10 ciężarówek przemierzy ponad 4 tysiące kilometrów, aby przewieźć 500 tymczasowych domów z Polski do Iraku. Będą one schronieniem dla mieszkańców zniszczonego wojną Mosulu na czas odbudowy miasta.
Gotowe do samodzielnego montażu domy zostały zapakowane do 10 ciężarówek (1000 kartonów o łącznej wadze ok. 88 ton) i w czwartek ciężarówkami wyruszyły z Polski do Iraku. Do Mosulu dotrą w ciągu trzech tygodni. Jeden dom o wadze ok. 160 kg kosztuje 6100 złotych. Wartość wszystkich przekazanych domów to ponad 3 mln złotych.
Po porażce militarnej ISIS w Iraku mieszkańcy Mosulu chcieliby wrócić do swoich domów. Jednak miasto jest kompletnie zniszczone. W odbudowie zniszczonych przez wojnę domową miejscowości pomagać im będzie Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej.
Wysłaliśmy 500 tymczasowych domów modułowych, które mają służyć jako tymczasowe schronienia dla wracających uchodźców. Będą umieszczane zarówno na obrzeżach miasta, ale też w bezpośrednim sąsiedztwie zniszczonych budynków tak, aby ułatwić mieszkańcom rozpoczęcie trudnego i wymagającego procesu odbudowy zniszczonego przez wojnę domową kraju.
Powierzchnia jednego domu to 17,5 metrów kwadratowych. Każdy z nich zaopatrzony jest w panel solarny, lampę diodową z wyjściem USB, co pozwoli na ładowanie urządzeń elektrycznych. Schronienia są szczelne, odporne na trudne warunki atmosferyczne, zaopatrzone w moskitiery i stabilne drzwi wejściowe, które zwiększą poczucie bezpieczeństwa oraz zapewnią mieszkańcom większą prywatność. Żywotność takiego domu to ok. 3 lata. To czas, który pozwoli setkom irackich rodzin odbudować swoje domy w jednym z największych miast w Iraku (trzecim po Bagdadzie i Basrze), brutalnie przejętym przez ISIS w 2014 roku i odbitym z ich rąk ponad rok temu.
Projekt jest sfinansowany z budżetu państwa za pośrednictwem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów realizuje Fundacja PCPM. Ich dystrybucję na miejscu wśród potrzebujących rodzin zapewni UNHCR.
Źródło: Fundacja Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej