Fuksja czy amarant? Babskie pogaduchy i feria kolorów owczej wełny, czyli warsztaty filcowania inicjowane przez Fundację Rzemiosła Flafi. Spotkanie odbyło się w piątek 25 lutego 2011 w Miejskim Ośrodku Kultury w Kędzierzynie-Koźlu.
Można powiedzieć, że spotkania kilku kobieta zawsze generują niezliczoną ilość słów wypowiadanych pod wpływem chwili i aktualnych emocji. Tak też było podczas mroźnego piątkowego wieczora 25 lutego 2011 roku w przytulnej sali plastycznej Miejskiego Ośrodka Kultury w Kędzierzynie-Koźlu.
Mimo chłodu za oknem atmosfera we wnętrzu szybko podnosiła swoją temperaturę. Wpływ na nią miały zarówno ciekawe charaktery przybyłych dziewczyn, jak i fizyczna praca manualna będąca nadrzędnym celem spotkania, a jednocześnie wytrychem, który otwiera nawet najbardziej zamknięte osoby. Wesołe grono zapalonych dziewczyn bez zawahania zajęło się działaniem.
Panie bez żadnego problemu wykonywały polecenia instruktorek pokazujących, na czym polega metoda filcowania wełny owczej na mokro. Niewerbalnie, każda z uczestniczek warsztatów pokazała swoją wrażliwość na barwy, zmysł plastyczny i wyczucie formy. Podczas rozmowy natomiast, nie dało się nie zauważyć, iż spotkały się osoby reprezentujące rozmaite obszary aktywności ludzkiej. Warto dodać, że rozpiętość dziedzin była spora od twórczych nauczycielek, bizneswoman, naukowców i dziewczyn poszukujących swojego miejsca po uczennicę szkoły średniej.
Doświadczenie życiowe, które niosły za sobą te postaci owocowało w opowieści o dzieciach, wnukach i rozmowy o wspólnych znajomych odszukiwanych w pamięci osób nieznających się bezpośrednio. W tle rozmów, a nawet i śpiewów oraz dużej ilości śmiechu i mydlanej piany, niepozornie powstały rzeczy piękne i oryginalne. Uczestniczki warsztatów wykonały fantazyjne kwiaty na tzw. dredzie oraz ciekawe broszki, czyli trójstopniowy kwiat maku.
Źródło: Fundacja Rzemiosła Flafi