Miasto ogłosiło listę dziesięciu lokalizacji, które już wkrótce zmienią swoje oblicze. Staną się Centrami Lokalnymi - wielofunkcyjną przestrzenią, która sprzyja sąsiedzkim spotkaniom, wzmacnia więzi społeczne i tożsamość lokalną.
Na Mokotowie Centrum Lokalne powstanie w obrębie skweru Broniewskiego „Orszy”, położonego między ulicami Puławską, Dąbrowskiego i Różaną. Obecnie działa tam kiosk i trzy pawilony, do których zagląda sporo młodych osób. Starsi chętniej korzystają z ławek w alejkach skweru.
Po drugiej stronie Wisły, na Białołęce, Centrum Lokalnym będą okolice zabytkowego budynku przy Modlińskiej 257. Trzypiętrowa kamienica z dwiema oficynami i ogrodem mieściła kiedyś Zakład Wychowawczy dla Dziewcząt. W latach 90. funkcjonowała tam biblioteka, ale ze względu na pogarszający się stan budynku musiała przenieść się w inne miejsce. Zabytek czeka generalny remont. Już wkrótce ma stać się społeczno-kulturalnym centrum.
Jak wydać 50 mln zł?
Na budowę dziesięciu Centrów Lokalnych miasto przeznaczy 50 mln zł. Nie znaczy to jednak, że na każde z miejsc zaplanowano po 5 mln zł.
– Kwota jaką przeznaczymy na daną lokalizację będzie zależała od tego, w jaki sposób ukształtujemy poszczególne centra – wyjaśniał Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy podczas konferencji prasowej.
– Z jednej strony mamy skwer „Orszy” Broniewskiego, gdzie eksperci mówią nam wprost, że jest to miejsce, które nie wymaga dużej interwencji. Być może w tym przypadku wystarczy ograniczyć się do zmiany organizacji ruchu, co sprawi, że nakłady w kwocie miliona złotych w zupełności wystarczą. Z drugiej stron mamy plac Hallera – znacznie większą przestrzeń, która będzie wymagała niewątpliwie większych nakładów finansowych. To, czy pieniądze zostaną wydane na remont chodników, czy wymianę oświetlenia, będzie zależało od mieszkańców. Jedynym ograniczeniem jest to, aby inwestycje były realizowane na majątku miasta. Jeśli mieszkańcy uznają, że chcą wymienić elewacje prywatnych budynków, niestety nie będziemy mogli przeprowadzić takiej interwencji – wyjaśniał Michał Olszewski.
Wiceprezydent zastrzegł, że Centra Lokalne nie będą powstawały wyłącznie nakładami miasta. – Jeśli mieszkańcy dojdą do wniosku, że w danym miejscu chcą mieć restaurację, to miasto nie będzie zakładało przedsiębiorstwa gastronomicznego. Będziemy budowali partnerstwa z podmiotami prywatnymi, tak jak miało to miejsce w procesie ożywiania przestrzeni wokół Wisły – mówił.
Czym jest Centrum Lokalne?
Projekt „Warszawskie Centra Lokalne” rozpoczął się rok temu. – Zaczęło się od spotkań z aktywnymi mieszkańcami w Muzeum Warszawskiej Pragi. Prosiliśmy ich, żeby pomogli nam wypracować definicję „centrum lokalnego” – opowiadała Marlena Happach, szefowa Warszawskiego Oddziału SARP.
Mieszkańcy wskazywali miejsca w różnych dzielnicach, które ich zdaniem pełnią funkcję lokalnego centrum. Następnie zastanawiali się, jakie warunki powinno takie centrum spełniać.
Ustalono, że jedną z kluczowych cech centrum lokalnego jest jego wielofunkcyjność. Powinno być miejscem spotkań, aktywności społecznych, rekreacji oraz rozrywki. Powinno być też miejscem, w którym mieszkańcy mogą zrobić codzienne zakupy, ale też skorzystać z różnego rodzaju usług: fryzjer, szewc, poczta.
