Według encyklopedii wychowanie to: „Szczególny typ świadomie podejmowanej działalności ludzkiej, zmierzającej do wywołania zmian w ludzkiej psychice w celu pełnego rozwoju osobowości przygotowania jednostki do życia (…)”
Wpływ wychowania na występowanie zaburzeń odżywiania
Kluczową rolę odgrywa tutaj rodzina. Bez względu na jej modyfikacje i przemiany wynikające z współczesności – wciąż pozostaje naturalną komórką wychowawczą. Rozwój i kształcenie się młodego pokolenia nie zaistnieje w pełni bez czynnika jakim jest ta pierwotna grupa społeczna.
Współpraca obojga rodziców zapewnia dziecku elementy warunkujące jego poprawny rozwój. Ich role zazębiają się ze sobą, każda jest jednakowo istotna.
Środowisko życia jest jednym z czynników, które warunkują wystąpienie u jednostki zjawiska zaburzeń odżywiania (ED – eating disorders). Zalicza się do nich przede wszystkim anoreksję, bulimię oraz zespól kompulsywnego objadania. Miejsce wychowania kształtuje przyszłe nawyki żywieniowe. Ilość, rodzaj pokarmów oraz sposób konsumowania w rodzinie są później powielane w dorosłości. Podwalin zaburzeń odżywiania można upatrywać w przekarmianiu dziecka, a także w karmieniu go o ustalonych porach, a nie kiedy odczuwa głód. Rodzice często kupują słodycze jako wyraz miłości, nagrody lub by pocieszyć płaczące dziecko. Jest to dla niego sygnałem, iż jedzenie zapewnia dobre samopoczucie.
W kompulsywny typ zaburzeń odżywiania często popadają osoby, które starają się uniknąć odpowiedzialności za własne życie lub obawiają się podjęcia walki z osobistymi problemami. Wówczas jedzenie pełni rolę tak zwanego „pocieszacza”. Negatywne uczucia, lęk i napięcia pobudzają głód psychiczny. Nadmierna konsumpcja może być również odpowiedzią na porzucenie emocjonalne, które wywołuje gniew czy agresję. Dlatego też dla osób objadających się, jedzenie zapewnia wyższy stopień przyjemności niż kontakty międzyludzkie. Jedzenie wycisza ból wewnętrzny i stanowi pewien rodzaj ukojenia, szczególnie dla pacjentów niekochanych przez rodziców. Zatem szukanie zapomnienia w jedzeniu jest często zakorzenione w okresie dzieciństwa. Nieumiarkowanie może być także próbą zasygnalizowania innym potrzeby troski i niewerbalną prośbą o uwagę.
Wyodrębniono trzy typy rodzin, w których najczęściej pojawia się problem jadłowstrętu. Pierwszy z nich mianowano „rodziną nadopiekuńczą”.
W takim środowisku brakuje możliwości na indywidualny rozwój i prywatność. Występuje nadmierna ingerencja w intrapersonalne życie pozostałych jednostek. Wszystko zostaje zatrzymywane w kręgu rodzinnym. Drugi typ – tak zwana „rodzina zasznurowana”, w której występuje odwrócenie ról jej członków: kobiety mają cechy męskie, a dzieci nadzorują własnych rodzicieli. Ostatni rodzaj to „rodzina sztywna”. Dąży się w niej do niezauważania oraz unikania konfliktów, a czasem wręcz zaprzeczania ich istnieniu. Podczas gdy dany problem zostanie naświetlony- wówczas rodzina nie potrafi go rozwiązać przez niechęć lub nieumiejętność współpracy. Zazwyczaj opiekunowie dzieci anorektycznych sami otrzymali niepoprawny wzorzec zachowań komunikacji międzyludzkiej, co później odtwarzają.
Wyróżniono także pięć zasad, na których jest oparte funkcjonowanie rodzin z dzieckiem anorektycznym:
- Dewiacje w ustanawianiu indywidulanych granic. Rodzina tworzy zamkniętą komórkę, formując barierę przed światem zewnętrznym. Członkowie starają się chronić siebie wzajemnie, nie dopuszczając informacji z zewnątrz. Izolują się, mają problemy z nawiązywaniem stosunków społecznych. Proces dorastania zostaje zahamowany. Brakuje umiejętności radzenia sobie z nieporozumieniami oraz wypracowywania kompromisów.
- Uzależnianie dzieci od siebie przez opiekunów. Zaciera się autonomia potomków, proces dojrzewania nie przebiega prawidłowo. W takiej rodzinie największą wartość stanowi dobro materialne, tj. zapewnienie pożywienia oraz skupienie na zdrowiu i wizerunku.
