Zamieszania wokół darowizn kościelnych ciąg dalszy
Jak donosi dzisiejsza "Gazeta Prawna", pod obrady Sejmu trafił projekt zmiany ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej. Projekt nie ukazał się jeszcze jako druk sejmowy, ale można go odnaleźć na stronach internetowych Socjaldemokracji Polskiej.
W uzasadnieniu posłowie SDPL stwierdzają, że "celem niniejszej
nowelizacji jest przede wszystkim próba normatywnego uporządkowania obowiązujących dotychczas
przepisów regulujących kwestie odliczeń podatkowych darowizn na działalność charytatywno-opiekuńczą
prowadzoną przez kościelne osoby prawne, dokonywanych przez podatników podatku dochodowego od osób
fizycznych i prawnych".
Projektodawcy zwracają uwagę na to, że obecne regulacje w tej materii
kłócą się i dublują z ustawami podatkowymi, są szkodliwe dla podatników, ponieważ są przyczyną
permanentnej niepewności, a w dodatku w sposób nieuzasadniony i sprzeczny z konstytucją różnicują
przywileje związków wyznaniowych i kościołów stawiając jednych w lepszej sytuacji od drugich (w
obliczu obowiązujących przepisów gminy żydowskie na przykład nie mogą skorzystać z bezlimitowego
odliczenia darowizn). Zdaniem posłów SDPL na tej samej zasadzie niesprawiedliwie traktowani są
także darczyńcy.
Projekt przygotowano jesienią zeszłego roku i, jak poinformował nas
sekretariat klubu SDPL, był on konsultowany z przedstawicielami głównych kościołów w Polsce. Co nie
jest zaskoczeniem - przedstawiciele kościołów opowiedzieli się za takim uregulowaniem kwestii
darowizn, które zrównywałoby ich z możliwościami Kościoła Katolickiego, ale zamiary posłów idą w
zgoła odmiennym kierunku. Samo złożenie projektu do laski marszałkowskiej ma bezpośredni związek z
ostatnią decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego (z 14 marca tego roku), który wbrew swoim
poprzednim orzeczeniom tym razem stwierdził, że podatnikom przysługuje całościowe odliczenie
darowizn przekazywanych kościelnym osobom prawnym na działalność charytatywno-opiekuńczą. O dziwo
po ogłoszeniu tej decyzji swoje dotychczasowe stanowisko zmienił resort finansów, który dotąd
obstawał przy zdaniu, że podatnikowi przysługuje całościowe zwolnienie. Tym razem minister Neneman
stwierdził, że otworzono drogę do nadużyć.
Inicjatywa klubu SDPL wychodzi naprzeciw obawom ministra Nenemana,
ponieważ przewiduje całkowite zniesienie przywileju bezlimitowanego odliczania darowizn
kościelnych. Jednak zanim projekt stanie się ustawą i wejdzie w życie musi jeszcze przejść szereg
procedur. W obliczu chaosu politycznego i niemożności ustalenia ostatecznego terminu wyborów trudno
przewidzieć, czym zakończy się ta odsłona sporu wokół darowizn kościelnych. W każdym razie na pewno
nie jest to kres wątpliwości w tej kwestii.
Osobą reprezentującą stanowisko klubu SDPL w związku z tym projektem
jest pani Poseł Elżbieta Romero.