Smartfony to bez wątpienia najbardziej pożądany sprzęt na rynku technologicznym. Nie bez powodu – telefon komórkowy, obok laptopa, stał się najważniejszym narzędziem pracy. Nie da się przecenić dostępu do maili służbowych, najnowszych wydarzeń, bankowości mobilnej z poziomu miniaturowego urządzenia, które zawsze mamy w kieszeni.
Smartfony okazały się najważniejszym technologicznym wynalazkiem pierwszej połowy XXI w. To właśnie tutaj przeniosły się zmagania najważniejszych koncernów technologicznych na świecie. Prawdziwy technologiczny wyścig zbrojeń zdaje się prowadzić w niedalekiej przyszłości do wykorzystania komórki jako miniaturowego narzędzia o potężnej mocy obliczeniowej. Komórki powoli zaczynają dzielić możliwości komputerów stacjonarnych, doganiając je pod względem parametrów podzespołów i łatwości obsługi. Na szczęście dla użytkowników coraz mocniejsze telefony stają się coraz tańsze. Obecnie bardzo mocne smartfony można kupić poniżej 1.500 zł. Podpowiadamy, które telefony pod koniec 2018 r. cechują się najlepszym stosunkiem ceny do możliwości.
Galaxy S7
Naszą listę otwiera model nie najnowszy, jednak w lata po premierze wciąż mający wiele do zaoferowania. Flagowce Samsunga zawsze słynęły z bardzo dobrze zaprojektowanych aparatów i tak było również w wypadku tego modelu. To właśnie aparat stanowi jeden z najsilniejszych atutów Galaxy S7 w 2018 r. Telefon robić zdjęcia w 12 milionach pikseli, do tego warto wspomnieć o bardzo dobrym post procesingu zdjęciowym, ostrości soczewki i wysokiej rozpiętości tonalnej. Atuty te sprawiają, że nawet kilkanaście miesięcy po premierze telefonu, mógłby on wciąż powalczyć z tegorocznymi modelami. Dodatkowo Samsung nagrywa wideo w 4k i stabilizuje obraz.
Warto wspomnieć o wysokiej jakości wykonania, która charakteryzowała wszystkie telefony z serii Galaxy. Aluminiowa obudowa zaokrąglona na bokach, z tyłu wyposażona została w szkło Gorilla Glass 4, dzięki czemu smartfona trzyma się bardzo wygodnie. Telefon jest całkowicie wodoszczelny (IP68).
Kolejnym atutem pozostaje piękny AMOLEDowy wyświetlacz o rozdzielczości 1440x2560 i przekątnej 5.10”. Telefon przypadnie do gustu osobom preferującym mniejsze ekrany.
Pod obudową znajdziemy podzespoły charakterystyczne dla topowy smartfonów z końca 2016 r.: 4GB RAMu, 8 rdzeniowy procesor Samsung Exynos 8890 taktowany w rozdzielczości 2.3 GHz (warto jednak uważać, bo procesor może różnić się od wersji), a także Androida 8.0 Oreo.
Minusem, w dobie coraz bardziej zasobożernych aplikacji, może okazać się średnio pojemna bateria Li-Ion 3000 mAh, mały rozmiar wyświetlacza i brak pewności czy telefon otrzyma kolejne aktualizacje systemowe. Jeżeli jesteśmy znieść te drobne niedogodności Galaxy S7 wciąż pozostaje bardzo dobrą propozycją, dla tych, którzy nie muszą mieć najnowszego modelu "flagowca". Telefon do kupienia w Internecie poniżej 1400 zł.
Pocophone F1
Pisaliśmy o topowym smartfonie, który zadebiutował niemal dwa lata temu, warto więc zrobić miejsce dla tegorocznej premiery. Pocophone F1 to propozycja od Xiamoi, która na polski rynek weszła przebojem i mocno namieszała. Pocophone F1 pod względem wielu parametrów technicznych, może konkurować z tegorocznymi flagowcami. Telefon w kategorii urządzeń do 1400 zł wyróżnia się przede wszystkim wysoką wydajnością procesora Snapdragon 845 i 6 GB RAMu. Do tego znajdziemy bardzo pojemny dysk 128 GB szybkiej pamięci masowej UFS 2.1 i miejsce na dodatkowe rozszerzenie o kartę microSD. Do tego warto wspomnieć o technologii znanej jedynie z topowych telefonów face recognition, dobrym aparacie przednim i przyzwoitej jakości wykonania.
Pocophone F1 nie należy do żadnej klasycznej kategorii smartfonów. Mówi się, że telefon stworzył własną kategorię „tanich flagowców”. Xiaomi pokazało, że słowa "tani" i "flagowiec" mogą iść w parze i robi to jeszcze skuteczniej niż OnePlus, do którego często się go porównuje.
Telefon spodoba się osobom, które lubią większe wyświetlacze. Znajdziemy tutaj 6.2” wyświetlacz o rozdzielczości 2246x1080 i zagęszczeniu pikseli na poziomie 402 ppi. Dodatkowo warto pamiętać o dużej 4000 mAh baterii.
Jedynymi drobnymi wadami telefonu jest brak chipa NFC do szybkiego przesyłu danych i płatności mobilnych oraz aparat, który przy nocny zdjęciach zaczyna wywoływać trochę szumów na zdjęciu. Delikatnym rozczarowaniem pozostaje również ekran, który zasługuje na dobrą notę, ale do najlepszych na rynku trudno go porównywać (tutaj znacznie lepiej wypada wspomniany Galaxy S7 z 2016 r.). Wyświetlaczowi przydałaby się wyższa jasność maksymalna. Kwestią dyskusyjną może również okazać się “notch” za którym nie wszyscy przepadają.
Jeżeli jednak jesteśmy w stanie znieść tych kilka drobnych uniedogodnień, to otrzymamy flagowca, którego konkurenci wyceniani są na ponad tysiąc złotych więcej. Pocophone F1 to znakomite rozwiązanie z gatunku “value for money”. Telefon, który sporo namieszał na rynku urządzeń mobilnych można znaleźć w sklepach w cenie od 1400 zł.
iPhone SE 32 GB
Wiele osób mówi, że Apple to nie marka, a raczej religia. Jest w tym ziarno prawdy, bowiem wielu użytkowników wierzy bardzo mocno, że to właśnie firma z Cupertino produkuje najlepszy sprzęt elektroniczny na świecie. Nie jest również tajemnicą, że sprzęty od Apple nie należą do najtańszych, o czym świadczyć może wycena najnowszych modeli telefonów od firmy z jabłkiem w logo, które wahają się od 4.500 zł do trochę ponad 7 tys. zł za największego i najbardziej pojemnego iPhone’a Xs Max.
Z tego powodu dość oczywiste jest, że musieliśmy sięgnąć po starszy model iPhone’a, aby zmieścić się w przedziale cenowym do 1400 zł. Wiele osób może zdecydować się na ten telefon nie tylko ze względu na niepowtarzalny system operacyjny iOS, ale także 4 calowego wyświetlacza, który jest jednym z najmniejszych obecnie na rynku. Przekłada się to na dużą wygodę w obsłudze jedną ręką, a także lekkość i wygodę trzymania w kieszeni lub torebce.
iPhone SE, ze względu na obecność komponentów z bardzo udanego modelu iPhone'a 6S, będzie wspierany pod względem aktualizacji oprogramowania jeszcze przez dłuższy czas. Kupując dziś iPhone’a SE można zaryzykować tezę, że telefon będzie otrzymywał aktualizacje minimum przez następne 2-3 lata.
Telefon złudnie przypomina iPhone’a 5s, od którego pożyczył tylko obudowę. Wewnątrz znajdziemy całkowicie inne podzespoły, które sprostają wszystkim wymaganiom (przeciętnego) użytkownika. Bez problemu obsłuży nowe wersje popularnych aplikacji. Praca i rozrywka przy użyciu iPhone’a SE nie będzie problematyczna – procesor Apple A9 i 2 GB pamięci RAM to wystarczające komponenty, by smartfon służył do codziennych zadań, szczególnie gdy podzespoły wspiera dedykowany iOS. Musimy jednak zapomnieć o oglądaniu na nim filmów.
Dużym atutem może okazać się znakomity aparat, który zawsze był jedną z najmocniejszych stron telefonów od Apple. iPhone SE został wyposażony w tę samą kamerę co iPhone 6S, jeden z najlepszych modeli iPhone’ów. iPhone SE może kręcić wideo w rozdzielczości 4K z 30 kl/s, a przy rozdzielczości 1080p i 120 kl/s możemy nagrywać materiały, które potem nadadzą się do slow motion. 12-megapikselowa matryca sprawdza się naprawdę dobrze, sprawiając, że pod tym względem telefon bije niektóre modele androidowe z 2018 r.
Z przydatnych "bajerów" warto pamiętać, że telefon wyposażony jest w chip NFC, który pozwoli skorzystać z płatności Apple Pay.
