Właśnie ruszyła kampania „Kocham. Nie biję”. Ma ona na celu zwrócenie uwagi na problem przemocy wobec dzieci oraz jej wpływu na kształtowanie się młodego człowieka, tak pod kątem psychicznym, jak i społecznym.
Kampanię promują trzy spoty telewizyjne, które w dosyć bezkompromisowy sposób pokazują brutalność zachowań niektórych rodziców i opiekunów:
Warto przypomnieć, że dziecko, jak każdy człowiek, posiada pełną podmiotowość, która nie ma prawa być naruszana w jakikolwiek sposób. Przemoc fizyczna nie jest metodą wychowawczą, wręcz przeciwnie - może prowadzić do wypaczeń w postrzeganiu świata i relacji międzyludzkich. Integralność cielesna młodego człowieka oraz jego niezależność, zarówno fizyczna, jak i psychiczna powinna być przedmiotem poszanowania oraz strefą nienaruszalną.
Wraz ze spotami ruszył Strefabezpiecznegorodzica.pl, na którym znaleźć można informacje dotyczące bezpiecznego wychowania dzieci. Odwiedzający mogą również nadać sobie Atest Bezpiecznego Rodzica - w tym celu muszą przebrnąć przez przygotowaną w witrynie serię pytań, których celem jest wzmocnienie pozytywnych zachowań wobec dzieci oraz pokazanie metod wychowawczych bez przemocy.
Spoty dla Fundacji Krajowe Centrum Kompetencji przygotowało studio Platige Image na zlecenie agencji Leo Burnett Group. Uwagę zwraca niesamowite, zwolnione tempo wideo, dlatego o tę realizację podpytaliśmy u źródła.
- Rzeczywiście, dla oddania efektu „uderzenia”, a w zasadzie uświadomienia, co dzieje się w milisekundach, które mogą decydować o zdrowiu najmłodszych, musieliśmy wesprzeć się zaawansowaną technologią - wyjaśnia Sebastian Olszowy, marketing & new business director w Leo Burnett Group. - Phantom Flex to kamera, z której korzystaliśmy w trakcie zdjęć, wielkością porównywalna jest z kamerami telewizyjnymi. Jej główną zaletą jest możliwość wykonywania zdjęć cyfrowych z szybkością 2 tys. klatek na sekundę. I to jej największa zaleta w kontekście naszej produkcji „Kocham. Nie biję”.
Dla profesjonalnych filmowców Phantom Flex jest być może sprzętem powszechnie używanym, ale warto przyjrzeć się jej bliżej w kontekście ujęć, jakie uzyskano na potrzeby spotów kampanii. - Same zdjęcia trwały stosunkowo krotko, porównywalnie do podobnych produkcji komercyjnych. Mieliśmy jeden dzień zdjęciowy. Różnice widać było w sposobie pracy nad danym ujęciem - ze względu na technologię użytą do produkcji kamery, nagrywa ona, a w zasadzie buforuje, jedynie dwie sekundy akcji - mówi Olszowy. - I właśnie tyle może trwać filmowane ujecie w czasie rzeczywistym. Inna sprawa, ze te dwie sekundy czasu rzeczywistego rozciągają się do prawie 150-180 sekund przy odtwarzaniu ze standardową prędkością 25 klatek na sekundę - precyzuje.
W spotach widzimy też charakterystyczne manekiny, które na pierwszy rzut oka wyglądają zupełnie jak te używane do crash-testów. Tutaj również czeka nas niespodzianka. - Co do manekina, to czysto rzemieślnicza, mozolna praca zaprzyjaźnionego z nami mokapisty, Marka Leśniaka - zdradza Sebastian Olszowy. - Nasz „dummy” niewiele ma wspólnego z typowym manekinem do crash testów, poza faktem bycia „przedmiotem badawczym”. Potrzebowaliśmy czytelnego obiektu do przekazania idei, a zarazem bliskiego postaci dziecka, z którym chcemy, aby w przekazie nasz „dummy” był utożsamiany - dodaje.
Ambasadorami akcji zostali Omenaa Mensah, Magdalena Różczka oraz Marcin Perchuć. Wszyscy zgodnie podkreślają, że wychowanie dzieci nie powinno i nie może opierać się na przemocy, a rodzice mający z tym problem nie są zdrowymi społecznie jednostkami.
Akcja „Kocham. Nie biję” organizowana jest od kilku lat przez Fundację Krajowe Centrum Kompetencji. W tegoroczną edycję zaangażowały się też resorty rządowej - edukacji narodowej, pracy i polityki społecznej, sprawiedliwości oraz Prokuratura Generalna i Rzecznik Praw Dziecka.
Źródło: Technologie.ngo.pl