Pomorski Oddział Okręgowy Polskiego Czerwonego Krzyża zakończył realizację projektu usług sąsiedzkich "… Bądź dobrym sąsiadem". Celem projektu było zapewnienie osobom samotnym, w podeszłym wieku wsparcia i pomocy w podstawowych czynnościach dnia codziennego ułatwiających pozostanie w dotychczasowym miejscu zamieszkania.
Pomorski Oddział Okręgowy Polskiego Czerwonego Krzyża
zakończył realizację projektu Usług Sąsiedzkich
Przed laty funkcjonowała i dobrze sprawdzała się tzw. pomoc sąsiedzka - wzajemna pomoc mieszkańców w danej dzielnicy, ulicy czy bloku. Świadczyli sobie wzajemnie drobne przysługi, starali się pomagać. Dzisiaj niestety jest z tym bardzo różnie, niejednokrotnie nie znamy nawet osób które mieszkają „drzwi obok” w naszej klatce. Przy odpowiedniej motywacji i odpowiednim ukierunkowaniu, można te relacje jednakże rozwijać i wzmacniać przywracając ideę pomocy sąsiedzkiej mówi Katarzyna Strzała-Osuch, dyrektor POO PCK.
Pracownicy socjalni zaangażowani w projekt po stronie Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie zaobserwowali sytuacje, kiedy zaprzyjaźniony sąsiad, który robi zakupy dla siebie kupuje również niezbędne produkty dla starszej, samotnej pani, która nie wychodzi z mieszkania. Codzienna chwila rozmowy, wezwanie lekarza, wspólny spacer, pomoc w opłacaniu rachunków, przyniesienie porcji zupy, czy zgaszenie wieczorem światła może okazać się bezcenną pomocą. Oddali moment decyzji o wystąpieniu o usługi opiekuńcze, czy przeniesieniu do domu pomocy społecznej. Pomoc i wsparcie organizacji pozarządowej w organizowaniu tego rodzaju usług zapewni poczucie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom, a w razie potrzeby konieczną interwencję, informuje Ewa Bartkowiak, kierownik Działu ds. Seniorów.
Celem projektu było zapewnienie osobom samotnym, w podeszłym wieku wsparcia i pomocy w podstawowych czynnościach dnia codziennego ułatwiających pozostanie w dotychczasowym miejscu zamieszkania. Promowanie pozytywnych postaw społecznych propagujących działania na rzecz seniorów.
Beneficjenci projektu to osoby starsze samotne lub samotnie zamieszkujące, pozbawione kontaktu z najbliższą rodziną, wymagające wsparcia w podstawowych, codziennych czynnościach domowych i życiowych. Projekt obejmował 16 seniorów i 16 osób, które świadczyły niezbędną pomoc.
Usługi sąsiedzkie obejmowały wspieranie i pomoc seniorowi w podstawowych, codziennych czynnościach domowych i życiowych, w szczególności takich jak: pomoc w przygotowaniu posiłków, pomoc w robieniu zakupów, pomoc w porządkowaniu pomieszczeń mieszkalnych, pomoc w praniu odzieży, bielizny, pomoc w uiszczaniu opłat, towarzyszenie na spacerach, w dotarciu do lekarzy, placówek i urzędów, informowanie rodziny lub właściwych służb o pogorszeniu stanu zdrowia lub sytuacjach kryzysowych, odwiedziny w szpitalu, inne wskazane przez pracownika socjalnego. Usługi sąsiedzkie świadczone są w zależności od potrzeb klienta, nie rzadziej niż jeden raz na dobę, w ciągu dnia i nocy.
Rezultaty zadania to przede wszystkim ogólne zadowolenie – zarówno osób świadczących pomoc, jak również beneficjentów – seniorów. Dodatkowo powiedzieć trzeba także o rezultatach w postaci pozostania seniora w miejscu zamieszkania, oddalenia w czasie konieczności korzystania z usług opiekuńczych i całodobowych form opieki, zwiększenia poczucia bezpieczeństwa osób korzystających z usług sąsiedzkich, zminimalizowania poczucia osamotnienia i izolacji społecznej, nawiązania przyjaźni, umożliwienia osobom świadczącym usługi sąsiedzkie poczucia bycia potrzebnym, przedłużenia aktywności zawodowo - społecznej osób na emeryturze, promowania pozytywnych postaw społecznych, wzmacniania więzi społecznych.
Na zakończenie projektu wręczyliśmy nagrody rzeczowe uczestnikom projektu pilotażowego w zakresie usług sąsiedzkich pt. "… BĄDŹ DOBRYM SĄSIADEM". Na spotkaniu podsumowującym w rozmowach z osobami, które zajmowały się seniorami – sąsiadami dowiedzieliśmy się bardzo interesujących rzeczy, oto kilka przykładów:
- Pomagam sąsiadowi, który załamał się w życiu i wpadł w pułapkę alkoholizmu. Udało mi się namówić go na leczenie. To był długi proces, ale szczęśliwie udało się przetrwać najgorsze chwile. Dziś z przyjemnością obserwuję, powrót sąsiada do normalnego życia. Nie pije alkoholu od kilku lat, podjął pracę i jest samodzielny. Mamy bardzo dobry kontakt - opowiada Pan Roman.
- Mnie udało się nawiązać kontakt z samotną sąsiadką. Początki były niezwykle wymagające ponieważ jest schorowana, cierpi na osteoporozę. W ubiegłym roku złamała sobie biodro, nie chciała iść do szpitala. Wreszcie udało się namówić ją na leczenie. Szczęśliwie przeszła operację i rekonwalescencję. Dziś wpada do mnie na herbatę i racuchy. Jest dobrze - mówi z uśmiechem Pani Janina. - Cieszę się, że spotkaliśmy się w tym gronie. Możemy podzielić się doświadczeniem i miło spędzić czas.
- Chciałabym podziękować pracownikowi socjalnemu Pani Beacie Godziszewskiej za włączenie mnie do projektu. Po drugiej stronie korytarza mieszka niepełnosprawny sąsiad, który nie ma tu rodziny. Pomagam jemu w robieniu zakupów, pójdę zapłacić rachunki, czasami ugotuję dla niego obiad.
- Jeszcze inaczej jest na gdańskiej Oruni, informuje Pani Jolanta. U nas młodzi ludzie bardzo chętnie pomagają. Mamy dobre relacje z ludźmi młodymi, np. sąsiadka zawiezie mnie do lekarza, innym razem ja popilnuję jej synka kiedy zachoruje i nie może iść do przedszkola. Wystarczy zapukać do drzwi sąsiada. Chętnie włączamy się w propagowanie idei dobrego sąsiedztwa. To bezcenna inicjatywa, której powinni podjąć się wszyscy mieszkańcy, dodaje Pani Jolanta.
Źródło: Pomorski Oddzial Okręgowy PCK