Sposób, tryb ogłaszania i udostępniania informacji publicznych przez organizacje pozarządowe określi w rozporządzeniu Minister Pracy i Polityki Społecznej lub przepisy ustawy o działalności pożytku publicznego – nad takimi propozycjami już we wrześniu dyskutować będzie Rada Działalności Pożytku Publicznego.
Rozwiązania zaproponowane przez Zespół Interwencji RDPP zakładają, że organizacje pozarządowe zostaną wyłączone z obowiązku ogłaszania informacji publicznych (na stronie głównej BIP i na własnych stronach BIP) lub w ogóle zwolnione ze stosowania przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej w zakresie ogłaszania i udostępniania informacji publicznych w BIP-ach.
Równocześnie jednak sposób i tryb ogłaszania i udostępniania przez nie informacji publicznych zostałby określony w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Społecznej lub w ustawie o działalności pożytku publicznego. Wiązałoby się to ze zmianami w ustawach:
- o dostępie do informacji publicznej (wprowadzenie wyłączeń i – w zależności od przyjętej propozycji – dodanie delegacji ustawowej dla Ministra Pracy i Polityki Społecznej do wydania odpowiedniego rozporządzenia);
- o działalności pożytku publicznego (dodanie przepisów o udostępnianiu informacji publicznych).
Szymon Osowski z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska krytycznie ocenia te propozycje i zwraca uwagę, że zamiast ułatwić organizacjom życie, mogą je jeszcze bardziej skomplikować.
– BIP ma za zadanie aktywne informowanie o tym co robi dana instytucja. Ma zapewniać możliwość dostępu do informacji publicznej w każdym momencie, każdej osobie z każdego miejsca. Z drugiej strony, co ważniejsze, każde udostępnienie informacji publicznej zwalnia z konieczności wykonywania wniosku. Wyłączenie podmiotowe w zakresie BIP powoduje, że organizacje nie będą mogły twierdzić, że coś mają opublikowane w BIP. Będę musiały zatem wykonywać każdorazowo wniosek (art. 10 ust. 1 i 2 udip). Propozycja może zwiększyć obciążenie organizacji, czego moim zdaniem RDPP by nie chciała – mówi Osowski i dodaje, że rozporządzenie, określające co i w jaki sposób jest przez organizacje publikowane, musiałoby by być bardzo szczegółowe. A dodatkowo może być niezgodne z art. 61 ust. 4 Konstytucji RP, który wymaga, aby tryb dostępu do informacji publicznej był uregulowany w ustawach. – Będzie jak z innymi takimi zmianami. Ludzie, zamiast zadowolić się okrojonymi informacjami, będą po prostu wnioskować tradycyjnie. I wrócimy do punkty wyjścia, ponieważ będą postulaty, żeby wyłączyć organizacje zupełnie spod stosowania ustawy o dostępie do informacji publicznej…
Podczas planowanego na początku wrześniu spotkania, członkowie RDPP chcą o swoich pomysłach rozmawiać z przedstawicielami Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.
Jakie są szanse na nowelizację przepisów o dostępie do informacji publicznej? W MAiC trwają obecnie prace nad zmianami w tej ustawie, ale dotyczą one tylko wdrożenia dyrektywy unijnej w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego i – jak zapowiada resort administracji - nie obejmą zasad dostępu do informacji publicznej i procedury jej udostępnienia.
Odpowiadając na jego zapytanie, wiceminister administracji i cyfryzacji Roman Dmowski, stwierdził m.in., że informację publiczną należy udostępniać bez względu na ocenę jej wartości, jeśli podmiot zobowiązany jest w jej posiadaniu, a informacja spełnia kryteria informacji publicznej i nie podlega ograniczeniom. Zwrócił także uwagę, że orzecznictwo sądów administracyjnych przyjmuje szerokie rozumienie informacji publicznej. „Dlatego w obecnym stanie prawnym właściwym rozwiązaniem, według wiceministra, wydaje się udostępnianie jak największej ilości informacji poprzez Biuletyn Informacji Publicznej, co może skutecznie ograniczyć liczbę wpływających wniosków o udostępnienie informacji publicznej” – podaje PAP.
Źródło: inf. własna (ngo.pl), Serwis Samorządowy PAP