5 grudnia 2008 roku Stowarzyszenie Sędziów Rodzinnych uchwaliło stanowczy sprzeciw wobec projektu likwidacji Sądów Rodzinnych. Sprzeciw uzasadniano blisko trzydziestoletnim, cennym dla społeczeństwa doświadczeniem i dorobkiem, którego nie można zaprzepaścić. Nikt nie wątpi w pouczającą wartość zdobytego przez SR doświadczenia, nie jest ono jednak choćby najmniejszą przesłanką ku temu, by wstrzymać likwidację wydziałów rodzinnych z sądownictwa polskiego, wręcz przeciwnie – nawet pobieżna analiza rzeczonego doświadczenia wykazuje na wykorzystywanie go i rozwijanie w kierunku przeciw zdrowemu życiu i funkcjonowaniu zarówno społeczeństwa, jak i wolnej jednostki.
Instytucja Sądu Rodzinnego stała się placówką o słabo
kontrolowanej, a silnej władzy, dopuszczającej się chronicznie i
rutynowo dyskryminacji płci, a zatem instytucją występującą przeciw
podstawowym prawom człowieka oraz najwyższemu zbiorowi przepisów
prawnych, obowiązujących w Polsce, jaki stanowi Konstytucja. Sądy
Rodzinne przez 30 lat, mimo krytycznych uwag społeczeństwa
(wyrażanych przez liczne oficjalne stowarzyszenia), nie skorygowało
swojego kierunku postępowania. Notorycznie występując nawet przeciw
prawom dzieci gwarantowanym Konwencją Praw Dzieci, obowiązującą w
Polsce od 1989.
Na przestrzeni 30 lat i rokrocznie w zbliżonej proporcji Sąd
Rodzinny orzekał:
- 99% rozwodów zakończonych ograniczeniem kontaktów dziecka z jednym z rodziców.
- 96% rozwodów zakończonych ograniczeniem kontaktu dziecka z ojcem.
Nadto Sądy Rodzinne autorytatywne utrwalają stereotypowe
zachowania społeczne, polegające na podtrzymywaniu i wymuszaniu
wyraźnego podziału ról poszczególnych płci, pozbawiając człowieka
wolnego wyboru, co również jest naruszeniem wolności człowieka na
skalę państwa i całej epoki SR.
Rutynowe, często bezpodstawne orzecznictwo Sądu Rodzinnego w
obliczu drastycznie rosnącej liczby rozwodów doprowadza obecnie do
wynaturzeń struktur społecznych oraz okaleczenia zdolności wolnego
i szczęśliwego życia dziecka.
Jako osoby stowarzyszone w organizacji pożytku publicznego
"Ojcowie.pl", członkowie stowarzyszenia działającego na rzecz
poszanowania praw dzieci i rodziny, również w 2009 r. będziemy
starali się przedstawić społeczeństwu oraz kompetentnym decydentom
możliwie przejrzyste i rzetelne dowody lekceważenia praw człowieka,
Konwencji Praw Dziecka oraz Konstytucji RP przez Sądy Rodzinne;
które przez dyskryminację płci paraliżują życie i rozwój
podstawowej jednostki społecznej, jaką jest rodzina, oraz jednostek
indywidualnych, jakimi są dziecko, kobieta i mężczyzna.
W ostatnich latach nagłaśniamy poprzez media i zgromadzenia
publiczne decyzje antyspołeczne, antyrodzinne instytucji Sądów
Rodzinnych w Polsce oraz los dzieci wychowywanych w rodzinach
pozbawianych jednego z rodziców za pomocą tych instytucji.
Porażająca rzeczywistość jest taka, że do polskich sądów
rodzinnych wchodzimy nie po sprawiedliwość, lecz po wyrok na nas i
nasze dzieci. W ostatnim czasie to dzięki mediom te fakty ujrzały
światło dzienne.
Przedstawiamy fakt braku środków, którymi Sąd Rodzinny mógłby w
ogóle dysponować w celu wprowadzania w życie orzeczeń odmiennych od
przyzwyczajonych (anachronicznych) – rozbijających kochającą się
rodzinę (doprowadzając zawsze do eskalacji sporu lub krzywdy).
Wreszcie, przedstawiamy też wyraźnie fakt, iż kwalifikacje Sądów
Rodzinnych nie są wyjątkowe, co już zupełnie jest dalekie od
uzasadnienia celowości istnienia Sądów Rodzinnych w Polsce.
My, środowisko krzywdzonych Polskich Rodziców nie zaśpiewamy
zwyczajowego "100 lat" na 30-lecie instytucji Sądu Rodzinnego
podczas obchodów w dniu 29 stycznia w sejmie RP.
Jej pracownikom życzymy jednak łatwego przekwalifikowania się,
szanowanej i dobrze płatnej pracy oraz zawsze kochającej rodziny w
zasięgu.
"Ojcowie.pl"
Źródło: "Ojcowie.pl"