Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Kończą się prace w Podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych. Posłowie i legislatorzy wprowadzają liczne zmiany w treść przedłożenia. Jak na razie mają one charakter porządkujący i korygujący. Poważniejszych prób ingerencji w projekt ustawy można się spodziewać na etapie drugiego czytania.
Pierwsze posiedzenie podkomisji miało miejsce 7 listopada, dwa kolejne odbyły się 19 i 20 listopada, a w tym tygodniu zaplanowane jest jeszcze jedno (22 listopada). Posłowie poważnie potraktowali projekt i zainwestowali w niego sporo czasu, starając się wyeliminować wszystkie nieścisłości i niekonsekwencje dokumentu. Wydaje się, że podkomisja zaproponuje zmiany w co najmniej połowie artykułów. Będą one jeszcze głosowane na posiedzeniu komisji, a następnie na posiedzeniu Sejmu, dlatego na ostateczny kształt ustawy przed 2 czytaniem przyjdzie nam jeszcze poczekać - co najmniej do początku grudnia. Nie wydaje się, żeby zmiany, które wyjdą z podkomisji miały wpływ na ogólny kształt systemu rejestrowania zbiórek, który zaproponował resort cyfryzacji, i na podstawowe założenia nowej ustawy. Próba głębszej ingerencji może jednak zostać podjęta podczas drugiego czytania.
Tryb papierowy niepewny - centralizacja niesłuszna
Taka zapowiedź pojawiła się na posiedzeniach podkomisji, ze strony uczestniczących w jej pracach posłów opozycji: Marka Suskiego z Prawa i Sprawiedliwości oraz Wincentego Elsnera z Twojego Ruchu. Obu posłów niepokoi oddalenie instytucji zajmującej się rejestrowaniem zbiórek (Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji) od lokalnych ngo-sów i środowisk. Małym organizacjom, bez kompetencji komputerowych i internetowych, trudno będzie szybko i skutecznie zarejestrować zbiórkę. Co prawda przewidziano dla nich tryb papierowy, jednak w ocenie wymienionych posłów, ma on swoje wady. Poseł Elsner proponował, żeby wprowadzić możliwość rejestrowania zbiórek za pośrednictwem organów samorządu (gminnego lub powiatowego). Dokumenty wymagane do rejestracji zbiórki trafiałyby np. do urzędu gminy, który przekazywałby je dalej - do centralnego rejestru (w ministerstwie). To miałoby rozwiązać problem fizycznego oddalenia instytucji rejestrującej, a także wyeliminować zagrożenie polegające na niepewności co do losów dokumentów... wysyłanych pocztą do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.
Rejestr również w gminach
Tryb papierowy niepewny - centralizacja niesłuszna
Taka zapowiedź pojawiła się na posiedzeniach podkomisji, ze strony uczestniczących w jej pracach posłów opozycji: Marka Suskiego z Prawa i Sprawiedliwości oraz Wincentego Elsnera z Twojego Ruchu. Obu posłów niepokoi oddalenie instytucji zajmującej się rejestrowaniem zbiórek (Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji) od lokalnych ngo-sów i środowisk. Małym organizacjom, bez kompetencji komputerowych i internetowych, trudno będzie szybko i skutecznie zarejestrować zbiórkę. Co prawda przewidziano dla nich tryb papierowy, jednak w ocenie wymienionych posłów, ma on swoje wady. Poseł Elsner proponował, żeby wprowadzić możliwość rejestrowania zbiórek za pośrednictwem organów samorządu (gminnego lub powiatowego). Dokumenty wymagane do rejestracji zbiórki trafiałyby np. do urzędu gminy, który przekazywałby je dalej - do centralnego rejestru (w ministerstwie). To miałoby rozwiązać problem fizycznego oddalenia instytucji rejestrującej, a także wyeliminować zagrożenie polegające na niepewności co do losów dokumentów... wysyłanych pocztą do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.
Rejestr również w gminach
Udział gmin w systemie forsuje również Poseł Marek Suski. Wydaje się jednak, że jego propozycje będą szły znacznie dalej. Dla posła Suskiego podstawowym błędem ustawy jest założenie, że wszystkie zbiórki rejestruje jedna instytucja. W opinii posła taka sytuacja stwarza możliwość skutecznego blokowania (przez tę instytucję) wybranych zbiórek. Dlatego podejmowanie decyzji powinno następować w różnych miejscach - poza rejestrem centralnym, powinna istnieć możliwość rejestracji zbiórek również w gminach, co oznaczałoby prawdopodobnie konieczność prowadzenia przez gminy oddzielnych rejestrów. Tak skonstruowany system podobny byłby do funkcjonującego obecnie (dziś w wydawanie pozwoleń zaangażowany jest jeszcze powiat i województwie). Komplikowałby też ideę centralnego rejestru (jednego miejsca gdzie obywatel sprawdza zbiórki i sprawozdania z ich realizacji) i wymagał znacznie większych nakładów finansowych (na obsługę w gminach).
Wydawanie pozwoleń czy rejestracja?
Wydawanie pozwoleń czy rejestracja?
Analizując argumenty Marka Suskiego, jak również inne wątki dyskusji podczas prac komisji, można odnieść wrażenie, że uczestnicy nie do końca wierzą w deklarację autorów projektu, wyrażone w jego treści i w uzasadnieniu. Chodzi o generalną zmianę w podejściu do zbiórek - o zastąpienie dzisiejszego udzielania pozwoleń (w ramach którego następuje urzędnicza ocena czy zbiórka może się odbyć), zgłoszeniem zbiórki (rejestracją, gdzie urząd weryfikuje tylko poprawność danych). Przypomnijmy, że na początku debaty o przyszłości zbiórek strona rządowa zaproponowała nawet całkowite ich uwolnienie (zbiórki miały być nawet nierejestrowane). Ostatecznie wybrano rejestrację, ponieważ same organizacje przestraszyły się propozycji całkowitego wycofania instytucji Państwa z tej sfery aktywności obywateli i ngo-sów. Autorzy projektu odpierają więc zarzuty dotyczące możliwości blokowania zbiórek. Procedura zgłaszania zbiórki zaprojektowana została transparentnie - ewentualne sabotowanie zbiórki przez niechętne jej ministerstwo byłoby od razu widoczne w systemie. Przynajmniej w przypadku rejestracji przez internet.
Projekt ustawy o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych - przebieg procesu legislacyjnego
Projekt ustawy o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych - przebieg procesu legislacyjnego
Źródło: inf. własna (ngo.pl)
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.