Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
O zwierzętach w tajemnicy
Z ustawy o ochronie zwierząt Sejm skreślił wiele przepisów nakazujących ich humanitarne traktowanie. Nowelizację przygotowano w tajemnicy przed organizacjami broniącymi praw zwierząt
Sejm uchwalił zmiany 16 marca.
W Senacie dyskusja na ten temat miała się odbyć w czwartek, ale bez uprzedzenia przeniesiono ją na wczoraj rano: - Wszystkich to zaskoczyło, wiele osób, które chciały wziąć udział w dyskusji, nie zdążyło przyjechać do Senatu - powiedział nam Janusz Okrzesik (UW). Pośpiech wynikał stąd, że w czwartek delegacja polskiego rządu wyjeżdżała do Brukseli, gdzie chciała się pochwalić, że dostosowujemy nasze przepisy do unijnego ustawodawstwa.
Senator Okrzesik zgłosił siedem poprawek, które zmierzają do przywrócenia obowiązujących dziś - a zmienionych przez Sejm - przepisów o ochronie zwierząt.
Chodzi m.in. o:
przywrócenie wymogu, by na stosowanie nowych metod hodowli musiał wyrażać zgodę wojewódzki lekarz weterynarii po sprawdzeniu, czy odpowiadają one wymogom humanitarnym;
przywrócenie zakazu transportowania młodych zwierząt oddzielonych od matek, jeśli nie są w stanie przyjmować jeszcze stałego pokarmu;
przywrócenie zakazu przeprowadzania na zwierzętach doświadczeń, których wyniki są znane i opisane w literaturze naukowej;
przywrócenie obowiązku stosowania się kierownika placówki doświadczalnej do opinii komisji etycznej na temat eksperymentu z udziałem zwierząt.
Okrzesik chce także podniesienia nawiązki orzekanej na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami od osób skazanych za znęcanie się nad zwierzęciem od 100 zł do 5 tys. zł (dziś jest to od 25 do 2500).
14 poprawek zgłosiła też senator Anna Bogucka-Skowrońska (UW) - Od kilku dni dostaję dziesiątki listów od organizacji pozarządowych. Przygotowałam te poprawki, biorąc pod uwagę ich sugestie - powiedziała „Gazecie”.
W jej poprawkach - które częściowo pokrywały się ze zgłoszonymi przez Okrzesika - znalazł się m.in. zakaz hodowli fermowej dzikich zwierząt (organizacje ekologiczne podejrzewają, że chodzi o pozyskiwanie od nich obcinanego żywcem poroża) i zakaz uboju zwierząt przez osoby nie mające do tego uprawnień.
- Zgłosiłam też poprawkę najdalej idącą: żeby po prostu odrzucić wszystkie zmiany dokonane w ustawie o ochronie zwierząt. Głosowanie prawdopodobnie dzisiaj.
EWA SIEDLECKA
DLA GAZETY
SAMUEL DOMBROWSKI - przedstawiciel Eurogrupy, instytucji UE zrzeszającej narodowe organizacje broniące praw zwierząt.
Przepisy UE zostawiają państwom członkowskim swobodę wyboru sposobu, w jaki kontrolowane są doświadczenia na zwierzętach. Wiele krajów, w tym Niemcy, zdecydowało się na wprowadzenie komisji etycznych z udziałem organizacji pozarządowych.
Dyrektywy Unii zakazują natomiast przeprowadzania doświadczeń, których wyniki są znane. Wymaga się kontrolowania warunków wszelkich testów na zwierzętach. Konieczne jest też uzyskiwanie zezwoleń na hodowlę zwierząt laboratoryjnych.
NOT. ES
Źródło: Ewa Siedlecka, Gazeta Wyborcza
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.