Według badania przeprowadzonego przez CBOS w sierpniu 2010 r. 59% Polaków deklarowało zainteresowanie najbliższymi wyborami samorządowymi. 39% nie było nimi zainteresowane. To więcej niż w badaniach przeprowadzonych w analogicznym okresie przed poprzednimi wyborami. Polacy woleliby poza tym głosować na kandydatów bezpartyjnych i to najlepiej w systemie większościowym, a nie proporcjonalnym, który obowiązuje obecnie.
W badaniu CBOS z sierpnia 2010, największe zainteresowanie wyborami samorządowymi wyrażali:
- mieszkańcy najmniejszych miast (73%)
- osoby z wyższym wykształceniem oraz praktykujące religijnie kilka razy w tygodniu (72%)
W grupach społeczno-zawodowych:
- kadra kierownicza i specjaliści wyższego szczebla (74%)
- średni personel, w tym technicy (71%)
Gdy porównamy te wyniki z badaniami z poprzednich lat przeprowadzanymi w analogicznym okresie przed wyborami widać, że w tym roku zainteresowanie wyborami jest większe. W sierpniu 2006 r. (na 3 i pół miesiąca przed wyborami) deklarowane zainteresowanie wynosiło 47% (w 1998 i 2002 – 50%).
Udział w tegorocznych wyborach zapowiadało 66% badanych, w tym 46% deklarowało, że na pewno pójdzie do urn. 16% respondentów deklarowało że nie pójdzie do urn, a 18% nie było jeszcze zdecydowanych, co zrobi. Na podstawie tych deklaracji można byłoby się spodziewać, że frekwencja będzie wyższa niż w poprzednich wyborach – odpowiednio w 2006 r. udział deklarowało 56% respondentów, w 1998 – 60%. Trzeba jednak pamiętać, że deklarowany w badaniach udział w wyborach jest zawsze większy niż realny.
Zdecydowana większość badanych była zadowolona z dotychczasowego działania władz gminy lub miasta. Krytykowało je tylko 22%. Jednak Polacy byli podzieleni jeśli chodzi o chęć głosowania na kandydatów związanych z dotychczasowymi władzami – około jedna trzecia respondentów planowała głosować na kandydatów związanych z dotychczasowymi władzami, porównywalna liczba na kandydatów niezwiązanych z dotychczasowymi władzami.
Większość respondentów (52%) chciałaby głosować na kandydatów nie związanych z żadną partią polityczną i dotyczy to potencjalnych elektoratów wszystkich trzech największych partii politycznych (PO, PIS, SLD).
System większościowy zamiast obowiązującego obecnie proporcjonalnego cieszy się większym poparciem respondentów i jest to tendencja utrzymująca się od kilka lat (w badaniu z września 37% do 16%).
Badanie zostało przeprowadzane było zanim ogłoszony został termin tegorocznych wyborów samorządowych. Trzeba wziąć pod uwagę, że zawsze im bliżej do wyborów, tym zainteresowanie nimi rośnie.