23 listopada 2005 roku parlament rosyjski już w pierwszym czytaniu zdecydowaną większością głosów przyjął ustawę o organizacjach pozarządowych, która nakazuje m.in. zamknięcie rosyjskich oddziałów wszystkich międzynarodowych organizacji pozarządowych. Oznacza to zatem zamknięcie oddziałów organizacji takich jak Amnesty International czy Human Rights Watch.
Ponadto nowa ustawa wprowadza obowiązek ponownej rejestracji
rosyjskich organizacji. "Jeśli do końca 2006 r. nie zdążą się one
ponownie zarejestrować, staną się nielegalne. Wystarczy więc, by
dyspozycyjni urzędnicy przeciągnęli procedurę, a organizacja
niewygodna dla władz zniknie z rejestru. Zawsze będą ją też mogli
rozwiązać np. pod pretekstem nieprawidłowości księgowych" - pisze
Gazeta Wyborcza.
Natomiast zagraniczne organizacje będą musiały szukać partnerów
rosyjskich, których finanse będą ściśle kontrolowane przez władze.
Do tej pory niezależność finansowa oraz zagraniczne paszporty
części pracowników organizacji wielokrotnie pozwalały im wyjść z
kryzysowych sytuacji oraz konfliktów z urzędami.
Źródło: Gazeta Wyborcza