Chodząc po mieście, co i rusz napotykamy wulgarne, obelżywe napisy na murach, nierzadko zawierające treści o charakterze nienawistnym. Dzięki aplikacji „Hejtstop” możemy każde takie dzieło szybko zgłosić do usunięcia.
Aplikacja jest częścią kampanii mającej na celu zwalczanie zjawiska, jakim jest mowa nienawiści. Zjawiska w dzisiejszych czasach powszechnego, często nieświadomie stosowanego nawet przez nas, ludzi nie pałających niechęcią do innych grup etnicznych, wyznaniowych czy mniejszości seksualnych. I chociaż sama „mowa nienawiści” jest terminem bardzo mało klarownym - w dobie wszechobecnej poprawności politycznej właściwie wszystko może stać się „nienawistne” - łatwo odróżnić zwroty, które są nią zdecydowanie nacechowane.
Do tej pory z pomocą aplikacji zgłoszono 733 elementów, spośród których zniknęło 399, a więc ok. 54%. Jak widać, kampania przynosi pierwsze efekty, a działanie aplikacji może mieć rzeczywisty wpływ na otaczający nas świat.
- Stworzenie aplikacji wraz z systemem zajęło nam ok. 6 miesięcy - mówi Joanna Grabarczyk, koordynatorka kampanii HejtStop. - Musieliśmy zaplanować sensowny mechanizm strony i aplikacji oraz zadbać o ich prostotę, sprawdzić wykonalność i przeprowadzić szereg testów. Gdyby nie wsparcie naszych partnerów nie udało by nam się ich przygotować z powodu kosztów. Nas, jako NGO, nie byłoby na to stać. Utrzymanie i rozwój aplikacji jest kosztowny ponieważ musimy przygotować wersje na różne systemy, ciągle je aktualizować i rozwijać - informuje.
Realizacja projektu HejtStop jest możliwa dzięki programowi "Obywatele dla Demokracji”.
Źródło: Technologie.ngo.pl