- Zawyżone wymagania wobec dzieci odnoszące się do osiągania sukcesów, zachowywania reguł, spełniania oczekiwań dorosłych. Nastolatek próbuje sprostać tym zadaniom, aby zadowolić rodzicieli. Dąży do perfekcji, która ma mu zapewnić zainteresowanie z ich strony.
- Chorobliwa filantropia i poświęcenie. Kształtowanie młodej osoby w duchu całkowitej bezinteresowności, co przyczynia się do porzucenia przez niego wszelkich osobistych zapotrzebowani i pragnień. W rodzinie trwa rywalizacja o to, kto najwięcej z siebie da w imię pomocy drugiemu człowiekowi. Działania na własną korzyść lub chęć autonomizmu są odbierane jako egoizm i natychmiastowo tłumione.
- Lojalność wobec rodzinnych przekonań i tradycji. Przekazywana następnemu pokoleniu, wyklucza wprowadzenie własnych pomysłów i zamiarów. Umacnia więzi, lecz jednocześnie krępuje samostanowienie i rozwój.
Wymienione zasady wywodzą się z dominujących cech osobowości mieszkańców domu osoby anorektycznej. Należą do nich głównie: pedanteria, hamowanie emocji, unikanie odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Liczne rozpoznania empiryczne wskazują na oddziaływanie środowiska wychowawczego na powstanie zachowań bulimicznych. Rodziny, w których dorasta przyszła dziewczyna z ED są zwykle skonfliktowane, patologiczne, a jej członkowie unikają komunikacji. Zawsze obserwuje się w nich schemat natężenia kłótni, przy jednoczesnym zaniku poprawnego kontaktu werbalnego. Brakuje wzajemnego wsparcia, troski, panuje nieprzyjemny klimat. Według niektórych specjalistów, matki bulimiczek cechują się awanturniczością i depresyjnością, natomiast ojcowie impulsywnością i stronieniem od bliskości z dzieckiem. Konfliktowa atmosfera w takich domach jest często pokłosiem nałogu alkoholowego, narkotykowego czy też hazardowego jednego z rodzicieli. Ponadto członkowie rodziny wykazują skłonność do nadwagi, co u dorastającej dziewczyny jest związane ze strachem przed przytyciem i postanowieniem, iż nie wda się w otyłość. Dla osób borykających się z ED jedzenie i waga to jedyne rzeczy, nad którymi mogą samodzielnie pełnić kontrolę. Wzmożone pragnienie sprawowania nadzoru nad czymś, jest wynikiem labilnej sytuacji rodzinnej.
W domach dużej części osób z ED przeważał rygor. Doświadczały one rygoru, despotyzmu i nadmiernych roszczeń. Żyły pod presją. Opiekunowie oczekiwali od nich najlepszych ocen, nienagannego zachowania i posłuszeństwa. Często ich zdanie w ogóle nie było brane pod uwagę, musiały się całkowicie dostosować do planów rodzicieli. Żadne kompromisy nie były dopuszczalne. Wzrastanie w takich warunkach sprawiło, iż osoby te czuły się niewystarczające, niedoceniane. Aby sprostać stawianym wymaganiom, ciągle dążyły do perfekcjonizmu. Rozwinął się u nich schemat myślenia „wszystko albo nic”. Wpłynęło to także na zaniżenie samooceny oraz skłonność do uległości – by za wszelką cenę zadowolić innych. W ich domach nierzadko pojawiało się porównywanie do starszego rodzeństwa, które rodziciele stawiali jako wzór do naśladowania. Jednakże taki rodzaj padagogizacji nigdy nie przynosi pożądanych efektów. Sprawia tylko, iż jednostka poddawana porównaniom staje się niepewna siebie, rozchwiana i czuje się słabsza, jeżeli nie zdoła sprostać wygórowanym oczekiwaniom.
Reasumując – sposób wychowania ma znaczny wpływ na występowanie zjawiska zaburzeń odżywiania. Świadome czy też niezamierzone działania pedagogiczne rodziców, odgrywają ogromną rolę w budowaniu tożsamości młodych osób . Atmosfera domowa rzutuje na rozwój dziecka. Może mu ułatwić drogę ku dojrzałości lub ją zahamować i pozbawić jednostkę warunków koniecznych do osiągnięcia pełnej samodzielności. Relacje między członkami wpływają na modelowanie się obrazu samego siebie, umacniają sferę psychiczną albo wprowadzają ją w stan dysfunkcji. Natomiast wzrastanie dziecka w środowisku, gdzie panują zachowania demokratyczne, nadaje mu odporność na czynniki zewnętrzne i oddziaływania nowoczesnej mody, tworząc jednostkę w pełni uformowaną moralnie oraz społecznie.
Bibliografia:
Hasło: wychowanie, Nowa Encyklopedia Powszechna , Kraków 2005, s. 972.
Opracowała: Dorota Marczewska