Jeżeli nie przeszkadza Wam mały wyświetlacz, który dodatkowo zajmuje 60% przedniej powierzchni telefonu, ale chcecie się jednocześnie cieszyć się ze wszystkich udogodnień systemu mobilnego Apple, to iPhone’a SE wygląda bardzo interesująco. 1300 zł tyle trzeba zapłacić za kompaktowe parametry, ponadprzeciętny aparat i logo Apple na tylnej obudowie. Moim zdaniem warto.
Honor Play
W zestawieniu nie mogło zabraknąć jednego z ulubionych smartfonów Polaków. Modele Honor to marka chińskiego Huaweia, który postanowił sprzedawać pod tą nazwą telefony ze średniej półki cenowej w przystępnej cenie. Pod względem specyfikacji rzeczywiście Honor Play robi wrażenie: 6,3’ wyświetlacz IPS o rozdzielczości 2340 x 1080 pikseli, 4 rdzeniowy procesor Kirin 970 (taktowany 2,36 GHz lub 1,8 GHz) produkowany przez Huawei i 64GB dysk.
Honor zawsze cechował się wykorzystaniem lepszej jakości materiałów do wykonania swoich telefonów. Znajdziemy tutaj unibody, które nie jest za śliskie, prezentuje się ładnie i jest wytrzymałe, dodatkowo możemy żonglować kolorystyką tylnego panelu telefonu. Uwagę przyciągają wyjątkowo wąskie ramki po bokach.
Telefon fabrycznie otrzymuje Androida 8.1 Oreo z nakładką EMUI 8.2, jednak w przypadku tak nowego telefonu możemy mieć pewność, że najnowsze aktualizacje będzie otrzymywał jeszcze przez dłuższy czas.
Twórcy Honora wsadzili na jego pokład kilka widowiskowych “bajerów”, które mają wyróżnić go na tle konkurencji. Warto wspomnieć o takich jak: filtr światła niebieskiego, automatyczne dostosowanie rozdzielczości ekranu w celu oszczędzania baterii, automatyczne czyszczenie pamięci, odblokowywanie za pomocą twarzy, NFC i czytnik linii papilarnych.
Tylny aparat Honora robi zdjęcia w 16 Mpix, soczewka posiada maksymalną przysłonę f/2.2, którą uzupełnia sensor 2 Mpix, służący do wykrywania głębi obrazu. Do kompletu dodano jeszcze pojedynczą diodę doświetlającą. Telefon nagrywa filmy w jakości 4k przy 30 kl/s. Materiały wideo i zdjęcia robione przez Honora plasują się w czołówce fotografii mobilnej.
Honor Play kusi bardzo mocną specyfikacją, kilkoma praktycznymi bajerami, wyglądem i jakością wykonania. Bardzo mocna pozycja na naszej liście. W internecie można znaleźć go w cenie poniżej 1300 zł.
Sony Xperia XA2
W naszym zestawieniu znalazło się miejsce dla telefonów mocnych i słabszych. Bez kompromisów i idących na kompromis. Z dużymi ekranami i małymi. Warto zatem umieścić w zestawieniu telefon, który zadowoli użytkowników, którzy szukają telefonu z wyświetlaczem mniejszym niż obecne trendy, ale nie tak małym, jak ten we wspomnianym iPhonie. Xperia XA2 została wyposażona w 5.20” wyświetlacz, który w dobie obecnych standardów nazwalibyśmy małym.
Telefon wyróżnia się na tle tegorocznych debiutów, bowiem posiada znacznie bardziej obły kształt. Do tego mamy zagięte ramki na bokach, które sprawiają, że wyświetlacz gładko przechodzi w krawędzie telefonu. Znajdziemy tu również jasny wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości 1080 x 1920. Telefon nie jest demonem prędkości. Wyposażony został w dość przestarzały Qualcomm Snapdragon 630 i 3 GB RAMu na pokładzie. W przypadku telefonu z Androidem warto liczyć się z tym, że z biegiem czasu może on zwolnić.
Telefony z linii Xperia zawsze próbowały wyróżniać się aparatem i jakością dźwięku odtwarzanego przez słuchawki. Nie inaczej jest w przypadku Xperia XA2, gdzie we wbudowanym odtwarzaczu znajdziemy możliwość ulepszania jakości dźwięku, a aparat wyróżnia się na tle konkurentów z tej samej półki cenowej, choć idealny nie jest. Warto wspomnieć o nagrywaniu filmów w trybie 4k.
Telefon jest trochę tańszy od innych propozycji zestawienia. Kompromisowe rozwiązanie, dla osób szukających telefonu z mniejszym wyświetlaczem. Cena w internecie 1250 zł.
Źródło: Sektor 3.0