Jak wykurzyć warszawiaka z domu i zachęcić do spotkania się z sąsiadem? Zaciągnąć do biblioteki. Taki jest pomysł trenerów Akademii Inicjatyw Sąsiedzkich, którzy swój program w 2012 roku kierują głównie do bibliotekarzy. Rekrutacja do AIS potrwa do 30 marca 2012 roku.
– Z naszych obserwacji wynika, że to biblioteki są jednym z najaaktywniejszych ośrodków inspirującyh mieszkańców do wspólnych działań. Żadne inne ośrodki, chociażby lokalne Domy Kultury nie inspirują do tak żywego i bliskiego kontaktu. To do czytelni i bibliotek przychodzą osoby, które nie tylko szukają książek, ale przede wszystkim swojego miejsca – mówi Agnieszka Matan, pionierka Q-Ruchu Sąsiedzkiego, organizatora Akademii Inicjatyw Sąsiedzkich.
Ponadto okazuje się, że to wśród bibliotekarzy znaleźć można ludzi z niezwykłą chęcią do działania. – Osoby, z którymi mieliśmy kontakt okazali się wspaniałymi animatorami. Są niezwykle rzetelni, cierpliwi, mają mnóstwo pomysłów i potrafią działać zadaniowo. Do organizacji Dnia Sąsiada, nikt nie zgłaszał się tak chętnie, jak właśnie te ośrodki – podkreśla Kornelia Zagórska, koordynatorka Akademii Inicjatyw Sąsiedzkich.
Sukces Programu Rozwoju Bibliotek
Inspiracją dla IV edycji Akademii Inicjatyw Sąsiedzkich okazał się sukces Programu Rozwoju Bibliotek z 2011 roku, organizowany przez Fundację Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, w którym CAL jest odpowiedzialne za komponent szkoleniowy. Niektórzy trenerzy AIS mają za sobą doświadczenie właśnie w PRB, co jest dodatkowym atutem, w związku z pracą i rozwojem osobistym uczestników Akademii.
Dlatego trenerzy IV Akademii Inicjatyw Sąsiedzkich organizowanej przez Q-Ruch Sąsiedzki w ramach Stolecznego Centrum Współpracy Obywatelskiej i Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL w głównej mierze kierują swój tegoroczny program właśnie do bibliotekarzy.
Obudzić sąsiedztwo
Jako Q-Ruch Sąsiedzki działający przy Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL zaczynali w 2009 roku. Była to inicjatywa edukacyjno-animacyjna, skupiająca aktywnych mieszkańców stolicy. Szukali osób, które chciały obudzić swoje sąsiedztwo. Prowadzili otwarte debaty sąsiedzkie, inicjowali spotkania w konkretnych dzielnicach, podczas których sąsiedzi i wszystkie osoby chętne do pobudzenia lokalnych akcji, mogły się poznać i wymienić pomysłami.
Sukcesy Dnia Sąsiada i Podwórkowej Gwiazdki z 2011 roku pokazały, ile udało im się osiągnąć. A udało się między innymi dzięki temu, że wprowadzili konkretne narzędzie edukacyjne – Akademię Inicjatyw Sąsiedzkich.
W maju 2011 roku ulice Ochoty przez dwa dni wyglądały jak zaczarowane. Przed budynkami, blokami, lokalną biblioteką, w osiedlowych kawiarniach, mieszkańcy spotkali się razem, żeby celebrować ducha własnej okolicy. Od wspólnych poczęstunków, przez wystawę starych fotografii, otwarte mistrzostwa w szachach błyskawicznych, po sąsiedzką wymianę sadzonek, warsztaty i wspólną inicjatywę babć czytających dzieciakom. W drugim Dniu Sąsiada wzięło udział ponad 40 lokalnych społeczności w całej Warszawie.
– Praca przy animowaniu sąsiadów wygląda nieco jak praca u podstaw – tłumaczy Kornelia Zagórska, koordynatorka Akademii. – Na początku chcieliśmy pobudzić ludzi do działań sąsiedzkich. Zależało nam na wydobyciu potencjału ludzi i miejsc, pokazaniu, że można stworzyć wzajemnie inspirujące się lokalne wspólnoty ludzi mieszkających obok siebie. Chcieliśmy połączyć ze sobą te osoby, którym zależy na własnych dzielnicach, ulicach, podwórkach. Kładliśmy nacisk na porównanie, jak wygląda to w różnych częściach miasta i jak ogólnie określić można skalę lokalnego zaangażowania warszawiaków w działalność sąsiedzką – dodaje.
Zdaniem pionierki Q-Ruchu Agnieszki Matan taka ogólna strategia działania była dobrą drogą na początku. – Podczas ostatniej edycji Akademii sporo osób się jednak wykruszyło, ponieważ byli to ludzie, którzy zgłosili się nieco „z przypadku“. Nie do końca wiedzieli, co chcą robić, gdzie, jak. Nie udało się więc zbudować prawdziwych więzi. Zdaliśmy sobie sprawę, że najlepsze efekty widać, jeśli ofertę kieruje się do konkretnej grupy osób – tłumaczy.
Oprócz bibliotekarzy, do IV Akademii Inicjatyw Sąsiedzkich CAL-owcy zapraszają oczywiście również lokalnych animatorów, ale przede wszystkim te osoby, które mają już za sobą pewne doświadczenia w inicjowaniu działań społecznych. – Warsztaty będą mocno ograniczone w czasie. Będą to specjalistyczne spotkania, dla tych którzy mają pomysły na działanie, ale nie wiedzą jak odpowiednio je rozwinąć – podkreśla Kornelia Zagórska. W programie między innymi zajęcia z pozyskiwania środków na działanie, budowania sieci współpracy, mobilizacji grupy do działania, czy badanie potencjału i potrzeb środowiska lokalnego- Wszystko w duchu CAL-owskiej idei „Odkryj siłę społeczności”– mówi Kornelia Zagórska.
W ramach Akademii odbędą się też otwarte debaty oraz seminaria dla zaawansowanych, czyli absolwentów AIS. Pierwsze z nich już w marcu. – Z uczestnikami poprzednich trzech edycji, jesteśmy w stałym kontakcie. Chcemy nadal rozwijać w nich nabyte już umiejętności, służyć radą i pomocą, zapewniać stałe możliwości rozwoju. To oni stanowią przecież o sile efektów naszej pracy. W tym roku przygotowaliśmy dla nich między innymi specjalne warsztaty dziennikarskie i zajęcia poświęcone komunikacji z mediami, które poprowadzi Gosia Frydrych, jedna z autorek naszej publikacji „Sąsiedzi nie gryzą” – zapowiada Kornelia Zagórska.
Źródło: inf. własna