Adopcja wirtualna – realna pomoc dla Alfika i Zoli. Fundacja Centaurus zachęca do wsparcia koni!
Chcesz wspierać zwierzęta i mieć realny wpływ na ich życie, nie ruszając się z domu? Fundacja Centaurus daje taką możliwość dzięki programowi adopcji wirtualnej – wyjątkowej formie opieki, która pozwala stać się opiekunem konkretnego konia lub osiołka i pomagać mu każdego dnia. Pod opieką Fundacji znajduje się niemal 1 500 zwierząt, które z różnych powodów nie mogą znaleźć domu w tradycyjny sposób.
Fundacja Centaurus zachęca do wsparcia koni, które czekają na swoich wirtualnych opiekunów
Chcesz wspierać zwierzęta i mieć realny wpływ na ich życie, nie ruszając się z domu? Fundacja Centaurus daje taką możliwość dzięki programowi adopcji wirtualnej – wyjątkowej formie opieki, która pozwala stać się opiekunem konkretnego konia lub osiołka i pomagać mu każdego dnia.
Pod opieką Fundacji znajduje się niemal 1 500 zwierząt, które z różnych powodów nie mogą znaleźć domu w tradycyjny sposób. Często są to zwierzęta starsze, chore lub po traumatycznych przejściach. To właśnie dla nich powstała możliwość adopcji wirtualnej, pozwalająca zapewnić im bezpieczeństwo, opiekę weterynaryjną, pełne wyżywienie oraz lepszą jakość życia – i to wszystko zdalnie, w wygodnej dla siebie formie.
Alfik – koń, który całe życie spędził przy stacji benzynowej
Alfik ma może pięć, może sześć lat. Całe swoje krótkie życie spędził przy stacji benzynowej na Podhalu. Był atrakcją dla turystów – dzieci mogły go pogłaskać, a rodzice w tym czasie tankowali paliwo. To była jego codzienność. Za „etat” dostawał miskę owsa i garść siana. W dzień przywiązany do słupka, w nocy w prowizorycznej oborze. Nie znał pastwiska, nie znał stada, nie znał niczego poza gwarem samochodów i zapachem benzyny.
Kiedy stacja upadła, Alfik przestał być potrzebny. Właściciele zamknęli bar, a on został bez miejsca, bez domu, bez opieki. Trafił jeszcze do kilku miejsc, ale wszędzie uznano, że jest „za brzydki”, „za prosty”, „nie rokuje”. Aż w końcu pojawił się handlarz – z ofertą nie do odrzucenia.
Dzięki interwencji Fundacji Centaurus Alfik ma jeszcze szansę. Handlarz zażądał2000 złotychza jego życie – to cena, która może zdecydować o jego losie. Fundacja walczy o wykup, ale potrzebuje pomocy, by zapewnić mu dalszą opiekę, leczenie i miejsce, w którym będzie mógł po raz pierwszy w życiu poczuć wolność.
Dziś każdy może zaoferować Alfikowinowy etat – kosiarza traw na rezerwacie, czyli bezpieczne życie do końca jego dni. Wystarczy zostać jegowirtualnym opiekunem i wspierać jego utrzymanie comiesięcznym wsparciem.
Zola – „dzieciak z wyrokiem”
Zola ma nieco ponad rok i całe swoje krótkie życie spędziła w strachu przed człowiekiem. Przyjechała do punktu przeładunkowego na Śląsku – miejsca, gdzie konie grupowo wsiadają do tirów, by trafić do rzeźni w Polsce lub za granicą.
Kiedy wolontariusze Fundacji ją zobaczyli, Zola wyładowywała się na trapie, ślizgając się w błocie, trzęsła się i patrzyła przerażonymi oczami. Nie mogła wiedzieć, że ktoś próbuje ją uratować – że może ktoś, tak jak Ty, podaruje jej życie.
Łącznie na wykup Zoli i jej transport do bezpiecznego miejsca Fundacja musi zebrać 9 700 zł. Dzięki adopcji wirtualnej każdy może dołożyć swoją cegiełkę i realnie zmienić życie tej młodej klaczy. Wsparcie pozwoli jej zamieszkać w rezerwacie lub ośrodku Fundacji, odzyskać poczucie bezpieczeństwa i poznać, czym jest życie bez strachu.
„Adopcja wirtualna to nie tylko finansowe wsparcie – to realna obecność i troska, którą każdy opiekun może okazać swojemu zwierzęciu, nawet z daleka. Dzięki tej formie pomocy możemy ratować kolejne konie, zapewniając im bezpieczeństwo, leczenie i godną codzienność” – mówi Katarzyna Sawicka z Fundacji Centaurus.
Jak Fundacja Centaurus pomaga koniom?
Fundacja Centaurus działa kompleksowo, aby każde zwierzę pod jej opieką mogło żyć w godnych warunkach:
- Bezpieczne schronienie – stajnie, boksy i pastwiska dostosowane do potrzeb koni w każdym wieku.
- Opieka weterynaryjna i leczenie – regularne badania, szczepienia, zabiegi rehabilitacyjne i leczenie chorób przewlekłych.
- Wyżywienie i suplementacja – pełnowartościowa karma, siano, słoma
i niezbędne dodatki wspierające zdrowie. - Rehabilitacja i aktywność fizyczna – specjalistyczne treningi, spacery, terapie ruchowe dla koni po wypadkach lub urazach.
- Programy edukacyjne i adopcja wirtualna – dzięki wsparciu darczyńców możliwe jest ratowanie kolejnych zwierząt, a adopcja wirtualna pozwala każdemu włączyć się w pomoc bez wychodzenia z domu.
Każde wsparcie finansowe trafia bezpośrednio do zwierząt – pokrywa koszty leczenia, jedzenia, leków oraz codziennej opieki. Fundacja nie tylko ratuje życie koni, ale daje im szansę na spokojną, godną i bezpieczną codzienność.
Jak działa adopcja wirtualna?
- Wybór zwierzęcia – na stronie Fundacji można zapoznać się z profilami koni
i osiołków czekających na wirtualnych opiekunów. - Wypełnienie formularza online – po deklaracji kwoty wsparcia otrzymujesz Certyfikat Opiekuna Wirtualnego.
- Kontakt z podopiecznym – wirtualni opiekunowie regularnie otrzymują zdjęcia i informacje o swoim zwierzaku, mogą nadać mu imię, wybrać derkę czy kantar, a przy pełnej adopcji – umieścić tabliczkę na boksie z własnym zdjęciem lub logo firmy.
Poznaj konie, które czekają na wirtualnych opiekunów
Na stronie Fundacji dostępne są profile Sernika, Dumbo i innych koni wraz z ich historiami i potrzebami. Dzięki adopcji wirtualnej każdy może stać się częścią ich życia i wspierać je na co dzień, nawet nie wychodząc z domu. Nie musisz wychodzić z domu, żeby zmienić czyjeś życie.
Więcej informacji na: https://zbiorki.centaurus.org.pl
Źródło: Fundacja Centaurus - Międzynarodowa Organizacja Na Rzecz Zwierząt i Ekologii