Wszyscy płacimy za niekompetencję urzędników, czyli ostatni akt farsy „Czarny Groń” – PINB
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie wydał wyrok w sprawie skarg Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot na przewlekłość postępowania wadowickiego PINB. Organ przez 54 miesiące unikał wydania decyzji w sprawie nielegalnej rozbudowy ośrodka „Czarny Groń”. Sąd potwierdził, że przewlekłość postępowania miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa. Zobowiązał PINB do wydania wiążącej decyzji i ukarał grzywną 6000 zł.
Organ budowlany od początku prowadził sprawę w sposób nieudolny i daleki od wyciągnięcia konsekwencji wobec inwestora. PINB wstrzymał roboty budowlane dopiero rok po otrzymaniu zgłoszenia, w momencie, kiedy inwestor zakończył prace w terenie. Przez następne 54 miesiące nadzór budowlany robił wszystko, by zalegalizować inwestycję. A tymczasem inwestor użytkował nielegalnie zarówno naśnieżanie, jak i oświetlenie.
"Stowarzyszenie będzie dążyć do wyciągnięcia konsekwencji wobec osób, które dopuściły się zaniedbań. Koszty prac sądu, toczących się ponad cztery lata postępowań, a nawet zasądzonych grzywien ponosimy przecież wszyscy, bo są to pieniądze pochodzące z naszych podatków" – podsumowuje Radosław Ślusarczyk, prezes Stowarzyszenia na rzecz Wszystkich Istot.