Urzędnicy z Bielan zadecydowali: będzie chodnik wzdłuż ul. Dewajtis. - To zamach na rezerwat – alarmują ekolodzy.
Ekologom nie podoba się pomysł wykładania betonową kostką
gruntowych alejek wzdłuż ul. Dewajtis. Ich zdaniem, jest to tylko
pretekst do zlikwidowania ruchu pieszego na jezdni (obecnie można
chodzić ulicą), zdemontowania progów zwalniających i zwiększenia
ruchu samochodowego na Dewajtis.
– Dzielnica zamiast walczyć o budowę łącznicy od strony
Wisłostrady, jak tego chciała Rada Bielan, potajemnie rozpoczyna
inwestycję, która dodatkowo zaszkodzi rezerwatowi – mówi Marcin
Jackowski z Zielonego Mazowsza.
– Chodniki są potrzebne, aby osoby poruszające się na wózkach
mogły dojechać do uniwersytetu – argumentuje Grzegorz Pietruczuk z
zarządu dzielnicy Bielany. – Projekt został uzgodniony z
konserwatorem przyrody.Inwestycja ma się rozpocząć lada dzień. Choć
nie ma jeszcze tablicy informacyjnej, w okolicach parkingu
Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego już leżą gotowe do
układania kostki, przygotowane jest też zaplecze budowy.
Źródło: Życie Warszawy