Komisja Europejska prowadziła do 6 grudnia br. konsultacje publiczne w sprawie kontroli pojazdów do przewozu zwierząt oraz kontroli w zakresie dobrostanu zwierząt w czasie transportów morskich. Rok temu sprawozdanie dot. transportów i przewozu zwierząt przedstawiła w Parlamencie Europejskim Komisja Śledcza ds. Transportu Żywych Zwierząt (ANIT). Czy w czasie debaty o konieczności przechodzenia do diet roślinnych transporty powinny być dozwolone?
#StopLiveTransport
Transporty żywych zwierząt, niezależnie od konieczności wprowadzenia bardzo przejrzystych, rzetelnych i rygorystycznych kontroli weterynaryjnych oraz administracyjnych, nie mogą być dalej prowadzone. Realizacja celów strategii Od pola do stołu oraz ambicji planowanych przez Komisję Europejską ram prawnych Zrównoważonego Systemu Żywnościowego wymaga przechodzenia do diet roślinnych i drastyczne ograniczanie promocji, produkcji, dystrybucji i konsumpcji żywności zwierzęcej. Transporty żywych zwierząt oraz skandale, kontrowersje wielokrotnie pokazywane w mediach, do których dochodzi w trakcie transportów - cierpienie zwierząt, choroby, śmierć zwierząt w transportach, muszą zostać zakończone. Zmiany klimatyczne, w tym upały, wysokie temperatury, do których przyczynia się w znaczących stopniu sektor hodowlany, powodują, że transporty żywych zwierząt stają się torturą dla czujących istot.
Komisja Europejska stoi przed jednym z historycznych wyzwań związanych z zakończeniem transportu żywych zwierząt. Obecne przepisy prawne, regulacje nie są w stanie zapewnić, że transporty żywych zwierząt będą odbywały się w sposób, który nie powoduje dodatkowego stresu, cierpienia i nie powoduje szkód dla środowiska naturalnego. Warto zaznaczyć, że zwierzęta wodne, ryby nie są objęte dzisiaj żadną realną ochroną w ramach transportów. Nawet przy założeniu, że legislacja byłaby wyjątkowo precyzyjna i rygorystyczna nie uda się wyeliminować zbędnego cierpienia zwierząt w trakcie transportów.
W sprawozdaniu z 14 grudnia 2021 r. w sprawie zbadania zarzutów dotyczących naruszeń i niewłaściwej administracji w stosowaniu prawa Unii dotyczącego ochrony zwierząt w czasie transportu w Unii i poza nią , opracowanym w ramach prac Komisji Śledczej ds. Transportu Żywych Zwierząt, wskazano, że:
“transport powoduje stres u zwierząt, niezależnie od środka transportu, i często ma negatywny wpływ na ich zdrowie i dobrostan oraz na zdrowie konsumentów i konsumentek, zwłaszcza gdy transport jest źle zaplanowany lub opiera się na przestarzałych technologiach i sprzęcie lub jest w inny sposób niewłaściwie prowadzony.” Jest to szczególnie istotny punkt, bo pokazuje, że produkcja zwierzęca powoduje nie tylko ogromne cierpienie miliardów zwierząt, a wskazując zwierzęta wodne - bilionów zwierząt rocznie, ale stanowi także poważne, realne zagrożenie dla zdrowia i życia osób konsumenckich;
“najczęściej udokumentowane naruszenia podczas transportu związane są z brakiem przestrzeni nad głową zwierzęcia, przewożeniem zwierząt niezdolnych do transportu, nadmiernym stłoczeniem, odwodnieniem zwierząt z powodu stosowania nieodpowiednich systemów pojenia lub braku zaopatrzenia w wodę i paszę, przewozem w skrajnych temperaturach, nieodpowiednią wentylacją w środkach transportu, znacznym wydłużeniem czasu transportu oraz nieprzestrzeganiem czasu odpoczynku; odnotowuje także inne powszechne naruszenia, takie jak nieuwzględnienie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-424/13, nierealistyczne dzienniki podróży i niewykonalne plany kryzysowe; zauważa ponadto, że najczęściej udokumentowane naruszenia podczas transportu morskiego związane są z brakiem wyszkolonego personelu zajmującego się zwierzętami na statku oraz brakiem planów kryzysowych dla przewoźników.”
Warto dodać, że tylko część naruszeń i nadużyć jest dokumentowana a śledztwa organizacji pozarządowych z całego świata pokazują coraz częściej na bezsensowne, niepotrzebne okrucieństwo transportów i ekstremalne warunki przewozu żywych zwierząt.“obecnie nie gromadzi się w całej UE danych dotyczących liczby zwierząt, które umierają podczas transportu; wyraża zaniepokojenie, że zwierzęta, które padły na pokładzie, są często wyrzucane do morza, mimo konieczności przestrzegania konwencji MARPOL w sprawie odpadów morskich, do których zalicza się zwłoki zwierząt; uważa, że zasadnicze znaczenie ma istnienie na pokładzie odpowiednich urządzeń do postępowania z martwymi zwierzętami;”
“zgodnie z kwestionariuszem przesłanym przez prezydencję portugalską szkolenie i kompetencje załogi statków morskich większość państw członkowskich są uznawane za trudne do wyegzekwowania; zauważa w szczególności, że w ciągu ostatnich dwóch lat w przypadku większości statków posiadających zgodę UE stwierdzono uchybienia postanowieniom Konwencji o pracy na morzu z 2006 r., dotyczące głównie urządzeń ratujących życie lub warunków życia i pracy;”
Warto podkreślić, że przytoczone sprawozdanie nie wprowadzało ambitnych wniosków dla dobrostanu zwierząt czy transformacji systemu żywności. Wyżej wymienione punkty wyraźnie jednak wskazują, że transporty morskie muszą być zakończone i zakazane. Nie ma możliwości kontroli, przeszkolenia personelu, realnych możliwości organizacji, monitoringu transportów w sposób, który gwarantowałby, że przewożone zwierzęta nie są narażone na dalszy stres, choroby, cierpienie, ból i śmierć. Sposób, w jaki są traktowane i przewożone ma bezpośredni wpływ na zdrowie i życie osób konsumenckich. Sposób w jaki są przewożone i traktowane zwierzęta tzw. hodowlane wskazuje także na priorytety osób decydenckich w zakresie kształtowania sprawiedliwej transformacji systemu żywności.
Dlatego w stanowisku Green REV Institute, inicjator koalicji Future Food 4 Climate (70 organizacji społeczeństwa obywatelskiego z Polski i Ukrainy), wskazał, że:
"Biorąc pod uwagę powyższe apelujemy o wprowadzenie całkowitego zakazu transportu żywych zwierząt oraz wdrożenie ambicji strategii Od pola do stołu w zakresie zielonej, roślinnej, sprawiedliwej transformacji systemu żywności."
Źródło: Green REV Institute