Rok 2009. W ramach akcji „Masz głos, masz wybór” grupa nieformalna działająca w Sobieszowie decyduje się na założenie stowarzyszenia, aby móc efektywniej działać w swym środowisku lokalnym. Rok 2013. Fundacja S. Batorego nominowała do nagrody „Super Samorząd” dwie grupy z obszaru Dolnego Śląska, w tym Zespół Aktywności Społecznej w Sobieszowie jako przykład skutecznej współpracy mieszkańców i władz lokalnych z danego obszaru.
O efektywnym współdziałaniu pomiędzy tymi dwoma sektorami opowiada Prezes ZAS w Sobieszowie, pani Halina Wojtowicz-Moszyńska.
Jak określają Państwo kierunek swoich działań? W jaki sposób prowadzą Państwo dialog z mieszkańcami Sobieszowa?
Oprócz kontaktów dobrosąsiedzkich, każdy z członków stowarzyszenia ma grono znajomych, przyjaciół, sąsiadów, z którymi rozmawia, identyfikuje problemy, potem je na zebraniu omawiamy. Zebrania naszego stowarzyszenia zawsze są organizowane w określony dzień i wtedy (za wyjątkiem Walnego Zgromadzenia Członków) zapraszamy również sympatyków, mieszkańców oraz osoby, które są zainteresowane Sobieszowem. Nasze stowarzyszenie ponadto stara się wysondować wśród mieszkańców poprzez przeprowadzenie ankiet, jakie są potrzeby i aktualne problemy. Ogółem staramy się być czujni na pojawiające się problemy. W obliczu narastającej niezgody pomiędzy sąsiadami w związku ze spalaniem liści w jesiennym np. zorganizowaliśmy we współpracy z Fundacją Zielona Akcja z Legnicy debatę ekologiczną, aby pokazać, jakie są korzyści z kompostowania zieleni.
Nominowano Państwa do nagrody Super Samorząd jako jedną z 18 z grup formalnych i nieformalnych spośród 180 zgłoszeń nadesłanych z całej Polski. Jak Państwo zareagowali na tę decyzję komisji?
Byliśmy zaskoczeni tym wyróżnieniem. Fundusz korkowy monitorowaliśmy po raz pierwszy. Zarówno Jadzia Tokarewicz , jak i ja poświeciłyśmy sporo czasu na jego analizę. Aby ocenić, w jaki sposób był wydatkowany fundusz korkowy, należało bardzo zagłębić się w szczegóły, co nie było łatwe. Aby dobrze ocenić sposób wydatkowania funduszu, szczegółowo i z dużym zaangażowaniem wspólnie zanalizowałyśmy Miejski Program Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, jego wykonanie, a następnie zwróciłyśmy uwagę na pewne aspekty, które najbardziej były widoczne. Nasze uwagi i przemyślenia zawarłyśmy w raporcie, który prezentowałyśmy na spotkaniu organizowanym w ramach akcji „Masz Głos, Masz Wybór” w Warszawie.
Jak zatem wydatkowany jest fundusz korkowy na walkę z problemami alkoholowymi w Sobieszowie?
W ramach działań profilaktycznych w Sobieszowie od czasu do czasu w Domu Kultury „Muflon” występuje Teatr Karawana, którego aktorami są osoby kiedyś uzależnione bądź wychodzące z nałogu. W zasadzie to jest taki jedyny moment, kiedy widać działania w Sobieszowie podejmowane ze względu na MPPiRPA. Kiedyś w Sobieszowie istniał Klub AA. Dziś niestety go nie ma.
Czy tak brzmiała właśnie jedna z Państwa rekomendacji w raporcie z monitoringu funduszu korkowego?
Tak właśnie. Jedną z naszych rekomendacji było utworzenie w Sobieszowie klubu AA lub też jego filii. Chcielibyśmy, żeby w Sobieszowie w przychodni lekarskiej został utworzony gabinet dla osób uzależnionych.
Czy były jeszcze inne rekomendacje?
Tak. Ponadto zwróciłyśmy uwagę na fakt, iż nie wystarczy modernizowanie obiektów sportowych, ale istotne jest, aby w takich miejscach zatrudnieni byli animatorzy, dzięki którym np. organizowano by pozalekcyjne zajęcia sportowe, a więc należałoby się skoncentrować nie na modernizacji obiektów sportowych, ale na animacji działań w tych odnowionych miejscach. Zauważyłyśmy, iż konieczna byłaby poprawa dostępności dokumentów zamieszczonych na stronach internetowych, jak również, iż każdego roku powinien być opracowany harmonogram działań profilaktycznych na cały rok z podaniem takich informacji jak daty, miejsce, rodzaj działań, również na tablicach ogłoszeń, które powinny być w każdej dzielnicy, bo nie wszyscy mają dostęp do Internetu. Istotnym jest ponadto, aby w ramach MPPiRPA prowadzić działania profilaktyczne, informacyjne i edukacyjne.
Jakie będą dalsze losy przedstawionych rekomendacji?
Chcemy w tym roku wziąć udział w niektórych przedsięwzięciach, które są zaplanowane w ramach działalności miasta w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi. Chcemy zobaczyć na przykład, jak funkcjonują świetlice środowiskowe czy też obiekty sportowe, czy na danym obiekcie sportowym jest animator, czy są prowadzone działania dla dzieci, młodzieży. W odniesieniu do Sobieszowa - mieliśmy zaniedbany park Jordana, który na podstawie projektu p. Małgorzaty Wićko, sympatyczki naszego stowarzyszenia, został odnowiony (wraz z boiskiem sportowym). Teraz ważne byłoby, aby tu działali animatorzy.
Od kilku lat Państwo pracują z władzą lokalną. Czy w związku z tym realizacja monitoringu funduszu korkowego była dla Państwa łatwiejsza?
Dzięki temu, że współpracujemy z Urzędem Miasta w Jeleniej Górze od kilku lat, współpraca przy okazji monitoringu funduszu korkowego przebiegała bardzo sprawnie. Jeśli mieliśmy pytania, wątpliwości i zwracaliśmy się do urzędu z prośbą o wyjaśnienie, doprecyzowanie i otrzymywaliśmy konieczną odpowiedź na postawione pytanie.
Co zaliczyłaby Pani do sukcesów stowarzyszenia?
Nie odnieśliśmy spektakularnych sukcesów. Cieszymy się tym, że nas mieszkańcy i władze dobrze postrzegają, że staramy się coś pożytecznego robić np. coroczne czyszczenie Wrzosówki, zapoczątkowaną przez p. Lubę Wysoczańską-Zubal tradycję Sobieszowskich Marcinków w dniu Św. Marcina 11 listopada oraz organizację corocznego festynu integrującego mieszkańców.
Jakie mają Państwo plany w najbliższej przyszłości?
Jeżeli chodzi o zamierzenia na ten rok, w kwietniu chcielibyśmy zorganizować spotkanie mieszkańców z przedstawicielami władz w związku z wejściem w życie ustawy śmieciowej. Ponadto chcemy poznać, jakie są wspomnienia, odczucia mieszkańców, jakie były tradycje kulturowe, problemy na tym obszarze. W maju przed nami kolejne wyzwanie pt. „Sami przeniesiemy źdźbło, razem przeniesiemy słonia! Przypowieść o uwalnianiu społecznej energii, czyli jak to się robi u stóp Śnieżki”. Pod takim tytułem przygotowany został p. Natalię Dąsal, p. Annę Komstę i p. Halinę Wojtowicz-Moszyńską projekt wizyty studyjnej zaakceptowany przez Radę Programu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. (Wizyta odbyła się w miniona sobotę - przyp. redakcji)