Przy okazji premiery filmu Nędznicy, My, obywatele Polski i polskie organizacje działające na rzecz poszanowania, ochrony i realizacji praw człowieka występujemy z apelem w sprawie ratyfikacji przez Polskę Europejskiej Karty Społecznej uchwalonej przez Radę Europy.
Czy jednak oglądając i zachwycając się Les Misérables będziemy pamiętać, że wskaźniki skrajnego ubóstwa w Polsce są bardzo wysokie i od 2011 roku rosną?
Według raportu GUSu, liczba Polaków żyjących na granicy egzystencji spadła w latach 2004-2008 z 12,3 proc. do 5,7 proc. Od 2011 r. znów zaczęła rosnąć.
Oglądając Les Misérables czy wszyscy mamy świadomość, że zarówno w Polsce, jak i w całej Europie żyją dzisiaj i walczą o swoją godność tysiące takich ludzi jak Fantine, Eponine, Cosette, Marius i Jean Valjean ?
Znamy matki, które, jak Fantyna, zmuszone są rozdzielić się ze swymi dziećmi tylko dlatego, że przyszło im żyć w skrajnym ubóstwie. Przymusza je do tego trudna sytuacja życiowa bądź presja otoczenia.
Znamy takich mężczyzn jak Jean Valjean, którzy starają się wszelkimi siłami odmienić swoje życie, ale ciągnąca się za nimi przeszłość dopada ich nieubłaganie.
Spotykamy też wszędzie osoby przypominające Javerta. Jest on symbolem codziennej świadomości tego, że ma się długi do spłacenia i tego, że rodzina pragnąca odbudować swoje życie, jeśli chce przeżyć, korzystając z zasiłku, nie ma prawa być razem, i tego że wszyscy wokół osądzają ją negatywnie.
Tak, ta opowieść, ten film, to historia całkiem współczesna. Będzie nam się podobała ! Będziemy ją oklaskiwać !
Nie jestem, Panowie, z tych, co wierzą, że można usunąć cierpienie z tego świata. Cierpienie jest boskim zarządzeniem. Ale należę do tych, którzy myślą i twierdzą, że można pokonać nędzę.
Zwróćcie dobrze uwagę: nie mówię „zmniejszyć”, „osłabić”, „ograniczyć”, „powstrzymać”, ale mówię „pokonać”. Nędza jest chorobą ciała społecznego podobnie jak trąd był chorobą ciała ludzkiego. Nędza może zniknąć, tak jak zniknął trąd. Pokonać nędzę! Tak, to jest możliwe. Prawodawcy i rządzący muszą myśleć o tym bez przerwy, ponieważ w tej materii, jak długo nie zrobi się tego, co można zrobić, obowiązek pozostaje niewypełniony. (…)
Panowie, tak jak mówiłem poprzednio, właśnie umocniliście, z pomocą gwardii narodowej, wojska i wszystkich dostępnych w kraju sił, właśnie umocniliście panowie rozchwiane państwo. Nie cofnęliście się przed żadnym niebezpieczeństwem, nie zawahaliście się przed wypełnieniem żadnego obowiązku. Uratowaliście społeczny porządek, prawowity rząd, instytucje, pokój publiczny, samą cywilizację. Dokonaliście rzeczy niebłahej…
A ja powiadam wam: nie zrobiliście nic! Nie zrobiliście nic, powtarzam to z naciskiem, jak długo utrwalenie ładu materialnego nie ma za swą podstawę wzmocnienia ładu moralnego! Nie zrobiliście nic, jak długo lud cierpi!
Nie zrobiliście nic, jak długo macie pod sobą część ludu, która rozpacza! Nie zrobiliście nic, jak długo tym, którzy mają siłę i pracują, może zabraknąć chleba! Jak długo tym, którzy się zestarzeli a pracowali, może zabraknąć schronienia! Jak długo lichwa zżera nasze wsie, a w miastach umiera się z głodu, jak długo nie ma braterskiego prawa, ewangelicznego prawa przychodzącego zewsząd z pomocą ubogim uczciwym rodzinom, porządnym rolnikom, porządnym robotnikom, poczciwym ludziom! Nie zrobiliście nic, jak długo duch rewolucji ma za swego towarzysza powszechne cierpienie! Nie zrobiliście nic, dosłownie nic, jak długo w tym dziele zniszczenia i ciemności, które odbywa się po kryjomu, człowiek zły wykorzystuje człowieka nieszczęśliwego.
Widzicie, panowie – powtarzam to kończąc – nie tylko do waszej szlachetności się odwołuję, ale także do waszej roztropności, i zaklinam was, abyście się na tym zastanowili. Rozważcie to, panowie: anarchia otwiera przepaści, ale to nędza te przepaści kopie!
Ustanowiliście prawa przeciwko anarchii, ustanówcie teraz prawa przeciwko nędzy!
W ślad za apelem Wiktora Hugo proponujemy więc nam wszystkim, żyjącym dziś w Polsce: nie bądźmy obojętni!
Ruch ATD Polska, stycznia 2013
Pobierz
-
Tekst Wiktora Hugo
pdf ・111.34 kB
Źródło: Ruch ATD Polska