Czytają wszyscy. Nawet prezydent miasta wziął się za bajki i zaczął czytać.
Dawno, dawno temu…
A raczej nie tak dawno, bo zaledwie we wrześniu 2011 roku w Elblągu zrodziła się akcja społeczna będącą wynikiem zderzenia energii członków Stowarzyszenia Inicjatyw Rodzinnych oraz potrzeb elbląskich rodziców i ich dzieci. Wystarczyło hasło: „Cała Polska Czyta Dzieciom”.
Rodzice skupieni wokół stowarzyszeniowej grupy, zainspirowani działaniami prowadzonymi w położonym zaledwie 60 kilometrów dalej Gdańsku, zamarzyli sobie, by świat baśni i bajek zawitał do ich miasta.
Początek był banalny. Podczas przeszukiwania nieskończonych zasobów Internetu jedna ze stowarzyszeniowych mam trafiła na akcję czytankową. Powiedziała: – Ja też tak chcę!
I grupa współpracujących ze sobą kobiet zabrała się do organizacji „testowej” czytanki. Zapał był tym większy, im bardziej uświadamiały sobie lokalne braki. Od miesięcy same dyskutowały o bolączkach miasta, o słabej ofercie rozwojowej dla rodziców i małych dzieci czy zupełnym braku inicjatyw skierowanych do rodzin, które niosłyby ze sobą ładunek edukacyjny.
Pod koniec września odbyło się inauguracyjne oficjalne czytanie. W akcję „Elbląg Czyta Dzieciom” zaangażowano pierwszego stałego partnera – Warmińsko-Mazurską Bibliotekę Pedagogiczną w Elblągu. Zainteresowanie przerosło oczekiwania organizatorów. Na czytance było łącznie blisko 30 dzieci, górna granica wieku zamykała się na 10-latkach. W zaplanowane po czytance zabawy urodzinowe włączali się rodzice.
Za górami, za lasami...
A właściwie w Elblągu, zrozumiano, że książki mają w sobie niezwykłą moc rozwijania wyobraźni, pobudzania do myślenia oraz edukowania małych i dużych czytelników. Prowadzone przez ostatnie kilkanaście lat na całym świecie badania naukowe potwierdzają, że głośne czytanie dziecku przynosi niezliczone korzyści: od rozwoju emocjonalnego, przez budowanie więzi, po rozwój intelektualny. Te wyniki stały się inspiracją do stworzenia ogólnopolskiej akcji pod hasłem „Cała Polska Czyta Dzieciom”, której doświadczenia i założenia organizatorzy akcji postanowili przenieść na własne podwórko. „Elbląg Czyta Dzieciom” to kompleksowy cykl działań edukacyjno-animacyjnych skoncentrowanych na spotkaniach z wartościową literaturą. Zaplanowane w ramach akcji czytanki mają charakter otwartych spotkań z książką dla najmłodszych mieszkańców miasta. Są uzupełniane warsztatami, wykładami, konkursami, happeningami, grami rodzinnymi oraz edukacją zarówno maluchów, jak i ich rodziców czy opiekunów. Głównym celem akcji jest promocja kultury czytelnictwa wśród mieszkańców Elbląga, w szczególności wśród małych dzieci oraz ich rodziców. Elbląskie czytanki odbywają się minimum raz w miesiącu i są momentem wspólnego, niedzielnego bycia ze sobą.
Pojawiły się dywagacje na temat potencjalnych partnerów, współorganizatorów, wsparcia i środków finansowych. Matka chrzestna zachęcała grupę do generowania pomysłów, podejmowania wyzwania w postaci samodzielnie przeprowadzonej akcji. W tej roli pozostaje do dziś dnia, choć sama wie, jak wiele pracy trzeba, by zorganizować czytankowe spotkanie. Przyjmuje na siebie kompleksową organizację wybranych czytanek, większość zależy jednak do grupy. Duża swoboda działania, jaką dało animacyjne podejście do pomysłu, pozwoliła na wykreowanie się nowego lidera zespołu, który przejął większą część obowiązków. I choć skład grupy początkowej zmalał o 30 procent, to zasięg akcji i zaangażowanie różnorodnych partnerów w organizację rosną z każdym spotkaniem.
Żyła sobie księżniczka...
A właściwie żyło partnerstwo, którego sukcesem jest akcja „Elbląg Czyta Dzieciom”. Organizatorzy chcieli zainicjować akcję ponad wszelkimi podziałami, która skupiałaby organizacje, instytucje, lokalne media, artystów, biznes i wszystkich, którym idea czytania dzieciom jest bliska. Jednak praca partnerska wymagała wzajemnego zaufania, otwartej komunikacji i przestrzeni na popełnianie błędów. O zaistnienie wszystkich tych czynników zadbała inicjatorka akcji – animatorka partnerstw lokalnych. Jednak nawet jej doświadczenia zawodowe nie sięgały tak daleko. Wiadomo było, że zbytkiem są „martwe” patronaty i partnerzy. Dlatego nawet prezydent miasta Elbląga, który sprawuje patronat honorowy nad wydarzeniem, zaangażowany został w czytanie z okazji Dnia Dziecka. Każdy, kto chce się znaleźć w gronie partnerów, musi wnieść własną wartość dodaną. Na początku było wyłącznie poszukiwanie i namawianie, teraz partnerzy coraz częściej zgłaszają się sami. Angażowani są w różny sposób – czytają, prowadzą warsztaty, sponsorują nagrody czy bezpłatnie drukują materiały promocyjne.
Są tacy, bez których „Elbląg Czyta Dzieciom” byłoby trudno zrealizować –to partnerzy strategiczni. Jednak każda czytanka ma dodatkowo współorganizatora akcyjnego, więc przez cały rok, włącznie z wolontariuszami, zbiera się liczna gromadka blisko 40 partnerów: ludzi, instytucji, organizacji, mediów. Akcja Stowarzyszenia Inicjatyw Rodzinnych „Elbląg Czyta Dzieciom” dorobiła się stałej, prawie 50-osobowej grupy małych odbiorców. Co ważne, na spotkania przychodzą także rodzice, którzy czasem bawią się lepiej niż ich dzieciaki. Okazało się, że rodzinne spotkania mogą dać wiele radości dorosłym wracającym na krótką chwilę do czasów dzieciństwa. A im więcej przyjemności czerpią rodzice, tym chętniej bywają na czytankowych spotkaniach i tym lepiej działa marketing szeptany, czyli najlepszy sposób reklamy.
Wszystkim zaangażowanym w akcję „Elbląg Czyta Dzieciom” przyświeca myśl: czytanie dziecku dla przyjemności jest skuteczną metodą wychowania czytelnika z wyobraźnią, ciekawego świata i poszukującego odpowiedzi na coraz to nowe pytania. Pozwala uruchomić myśli i uczucia małych, a także dużych odbiorców, wspólne czytanie wzmacnia zaś więź emocjonalną między dziećmi i rodzicami. Ponadto czytanki pozwalają zawierać nowe znajomości, które procentują w przyszłości. Uczestnicy zdobywają nową wiedzę, próbują, działają i inspirują się. Rodzice chętnie sięgają ponownie po czytane książki, powielają w domach podpatrzone zabawy. Dzwonią, piszą, dopytują, kiedy następne spotkanie. Udaje się już nawet wspólne ognisko z własnym prowiantem, w czasie którego mają okazję pogadać, wymienić się doświadczeniami. Stają się bardziej otwarci na innych, obcych sobie ludzi, a dzieciaki poszerzają horyzonty i uczą się współpracy oraz wspólnej zabawy w bardzo zróżnicowanej wiekowo grupie. Czytanki to być może jedynie pretekst do tego, by dbać o rodzinę i silną więź pomiędzy rodzicami i dziećmi.
Okiem animatora regionalnego CAL:
Czytanie wpływa na wszechstronny rozwój intelektualny oraz rozwija umiejętności współpracy w grupie oraz komunikowania się z rówieśnikami, poszerza horyzonty. Pozwala dzieciom rozwijać wyobraźnię, dodaje odwagi i kreatywności. Długo można by wymieniać korzyści płynące z realizacji projektu Stowarzyszenia Inicjatyw Rodzinnych. Stowarzyszenie skupia młodych rodziców, osoby na co dzień pracujące z dziećmi oraz tych, którzy chętnie włączają się w działania wzmacniające rodzinne relacje i więzi. „Elbląg Czyta Dzieciom” to twórcze przedsięwzięcie, bezpośrednio kierowane do rodziców i ich maluchów. Pośrednio wpływa także na popularyzację czytelnictwa wśród mieszkańców Elbląga. Dowodzi, jak wielka moc drzemie w słowie pisanym. To również inicjatywa partnerska, która nie jest uzależniona od projektów i dotacji.
Członkowie stowarzyszenia namówili do współpracy partnerów strategicznych, ale w poszczególne akcje angażują także osoby, grupy i instytucje z różnych dziedzin życia. Każdy z partnerów wnosi coś od siebie. Po roku inicjatywy nowi zgłaszają się już sami, doceniając jej rolę i utożsamiając się z ideą. Dodatkowo w działania włączają się sami rodzice.
Akcja odbywała się początkowo w Bibliotece Pedagogicznej, by później przenieść się do Ratusza Staromiejskiego. Wbrew swojej nazwie został wybudowany niedawno, niejako odtworzony w architekturze Starego Miasta w Elblągu. Od samego początku władze miasta szukały dla niego roli. Sukces inicjatywy „Elbląg Czyta Dzieciom” i podobnych spotkań sprawił, że Ratusz staje się przestrzenią do działań aktywnych mieszkańców, zrzeszonych w grupach i organizacjach. Stowarzyszenie Inicjatyw Rodzinnych znalazło w nim miejsce dla swoich akcji, a rodzice ze swoimi pociechami wiedzą, gdzie szukać comiesięcznych czytanek.
Siłą napędową inicjatywy są jednak sami członkowie stowarzyszenia, na czele z pomysłodawczynią akcji. Każdy z nich jest ważnym ogniwem inicjatywy, wnosi unikalne umiejętności. Ale akcja nie byłaby sukcesem bez jej wiernych fanów, uczestników kolejnych czytanek. Nie są oni tylko biernymi odbiorcami, mają wpływ na tematy kolejnych spotkań, uczestniczą w grach, warsztatach towarzyszącym czytaniu. Wszyscy razem udowadniają, że w mieście nie musi być nudno, że można stworzyć atrakcyjną, a jednocześnie rozwijającą i kreatywną inicjatywę dla dzieci. Jestem przekonany, że nieraz o nich usłyszymy przy okazji innych działań animacyjnych.
Opisana historia jest częścią publikacji „Aktywne Społeczności. Zmiana Społeczna. Katalog Praktyk, tom III” wydanej przez Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL. To zestaw ponad 30 inspirujących mini-reportaży o tym jak lokalne społeczności potrafią brać sprawy w swoje ręce.
Jak mieszkańcy białostockiego bloku zrobili wystawę fotografii i filmów w suszarni na 11. piętrze? Co wynikło z przygotowania przez mieszkańców Pogorzyc wirtualnej księgi swojej wsi? Jakie korzyści przynosi lokalne partnerstwo działające na Starym Przedmieściu w Gdańsku? Te i wiele innych historii znajdziemy w najnowszym Katalogu praktyk Aktywnych społeczności. Opowieści są różne, ale każda z nich pokazuje ludzi, którzy podejmują inicjatywy zmieniające ich samych i otoczenie, w którym żyją. Historie wzbogacone są komentarzami animatorów regionalnych CAL, które wnoszą do nich refleksję na temat tego jak powstaje i jak funkcjonuje aktywna społeczność.
Książka jest wynikiem pracy kilkunastu animatorów społecznych CAL z całej Polski. Co roku przyglądają się oni wybranym społecznościom lokalnym i inicjatywom przez nie podejmowanym. Starają się je poznać, zrozumieć i opisać.
Publikacja została wydana w ramach projektu “Tworzenie i Rozwijanie standardów usług pomocy i integracji społecznej”. Projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Źródło: Stowarzyszenie Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej, CAL