Nagich przyodziewa, głodnych karmi, chorych nawiedza – to tylko niektóre uczynki miłosierdzia, które podejmuje od 25 lat Caritas Diecezji Siedleckiej na terenie Mazowsza i Lubelszczyzny. Niedziela Miłosierdzia jest dobrym momentem, by uświadomić sobie, jak wiele jest rodzin i osób w trudnej, czasem tragicznej sytuacji życiowej i finansowej, a także, jak szeroka i skuteczna pomoc z Caritas do nich dociera.
Niedziela Miłosierdzia ustanowiona przez św. Jana Pawła II jest patronalnym świętem Caritas. 3 kwietnia rozpoczął się 72. Tydzień Miłosierdzia, który ma za zadanie uświadamiać o działaniach tej organizacji i uwrażliwiać na miłosierdzie.
Miłosierni jak Ojciec
– Papież Benedykt XVI mówi w swojej encyklice „Deus Caritas Est” o tym, że wewnętrzna natura Kościoła jest zbudowana na trzech filarach: sakramentach, posłudze słowa i miłosierdziu. Siedlecka Caritas podejmuje dzieła miłosierdzia – o których będzie mowa – na co dzień, a w tegorocznym Tygodniu Miłosierdzia pod hasłem „Miłosierni jak Ojciec” promuje je – poprzez nagłaśnianie w mediach – i pobudza do ich czynienia. Ponadto w tym czasie organizujemy spotkanie formacyjne dla pracowników, mamy sympozjum poświęcone miłosierdziu. Bierzemy również udział w zjeździe Szkolnych Kół Caritas i Parafialnych Kół Caritas i wolontariuszy do Łagiewnik – mówi ks. Marek Bieńkowski, dyrektor Caritas Diecezji Siedleckiej.
Podziel się posiłkiem
Jedną z dobrze znanych form pomocy osobom, którym sytuacja finansowa nie pozwala na zapewnienie sobie codziennego posiłku, jest wydawanie żywności w postaci gorącego dania i paczek żywnościowych. Ponad 42 tysiące porcji gorącej zupy przygotowali i rozdysponowali w 2015 roku łącznie w dwóch jadłodajniach pracownicy sekcji gastronomicznej Centrów Integracji Społecznej w Siedlcach i Białej Podlaskiej działających przy Caritas Diecezji Siedleckiej. Natomiast dzięki zbiórce żywności pod hasłem „Tak, POMAGAM!” w 2015 roku przygotowano – z ponad 34 ton żywności – blisko 3 tysiące paczek dla najbardziej potrzebujących.
Kolejna zrealizowana z sukcesem akcja „Podziel się z potrzebującymi tym, czego im brakuje” to prawie 5 ton żywności, które zasiliły kuchnie 500 osób i rodzin. Głód wykracza jednak poza potrzebę jedzenia. Oprócz głodu chleba organizacja styka się również z wieloma innymi jego rodzajami.
Potrzebna pomoc rzeczowa
Odzież, obuwie, środki czystości, sprzęt AGD, a także meble trafiają za pośrednictwem Centrum Pomocy siedleckiej Caritas do gospodarstw domowych diecezjan w trudnej sytuacji materialnej. W ubiegłym roku wydano nieco ponad 3,5 tony pomocy rzeczowej (odzież, obuwie, zabawki, pościel itp.).
Z pomocy skorzystało ponad 250 osób/rodzin. To miłosierdzie rozumiane jako konkretna rzeczowa podpora tych, którzy uginają się pod ciężarem nienajlepszej sytuacji finansowej. Łączy dwie strony – ofiarujących pomoc i potrzebujących jej – tak jak awers i rewers w monecie. I jest równie wartościowa!
Niosą pomoc chorym
Tylko ten, kto zetknął się z głodem miłości wie, jak cenny jest to pokarm. Ze względu na zmiany w strukturach i funkcjonowaniu rodzin, coraz więcej zauważa się osób starszych, osamotnionych. Wielu jest też chorych i niepełnosprawnych, zamkniętych w czterech ścianach. Do nich każdego dnia wyruszają – pełni radości, energii i pasji – wolontariusze z dwóch Centrów Wolontariatu w Siedlcach i Białej Podlaskiej. Są w różnym wieku, ale łączy ich misja niesienia dobrego słowa, otuchy.
Okazywana pomoc ma swoją strukturę, można w niej wyróżnić: projekt „Po domach”, „W organizacji” i wolontariat akcyjny.
W pierwszym wolontariusz skupia swoją uwagę, aby np. posprzątać mieszkanie starszej schorowanej kobiecie, która czuje się samotna i nieporadna, odrobić z uczniem trudną pracę zadaną do domu, zrobić zakupy niedołężnemu panu – a wszystko w obrębie ich domowego zacisza.
W drugim projekcie wolontariusze wychodzą do instytucji, jak np. domy pomocy społecznej, hospicja, szpitale – tam szerzą Dobrą Nowinę, aby w sercach chorych zagościło ciepło i nadzieja. Dzieła miłosierdzia podejmują również Szkolne Koła Caritas i Parafialne Zespoły Caritas w swoim otoczeniu. Za przykład można podać m.in. zbiórki żywności, w które się włączają.
Miłosierdzie leczy z egoizmu
– Wolontariat to przestrzeń, w której doświadczyłam tego, że jestem komuś potrzebna, że mogę wnieść do życia innych radość, uśmiech. Wolontariat to też szkoła odpowiedzialności za drugiego człowieka i szkoła prawdziwej pokory. Wolontariat nauczył mnie, że w życiu trzeba być wdzięcznym za wszystko co się ma, że trzeba się cieszyć z małych rzeczy. Miłosierdzie – poprzez wolontariat – leczy z egoizmu i z narzekania – mówi Marta, wolontariuszka Caritas z Białej Podlaskiej.
„Wątpiącym dobrze radzić”
Brak środków pieniężnych jest dla wielu diecezjan przeszkodą w obronie swoich praw przed sądem i w innych zagmatwanych sytuacjach, w których postawiło ich życie. O ile do psychologa w miarę łatwo się dostać, o tyle z adwokatem czy radcą prawnym jest to trudniejsze, bo dość kosztowne. Nie dziwi zatem, że informacja o bezpłatnych poradach prawnika i psychologa przy ul. Bpa Świrskiego 57 w Siedlcach, spotkała się z żywą reakcją.
Kolejną formą dzieł miłosierdzia jest Centrum Pomocy Interdyscyplinarnej, do którego mogą zgłosić się osoby pokrzywdzone przestępstwem. Znajdą tam niezbędna w takich sytuacjach wsparcie.
Jak widać siedlecka Caritas pracuje pełną parą i dociera z pomocą nawet do najdalszych zakątków diecezji, by siać miłość i miłosierdzie wśród społeczności zamieszkującej te tereny. Z pewnością potrzeby są bardzo duże, ale dzięki współpracy można wiele zmienić i uczynić dobrego.
Źródło: Caritas Diecezji Siedleckiej