W środę, 4 lipca 2012 r., Parlament Europejski będzie podejmował decyzję o przyjęciu lub odrzuceniu umowy ACTA. Organizacje pozarządowe zachęcają, aby w najbliższych dniach kontaktować się z europosłami i przekonywać ich do głosowania przeciwko przyjęciu tego międzynarodowego porozumienia.
O tym, że Parlament Europejski już 4 lipca zajmie się umową ACTA (kontrowersyjnym międzynarodowym porozumieniem dotyczącym walki z podrabianiem towarów i piractwem) zadecydowała seria głosowań w poszczególnych parlamentarnych komisjach. Ostatnia w tej sprawie wypowiedziała się 21 czerwca 2012 r. Komisja ds. Handlu (INTA). Jej stanowisko było kluczowe, gdyż zajmuje się sprawami, które bezpośrednio związane są z umową ACTA. Europosłowie tej, jak i czterech innych komisji, głosowali za tym, aby nie czekać na wyrok Trybunału Sprawiedliwości (TS) i głosować za przyjęciem lub odrzuceniem ACTA już teraz (Komisja Europejska skierowała ACTA do TS, aby zbadał zgodność tej umowy z prawem Unii Europejskiej; oczekiwanie na wyrok oznaczałoby odroczenie głosowania prawdopodobnie o rok). Jednak przewaga głosów przeciwników ACTA nad zwolennikami tej umowy nie była duża. Dlatego organizacje pozarządowe, sprzeciwiające się przyjmowaniu porozumienia w Unii Europejskiej, zachęcają obywateli do ostatniej mobilizacji.
– Ważne jest teraz kontaktowanie się z europosłami telefonicznie, poprzez skrzynki e-mailowe lub profile facebookowe i przekonywanie ich po pierwsze, aby poszli na środowe głosowanie, a po drugie, aby głosowali przeciwko ACTA – mówi Barbara Gubernat z Fundacji Panoptykon, która aktywnie zabiega o odrzucenie umowy. – Trzeba im uświadamiać, jak istotne jest to głosowanie dla obywateli i że każde wstrzymanie się od głosu może być de facto traktowane jako głos za tą umową. Można przypominać o protestach obywateli z początku roku, a także o tym, że za dwa lata będą wybory do europarlamentu i postawa posłów podczas głosowania nad ACTA na pewno będzie miała wpływ na decyzje obywateli.
Zdobycie jak największej liczby zwolenników odrzucenia porozumienia ACTA jest istotne także w kontekście ostatnich słów Karela de Guchta, komisarz ds. handlu UE. Podczas spotkania z członkami Komisji ds. Handlu (przed głosowaniem 21 czerwca 2012 r.) komisarza powiedział m.in., że nawet jeśli INTA zdecyduje się głosować przeciwko ACTA, Komisja Europejska będzie kontynuować planowaną procedurę przed Trybunałem Sprawiedliwości.
– Negatywny wynik głosowania nie zatrzyma procedur przed Trybunałem Sprawiedliwości – mówił Karel de Gucht, dodając, że spodziewa się, iż Trybunał ustali, że ACTA jest stuprocentowo zgodna z innymi traktatami. – Gdyby jednak Trybunał zakwestionował zgodność porozumienia z unijnymi traktatami, będziemy się zastanawiać, jak to można rozwiązać.
Innymi słowy: Komisja Europejska jest gotowa zignorować obecne głosowanie Parlamentu, poczekać na wyrok Trybunału, jeśli będzie to konieczne – dokonać w umowie ewentualnych poprawek i ponownie poddać ją pod głosowanie.
– Te słowa mogą się wydać niepokojące, ale póki co to są tylko słowa. Na razie nie chcemy nic przesądzać. Trudno oceniać, co się wydarzy, gdy jesteśmy jeszcze przed głosowaniem – komentuje Barbara Gubernat. – Mamy nadzieję, że większość parlamentarna przeciwna ACTA będzie na tyle silna, że zniechęci to Komisję Europejską do dalszych działań.
Źródło: inf. własna, http://pej.cz, http://www.techdirt.com