(PAP) Miasta nie mają prawnej możliwości przekształcenia swoich dzielnic w sołectwa – uważa resort administracji.
Utworzony dla tych sołectw fundusz sołecki miał poprawić sytuację budżetową gminy. Prawo stanowi, że gmina otrzymuje zwrot części wydatków wykonanych w ramach tego funduszu z budżetu państwa.
Wojewoda wielkopolski uznał jednak uchwały Jarocina za nieważne. Uzasadnił to tym, iż Jarocin jako jedna z większych w Wielkopolsce jednostek na prawach miejskich nie ma umocowania prawnego do tworzenia wiejskich jednostek pomocniczych.
Argumentację wojewody podzieliło ministerstwo administracji. W odpowiedzi na interpelację resort przypomniał, że tworząc sołectwa, należy mieć na uwadze art. 36 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, w którym wskazano, że w sołectwie organem uchwałodawczym jest zebranie wiejskie, a wykonawczym sołtys (…). Dlatego, zdaniem MAC, tworząc sołectwo, należy wziąć pod uwagę obszar i liczbę mieszkańców takiej jednostki (w przypadku sołectwa o dużej liczbie mieszkańców mogą wystąpić trudności w realizowaniu przez organ uchwałodawczy, tj. zebranie wiejskie swoich funkcji).
Według resortu jednostki pomocnicze, jakimi są sołectwa, mogą być powoływane na terenie wsi lub terenie, który znajduje się w obrębie gminy miejskiej (terenu miasta), ale posiada funkcje i charakter terenu wiejskiego.