Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Sieć Eurodesk Polska poinformowała, że Komisja ds. Edukacji i Kultury Parlamentu Europejskiego przyjęła 27 listopada 2012 r. projekt nowego programu na rzecz edukacji, młodzieży i sportu YES Europe. Inicjatywa ma połączyć dotychczasowe programy UE poświęcone edukacji, szkoleniom i sportowi z przeznaczonym dla studentów programem Erasmus.
Budżet programu w latach 2014-2020 wynieść ma 18 mld euro, dzięki czemu okazję do wyjazdu za granicę w celach edukacyjnych oraz do rozwijania współpracy będzie miało jeszcze więcej osób niż dotychczas. Po raz pierwszy w historii szansę za uzyskanie unijnego dofinansowania otrzymają inicjatywy związane ze sportem. Chodzi zarówno o sporty masowe, jak i przedsięwzięcia związane ze zwalczaniem dopingu, przemocy, dyskryminacji i nietolerancji.
Europarlamentarzyści znowelizowali przedstawioną wcześniej propozycję Komisji Europejskiej, upraszczając procedury przyznawania grantów oraz dodając m.in. nowy instrument gwarantowania kredytów zaciąganych przez studentów studiów magisterskich. Będą oni mogli ubiegać się o pożyczki objęte poręczeniem w ramach programu YES Europe, jeśli okres zagranicznych studiów wynosił będzie od jednego do dwóch lat. Komisja PE jest za tym, by w tym pierwszym przypadku kredyt wynosił do 12 tys. euro, a w tym drugim – do 18 tys. euro. Członkowie Komisji podkreślili jednak, że ta inicjatywa raczej uzupełni aktualne mechanizmy wsparcia finansowego dla studentów niż je zastąpi.
Europosłowie chcą również, by działania skierowane bezpośrednio do młodzieży były finansowane z wydzielonego budżetu. Proponują więc, by struktura YES Europe oparta była na trzech rozdziałach, poświęconych: młodzieży, edukacji i szkoleniom oraz sportowi. W komunikacje komisji określono precyzyjne cele działań w każdej z tych dziedzin.
Członkowie Komisji postulują też, by UE w dalszym ciągu wykorzystywała nazwy dotychczas istniejących programów, i tak: Erasmus ma obejmować działania związane z mobilnością w szkolnictwie wyższym, Grundtvig – z kształceniem dorosłych, Leonardo da Vinci – z edukacją zawodową i szkoleniami zagranicznymi, a Młodzież w działaniu – z inicjatywami podejmowanymi w ramach rozdziału Młodzież.
Zdaniem Komisji, sposób dysponowania budżetem oraz procedury administracyjne powinny zostać zmodernizowane, by w jeszcze lepszy sposób wykorzystywać środki zaproponowane przez Komisję Europejską na najbliższe siedem lat. Ich suma przekracza 18 miliardów euro, z czego ponad miliard pochodzić będzie z różnego rodzaju zewnętrznych programów współpracy – YES Europe będzie bowiem otwarty na kooperację z krajami trzecimi. Minimalne wydatki na edukację i szkolenia sięgnąć mają 83,4 proc. budżetu, młodzieży – 8 proc., a sportu – 1,8 proc.
Programem administrować będą narodowe agencje w poszczególnych krajach. Członkowie Komisji PE opowiedzieli się za tym, by każdy rząd mógł sam zdecydować, czy zarządzanie programem powierzy jednej agencji czy kilku.
Przyjęty tekst będzie głosowany podczas sesji plenarnej w styczniu 2013 r. Później musi zostać formalnie zaaprobowany przez Komisję.
Więcej informacji można znaleźć na tej stronie Parlamentu Europejskiego (tekst w języku angielskim).
Nagrania z przebiegu obrad
Europarlamentarzyści znowelizowali przedstawioną wcześniej propozycję Komisji Europejskiej, upraszczając procedury przyznawania grantów oraz dodając m.in. nowy instrument gwarantowania kredytów zaciąganych przez studentów studiów magisterskich. Będą oni mogli ubiegać się o pożyczki objęte poręczeniem w ramach programu YES Europe, jeśli okres zagranicznych studiów wynosił będzie od jednego do dwóch lat. Komisja PE jest za tym, by w tym pierwszym przypadku kredyt wynosił do 12 tys. euro, a w tym drugim – do 18 tys. euro. Członkowie Komisji podkreślili jednak, że ta inicjatywa raczej uzupełni aktualne mechanizmy wsparcia finansowego dla studentów niż je zastąpi.
Europosłowie chcą również, by działania skierowane bezpośrednio do młodzieży były finansowane z wydzielonego budżetu. Proponują więc, by struktura YES Europe oparta była na trzech rozdziałach, poświęconych: młodzieży, edukacji i szkoleniom oraz sportowi. W komunikacje komisji określono precyzyjne cele działań w każdej z tych dziedzin.
Członkowie Komisji postulują też, by UE w dalszym ciągu wykorzystywała nazwy dotychczas istniejących programów, i tak: Erasmus ma obejmować działania związane z mobilnością w szkolnictwie wyższym, Grundtvig – z kształceniem dorosłych, Leonardo da Vinci – z edukacją zawodową i szkoleniami zagranicznymi, a Młodzież w działaniu – z inicjatywami podejmowanymi w ramach rozdziału Młodzież.
Zdaniem Komisji, sposób dysponowania budżetem oraz procedury administracyjne powinny zostać zmodernizowane, by w jeszcze lepszy sposób wykorzystywać środki zaproponowane przez Komisję Europejską na najbliższe siedem lat. Ich suma przekracza 18 miliardów euro, z czego ponad miliard pochodzić będzie z różnego rodzaju zewnętrznych programów współpracy – YES Europe będzie bowiem otwarty na kooperację z krajami trzecimi. Minimalne wydatki na edukację i szkolenia sięgnąć mają 83,4 proc. budżetu, młodzieży – 8 proc., a sportu – 1,8 proc.
Programem administrować będą narodowe agencje w poszczególnych krajach. Członkowie Komisji PE opowiedzieli się za tym, by każdy rząd mógł sam zdecydować, czy zarządzanie programem powierzy jednej agencji czy kilku.
Przyjęty tekst będzie głosowany podczas sesji plenarnej w styczniu 2013 r. Później musi zostać formalnie zaaprobowany przez Komisję.
Więcej informacji można znaleźć na tej stronie Parlamentu Europejskiego (tekst w języku angielskim).
Nagrania z przebiegu obrad
Źródło: Sieć Eurodesk Polska
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.