Jak, dlaczego i ile wkładu własnego mają wnosić NGO do projektów? Czy będą zaliczki na finansowanie projektów? Kto będzie reprezentował organizacje w komitetach monitorujących programy unijne w najbliższych latach? Te trzy pytania, które od dłuższego czasu nurtują środowisko pozarządowe, były punktem wyjścia dla spotkania zorganizowanego przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju dla wojewódzkich rad pożytku publicznego.
We wtorek, 29. lipca br. odbyło się w MIR spotkanie poświęcone dyskusji nad częścią założeń dla wykorzystania w Polsce środków unijnych na lata 2014-2020. Ministerstwo reprezentowali m.in. Paweł Orłowski, podsekretarz stanu w MIR oraz Paweł Chorąży, dyrektor Departamentu Europejskiego Funduszu Społecznego w MIR. Na spotkanie przyjechali przedstawiciele wojewódzkich rad działalności pożytku publicznego z całego kraju, w tym z województwa kujawsko-pomorskiego oraz organizacji pozarządowych, w tym Kujawsko-Pomorskiej Federacji Organizacji Pozarządowych. Na spotkaniu dyskutowano o kilku zagadnieniach, z których największe zainteresowanie wywoływała kwestia wnoszenia przez organizacje wkładu własnego do projektów oraz zagrożenie dotyczące odstąpienia od metody zaliczkowania dla projektów. Od pewnego czasu do organizacji docierały sygnały, że we wszystkich projektach „miękkich” pojawi się wymóg wnoszenia wkładu własnego, a rozliczenie finansowe projektu następować będzie „z dołu” czyli po zrealizowaniu zadań projektowych.
Kwestia zaliczkowania została szybko rozwiązana: – Zaliczkowanie dla projektów zostanie utrzymane. Nigdy nie mieliśmy innych planów – poinformowała Aleksandra Dmitruk z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Natomiast założenia w zakresie wnoszenia wkładu własnego w projektach współfinansowanych ze środków EFS w latach 2014-2020 okazały się bardziej złożone, a nawet na swój sposób innowacyjne.
Przedstawiciele MIiR potwierdzili, że wkład własny ma być wymagany we wszystkich projektach. Wstępnie mówi się o min. 5% wartości projektu. Wyższy poziom wkładu własnego pojawiałby się tylko w wybranych typach projektowych. Jednak wkład własny nie miałby koniecznie formy finansowej, mógłby też być wyłącznie niefinansowy. A jeśli niefinansowy to nie tylko w formie świadczeń wolontariuszy, ale także wnoszonych do projektu dóbr (np. udostępnianie / użyczanie budynków, pomieszczeń, urządzeń, wyposażenia na potrzeby projektu) oraz usług (np. wykonanie ekspertyzy). Co więcej, możliwe staje się wniesienie wkładu własnego w ramach zryczałtowanych kosztów pośrednich (organizacja niejako „rezygnuje” z części kosztów pośrednich z dofinansowania, wskazując wnoszone ryczałtem koszty pośrednie jako wkład własny).
Najciekawszym rozwiązaniem wydają się plany dotyczące stworzenia we wnioskach o dofinansowanie możliwości zaprezentowania „kapitału społecznego projektodawcy”, które pozwolić ma na wykazanie szerokiego doświadczenia projektodawcy potwierdzającego spójność projektu z jego podstawową działalnością oraz wykazanie relacji istotnych z punktu widzenia realizacji danego projektu. Dla organizacji oznacza to, że jako wartość zostanie uznane jej doświadczenie w działaniach, ale także swoisty „zasób” jakim są jej kontakty, znajomość lokalnych uwarunkowań, rozpoznawalność przez mieszkańców itp. Ocenie podlegać będzie więc nie „doświadczenie w zrealizowaniu konkretnej liczby projektów unijnych”, ale jej kapitał społeczny, który może być wniesiony i pozytywnie wykorzystany dla projektu. Inaczej mówiąc, organizacje będą mogły wnieść do projektów swoje faktyczne, choć trudne do opisania i „uchwycenia” w liczbach, doświadczenia.
Drugim żywo dyskutowanym zagadnieniem był projekt założeń ordynacji wyborczej reprezentantów organizacji pozarządowych do komitetów monitorujących krajowe i regionalne programy operacyjne na lata 2014-2020. Ordynacja ma umożliwić udział wszystkim NGO w procedurach wyborczych do komitetów, które zajmować się będą planowaniem i ewaluacją wydatkowania środków unijnych na poziomie centralnym oraz w każdym województwie. Jedną z kompetencji komitetów będzie m.in. zatwierdzenie poziomu wkładu własnego dla projektów w programie.
Projekt ordynacji zakłada m.in. czynne prawo wyborcze dla każdej organizacji oraz bierne prawo wyborcze, które umożliwia zgłaszanie przez organizacje kandydatów, którzy uzyskają poparcie min. 10 NGO. Ideą ordynacji jest założenie, że to sektor obywatelski wybiera swoich kandydatów, a nie konkretne organizacje mają w komitetach swoich przedstawicieli.
Organizacja może zgłosić kandydata, ale nie ona będzie go odwoływać, bo dzięki procedurom wyborczym konkretny kandydat stanie się reprezentantem III sektora a nie jednej organizacji. Projekt ordynacji powstał w wyniku prac Zespołu ds. Dialogu i Współpracy Rady Działalności Pożytku Publicznego przy aktywnym współudziale Grupy 12 postulatów Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych oraz przedstawicieli Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, a także Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju i zostanie on wkrótce skierowany do konsultacji społecznych.
Prezentacja ze spotkania poświęcona ordynacji wyborczej do komitetów monitorujących >>>
Trzeci punkt spotkania obejmował prezentację
obszarów priorytetowych, które będą objęte wsparciem Europejskiego Funduszu Społecznego – zarówno w Programie Operacyjnym Wiedza Edukacja Rozwój, jak i w Regionalnych Programach Operacyjnych. Przedstawiciele MIR akcentowali w niej zwłaszcza rozdział i uzupełnianie się konkretnych typów działań między programami regionalnymi (RPO) a centralnymi (POWER). Najwięcej pytań strony pozarządowej dotyczyło 9. celu tematycznego – Wspieranie włączenia społecznego i walka z ubóstwem, jak i planowanych do realizacji „
usług społecznych ogólnego interesu”.
Prezentacja ze spotkania poświęcona obszarom wsparcia EFS >>>