– Prawdziwe centrum rzadko jest puste. To miejsce, które tętni życiem. Powinno przyciągać mieszkańców bez względu na wiek, płeć czy sytuację materialną – mówiła Marlena Happach. Musi też znajdować się blisko mieszkańców.
– Ważny jest aspekt codziennej obecności tych samych osób. To miejsce, do którego przychodzą, przynajmniej częściowo, ci sami ludzie – wyjaśniała architektka. Zastrzegła, że centrum lokalne to przestrzeń otwarta. Nie może być nim klub sąsiedzki ani ośrodek kultury.
Selekcja
Mieszkańcy zgłosili łącznie ponad 500 lokalizacji, które ich zdaniem pełnią funkcję centrum lokalnego bądź mają potencjał, żeby się w nie przekształcić. Część lokalizacji powtarzała się, czasem jedno miejsce zgłaszano pod kilkoma nazwami, czasem kilka nazw określało to samo miejsce.
Propozycjom przyglądali się architekci z Warszawskiego Oddziału SARP. Analizowali, jakiego rodzaju są to miejsca, w których dzielnicach jest ich najwięcej i ilu mieszkańców z nich korzysta.
– Na tym etapie wiedza mieszkańców i lokalnych aktywistów była dla nas bezcenna, w szczególności jeśli chodzi o peryferyjne dzielnice miasta – mówiła Marlena Happach.
Najwięcej pomysłów nadesłano z Mokotowa, najmniej aktywni okazali się mieszkańcy Wesołej.
W kolejnym etapie wybrano właściwe lokalizacje. – Czuć było rywalizację. Zgłaszało się do nas wielu aktywistów, którzy starali się, żeby to właśnie ich miejsce zostało zakwalifikowane do programu – opowiadała Marlena Happach.
– To, że dane miejsce było reprezentowane przez grupę zaangażowanych mieszkańców, było dla nas istotne, ale nie tyko ten czynnik decydował o ostatecznym wyborze. Wybierając lokalizacje, które zostaną doinwestowane, szukaliśmy miejsc w różnych dzielnicach. Nie chcieliśmy doprowadzić do sytuacji, w której jedna będzie miała dwie lokalizacje, a kolejna ani jednej. Tym bardziej, że z góry było wiadomo, że miejsc mamy dziesięć, więc na każdą dzielnicę i tak nie wystarczy – wyjaśniała Happach.
Starano się również potraktować sprawiedliwie obie strony Wisły. W efekcie połowa lokalizacji znajduje się po lewej, a połowa po prawej stronie rzeki. Przy wyborze istotny był również fakt, aby wybrane miejsca miały uporządkowaną sytuację własnościową.
Szczęśliwa dziesiątka
Oto pełna lista lokalizacji zakwalifikowanych do projektu:
– ul. Modlińska 257 (Białołęka)
– skwer Broniewskiego „Orszy” (Mokotów)
– ul. Mołdawska (Ochota)
– plac Hallera (Praga Północ)
– ul. Chruściela (Rembertów)
– ul. Kondratowicza (Targówek)
– osiedle Niedźwiadek (Ursus)
– ul. Walcownicza (Wawer)
– ul. Nałęczowska (Wilanów)
– plac Grunwaldzki (Żoliborz)
Już wkrótce dla każdej z lokalizacji powstaną koncepcje architektoniczne, które wskażą, jakich zmian wymaga każde z miejsc. Prace te będą prowadzone w oparciu o warsztaty i konsultacje społeczne.
Dowiedz się, co ciekawego wydarzyło się w III sektorze. Śledź wydarzenia ważne dla NGO, przeczytaj wiadomości dla organizacji pozarządowych.
Odwiedź wiadomosci.ngo.pl.
Źródło: inf. własna (warszawa.ngo.pl)
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23