Badają przejrzystość. Obywatelski monitoring realizacji prawa do informacji publicznej
(PAP) 1 maja 2013 r. Stowarzyszenie „Miasta w Internecie” wraz z Access Info Europe (Hiszpania) rozpoczęło realizację projektu „Obywatelski monitoring realizacji prawa do informacji publicznej”. Przedmiotem badań będzie realizacja obywatelskiego prawa dostępu do informacji publicznej, również w aspekcie jej ponownego wykorzystywania.
Konstytucja gwarantuje prawo do informacji, ale...
Polskie przepisy dotyczące dostępu do informacji publicznej (na podst. badania "Rating of Right to Information" z 2012 r.), zawierają błędy i niekonsekwencje. Wśród 93 ujętych w zestawieniu krajów, Polska widnieje na miejscu ósmym od końca.
Główny zarzut dotyczący przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej mówi o ich nieprecyzyjności. Specjaliści z kręgów administracji publicznej podkreślają, że dużą bolączką jest też możliwość wnioskowania w sposób odformalizowany, brak rozwiązań utrudniających nadużywanie prawa do informacji oraz brak opłat.
Z drugiej strony – to, co nie podoba się urzędnikom sprawia, że przepisy są przyjazne dla obywateli. W tym przypadku nie znajduje to jednak pełnego potwierdzenia. Ci ostatni zwracają bowiem uwagę na kłopoty z wykonywaniem wniosków. Jak zatem uporządkować ten informacyjno-jurydyczny misz-masz i zapewnić pełną przejrzystość tego, co dzieje się za murami instytucji publicznych?
Bezczynność i inne grzechy
Wyniki badania „Przyjazny Urząd – dostęp do informacji publicznej na wniosek w urzędach gmin i miast woj. śląskiego i małopolskiego” przeprowadzonego przez Fundację Stańczyka i Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy Bona Fides w 2012 r. pokazują brak wykonania ustawowego obowiązku przez niemal 50% badanych gmin. Taka bezczynność jest najczęstszą przyczyną wnoszenia do sądów administracyjnych skarg związanych z dostępem do informacji. Zjawisko to występuje w aż połowie badanych gmin z obu województw! – Bezczynność dotyczy zarówno braku reakcji na wniosek, jak i kwestionowania odpowiedzi, że poszukiwana informacja nie stanowi informacji publicznej – tłumaczy Anna Siemek-Filuś, członek Komitetu Sterującego projektu.
Urzędowa bezczynność to nie jedyny "grzech" administracji publicznej w zakresie dostępu do informacji. – Nie mniej dolegliwe są inne problemy: naliczanie opłat mimo ustawowego zakazu, wzywanie wnioskujących do prawnie niewymaganych uzupełnień (odformalizowany wniosek – red.), niedocenianie przez administrację stron BIP jako miejsca mającego zapewnić maksymalny dostęp do informacji i eliminację konieczności wykonywania kolejnych wniosków o tę samą informację, czy nadużywanie przez administrację możliwości nieudzielania odpowiedzi na wniosek. To wszystko ma decydujący wpływ na praktykę dostępu do informacji, a co za tym idzie jawność działania administracji – przekonuje Szymon Osowski, ekspert kluczowy projektu.
Taka sytuacja dowodzi, że czas na zmiany. Tym bardziej, że coraz częściej pojawiają się głosy o konieczności nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej. Zanim zaczniemy "dłubać" przy przepisach, warto pamiętać o tym, że w wielu przypadkach problemem nie jest prawo, a niechętne podejście urzędników do jawności. – Moim zdaniem nasze przepisy tworzą raczej przyjazne narządzie uzyskiwania informacji publicznej. To zła praktyka wypacza te rozwiązania – dodaje Anna Siemek-Filuś.
Transparentność w naszym interesie
Stowarzyszenie „Miasta w Internecie”, w ramach rozpoczynającego się właśnie projektu, dokładnie zbada wskazane kwestie. Opracowany zostanie m.in. ranking wybranych instytucji publicznych szczebla centralnego i samorządowego według tzw. Indeksu Przejrzystości – zbiorczego wskaźnika pozwalającego na porównawczy pomiar zakresu i sposobu realizacji ustawy.
– Chcemy przyczynić się do bardziej skutecznej realizacji konstytucyjnego prawa Polaków dostępu do informacji publicznej. Zamierzamy osiągnąć to m.in. dzięki dostarczeniu obywatelom i organizacjom pozarządowym wiedzy potrzebnej do społecznej kontroli wdrażania tego prawa oraz jego skutecznego egzekwowania – argumentuje Magdalena Sroga, ekspert projektu.
Ważnym elementem projektu będą działania związane ze stworzeniem i wspieraniem funkcjonowania sieci organizacji pozarządowych działających na rzecz zwiększania przejrzystości działań instytucji publicznych. Stowarzyszenie "Miasta w Internecie" już dziś zaprasza do współpracy zainteresowane organizacje.
Projekt jest współfinansowany przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej