Monika od lat jest prezeską organizacji wspierającej seniorów. Wraz ze swoim zespołem postanowiła nawiązać współpracę z firmami, by międzysektorowo rozwijać programy senioralne. Niestety, podczas spotkań z partnerami biznesowymi napotkała na szereg obaw, które często powstrzymują firmy przed zaangażowaniem się we wspólne projekty. Oto 7 najczęściej pojawiających się obaw oraz sprawdzone sposoby Moniki na ich rozwianie, poparte przykładami z projektów.
Brak kontroli nad działaniami NGO
Firmy często martwią się, że nie będą miały pełnej kontroli nad działaniami w ramach projektów partnerskich. Monika, świadoma tych obaw, zawsze przedstawia jasno określone cele projektów oraz metody pracy. Proponuje także stworzenie wspólnych mechanizmów monitorowania i oceny.
Przykład: W projekcie „Seniorzy online” Monika wspólnie z firmą technologiczną organizowała comiesięczne spotkania kontrolne, gdzie omawiano postępy, analizowano dane i wprowadzano ewentualne poprawki. Dzięki temu firma miała pełen wgląd w realizację projektu i mogła aktywnie uczestniczyć w jego kształtowaniu.
Ryzyko reputacyjne
Kolejną obawą firm jest ryzyko reputacyjne związane z współpracą z NGO, które mogą być postrzegane jako kontrowersyjne albo popełniać błędy PR-owe. Aby rozwiać te obawy, Monika dba o transparentność działań swojej organizacji oraz wspólnie z firmami opracowuje strategie komunikacyjne.
Przykład:* W projekcie „Aktywni seniorzy” Monika współpracowała z działem PR firmy partnerskiej, aby stworzyć plan komunikacji obejmujący publikacje w mediach i rodzaje komunikatów, które będą nadawane. W ten sposób firma mogła kontrolować, jak ich zaangażowanie jest przedstawiane publicznie, minimalizując ryzyko negatywnego PR.
Różnice w celach i priorytetach
Firmy obawiają się, że ich cele biznesowe nie będą zgodne z misją NGO. Monika stara się zidentyfikować wspólne obszary zainteresowania i wspólne cele, które będą satysfakcjonujące dla obu stron.
Przykład: W ramach projektu „Zdrowie seniora” Monika zaproponowała partnerowi biznesowemu wspólną realizację warsztatów zdrowotnych, które były zgodne zarówno z misją organizacji, jak i celami firmy medycznej będącej partnerem projektu. Wspólnie zidentyfikowali obszary, w których ich cele się pokrywają, co pozwoliło na owocną współpracę.
Brak zasobów i kompetencji
Firmy często obawiają się, że NGO nie są wystarczająco profesjonalne, nie mają wystarczających zasobów lub kompetencji do skutecznej realizacji projektów. Monika, nawiązując współpracę, prezentuje dotychczasowe osiągnięcia organizacji oraz pokazuje potencjał i to, jak organizacja rozwija swoje kompetencje. Nie umniejsza dokonań, tylko racjonalnie prezentuje działania.
Przykład: Planując partnerski projekt „Technologie dla seniorów”, Monika zaprezentowała partnerowi dotychczasowe doświadczenie warsztatowe, zrealizowała też w ramach projektu partnerskiego szkolenia dla wolontariuszy pracowniczych firmy. Pozwoliło to partnerowi – firmie technologicznej – na doświadczenie z pierwszej ręki potencjału organizacji. Dzięki temu partnerzy biznesowi mogli zobaczyć, że NGO ma odpowiednie umiejętności i zasoby do realizacji projektu.
Niewystarczająca transparentność finansowa
Firmy nie są pewne transparentności finansowej NGO, co może prowadzić do nieefektywnego wykorzystania środków. Monika prowadzi transparentną politykę finansową, uwzględniającą wymagane raporty. Ustala też z partnerem biznesowym raportowanie finansowe na początku współpracy, żeby mieć pewność, że organizacja posiada odpowiednie zaplecze organizacyjne i/lub uwzględnić koszty administracyjne w budżecie projektu partnerskiego.
Przykład: W projekcie „Bezpieczna starość” Monika wprowadziła kwartalne raporty finansowe dostępne dla partnera biznesowego, co zwiększyło zaufanie i pewność co do właściwego wykorzystania środków. Dzięki temu firma miała pewność, że środki są wydawane efektywnie i zgodnie z ustaleniami.
Krótkoterminowe myślenie
Firmy mają obawy, że NGO koncentrują się na krótkoterminowych projektach, które nie przyniosą długoterminowych korzyści. Monika pokazuje, że każdy projekt jest częścią długoterminowego planu działania Fundacji, prezentując swoje plany na zapewnienie trwałości projektów.
Przykład: W projekcie „Długowieczność seniora” Monika pokazała, jak projekt jest komplementarny z innymi działaniami fundacji. Dodatkowo przedstawiła, jak fundacja planuje kontynuować wsparcie dla seniorów poprzez kolejne inicjatywy i projekty, co pokazało firmie, że projekt przyniesie trwałe korzyści zarówno dla seniorów, jak i dla partnerów biznesowych.
Niewywiązywanie się ze świadczeń zwrotnych
Firmy wyrażają obawy przed tym, że NGO nie wywiążą się ze zobowiązań związanych ze świadczeniami zwrotnymi, co może wpłynąć na wzajemne relacje i efektywność współpracy. Monika dba o to, by wszystkie ustalenia były jasno określone, a zobowiązania realizowane terminowo i zgodnie z umowami.
Przykład: W ramach projektu „Seniorzy w społeczności” Monika ustaliła konkretne świadczenia zwrotne dla firmy partnerskiej, takie jak: prezentacja logo na stronie, wydarzenie promocyjne z pracownikami firmy i publikacja w social mediach. Regularnie monitorowała realizację tych zobowiązań i na bieżąco informowała partnera o postępach, co zapewniło pełne wywiązanie się ze wszystkich zobowiązań i budowało zaufanie.
Podsumowanie
Monika, dzięki swojemu proaktywnemu podejściu i doświadczeniu, pokazuje, że rozwianie obaw firm i nawiązanie owocnej współpracy jest możliwe. Monika co prawda nie istnieje, ale takich skutecznych, profesjonalnych i zaangażowanych managerów/ki i koordynatorów/ki projektów mamy w polskich NGO! Jest się od kogo uczyć i kogo naśladować.
Transparentność, efektywna komunikacja i wspólne cele to klucze do sukcesu w budowaniu mostów między organizacjami pozarządowymi a biznesem i warunki współpracy z firmami na rzecz wspólnych, społecznych celów.
Transparentność, efektywna komunikacja i wspólne cele to klucze do sukcesu w budowaniu mostów między organizacjami pozarządowymi a biznesem i warunki współpracy z firmami na rzecz wspólnych, społecznych celów.
Materiał ten powstał na bazie moich własnych doświadczeń z pracy w obszarze współpracy międzysektorowej oraz inspiracji wyniesionych z rozmów z partnerami zarówno z sektora biznesowego, jak i organizacji pozarządowych. Szczególne podziękowania kieruję do Marianny Sitek-Wróblewskiej, Prezeski mojej macierzystej Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej, za cenne refleksje i inspiracje.