Położona w malowniczej okolicy woj. kujawsko-pomorskiego gmina golubsko-dobrzyńska jest od 2007 r. miejscem, w którym prężnie rozwijają się pozarządowe inicjatywy i organizacje. A to wszystko za sprawą niedostrzeżonych wcześniej liderek i animatorek.
W 20 sołectwach na terenie gminy zaledwie w kilku kobiety pełniły funkcję sołtysek, a udział w lokalnych działaniach ograniczał się do członkostwa w kołach gospodyń wiejskich. Postanowiono więc pobudzić zaangażowanie mieszkanek regionu w sprawy własnego środowiska.
Jak to wygląda
Małe wspólnoty wiejskie, tradycyjnie prezentujące wysoki stopień integracji społecznej, zaufania i wzorowej komunikacji, współcześnie uznawane są za obszary, w których odradzający się kapitał społeczny wymaga zewnętrznego wsparcia. Sektor pozarządowy na wsi jest mniej sprofesjonalizowany niż ten w dużych miastach, w większej mierze zależy od inicjatyw oddolnych.
– Dostrzegliśmy mały udział mieszkańców w życiu społeczności lokalnej – stąd wziął się pomysł skłonienia kobiet z gminy golubsko-dobrzyńskiej do aktywności – mówi Ewa Kwiesielewicz, wiceprezeska Stowarzyszenia Kujawsko-Pomorski Ośrodek Wsparcia Inicjatyw Pozarządowych TŁOK oraz koordynatorka projektu „Aktywna Kobieta na Wsi”. – Nieprzypadkowo skierowaliśmy się w stronę najaktywniejszych liderek, które swą postawą były w stanie „zarazić” inne osoby do działania – opowiada. Zachęcone i poszukujące nowego doświadczenia kobiety stały się szybko „motorem napędowym” gminy.
Do dzieła
W 2007 r. TŁOK wraz z jednostkami samorządu terytorialnego przystąpił do poszukiwania kobiet zainteresowanych życiem swojego regionu. Skompletowanie grupy 16 gotowych do działania pań nie było trudne, gdyż innowacyjny w oczach społeczności lokalnej projekt bardzo szybko zyskał jej aprobatę.
Pierwszym krokiem rozwijającym kompetencje członków grupy było powołanie do życia „tandemów sąsiadek”. Pomysł tworzenia takich par okazał się celnym posunięciem, kobiety z większym doświadczeniem mogły bowiem podzielić się nim i podjąć działania wspólnie ze swoimi partnerkami, które deklarowały wielkie zaangażowanie, nie miały jednak praktyki w podejmowaniu inicjatyw na rzecz społeczności lokalnej. – Osoba, która brała już udział w działaniach na rzecz swojej wspólnoty bądź jest np. sołtyską, to idealna para z partnerką z potencjałem i pomysłami, aczkolwiek nie będącą w przeszłości uczestniczką podobnych inicjatyw – wyjaśnia Ewa Kwiesielewicz.
Szkolenia i ich efekty
Następnie zorganizowano szkolenia w zakresie tworzenia i pisania projektów, możliwości poszukiwania funduszy, organizowania przedsięwzięć lokalnych oraz powoływania do życia organizacji pozarządowych. Tym, co wywarło na uczestniczkach szkoleń największe wrażenie, był trening dotyczący wystąpień publicznych. Każda z nich stanęła przed kamerą na kilka minut, po czym wspólnie analizowały materiał filmowy. Dla większości było to nowe doświadczenie, a także możliwość sprawdzenia się.
Szkolenia podziałały na uczestniczki stymulująco i przygotowały je do samodzielnego realizowania inicjatyw w społecznościach lokalnych. Wpłynęło to na ożywienie sektora pozarządowego w gminie. Pierwszym widocznym rezultatem projektu było założenie dwóch stowarzyszeń działających na rzecz integracji i aktywizacji społeczności lokalnej.
Sektor rośnie
Tak oto dobrze dobrane narzędzia w rękach doświadczonych trenerów mogą przyczynić się do zainteresowania, zaktywizowania i wyzwolenia poczucia sprawczości w małej społeczności lokalnej, za której „sterem” mogą stanąć kobiety pomysłowe, otwarte na nowe doświadczenia i zaradne. Bez wątpienia sukcesem jest wzrost liczby stowarzyszeń na terenie gminy, aktualnie zarejestrowanych jest bowiem 14 organizacji pozarządowych oraz 10 Kół Gospodyń Wiejskich działających na rzecz środowisk wiejskich.
– Każda z organizacji została powołana do życia w sposób przemyślany, adekwatny do lokalnych potrzeb i możliwości oraz odpowiadający kompetencjom członków. Pierwsze dwie, które uczestniczki projektu założyły tuż po pierwszej edycji projektu „Aktywna Kobieta na Wsi”, działają po dziś dzień i realizują ciekawe pomysły – mówi Ewa Kwiesielewicz.