Monitorując zmiany prawne mające wpływ na poziom partycypacji publicznej, czasem warto rozejrzeć się po świecie. Wiele z regulacji obowiązujących w tym zakresie w Polsce ma bowiem swoje korzenie w ustawodawstwach innych państw.
Żeby nie szukać daleko, wspomnijmy chociażby o ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie i zawartych w niej przepisach pozwalających podatnikom na przekazywanie 1 proc. podatku należnego państwu na rzecz wybranych organizacji pożytku publicznego.
Jeden procent to rozwiązanie nawiązujące do podobnych mechanizmów, funkcjonujących na Węgrzech, czy na Słowacji. Jednym z powodów jego wprowadzenia w tych krajach i w Polsce, było zachęcenie obywateli do wspierania działań społecznie użytecznych, a tym samym większego zainteresowania problemami i sprawami publicznymi. Abstrahując od tego, jak w praktyce mechanizm 1 proc. rzeczywiście funkcjonuje, co do idei, miał on być więc także formą partycypacji, rozumianej chociażby jako sposób na decyzję o wydatkowaniu części danin gromadzonych przez państwo.
Słowacki rząd rozpoczął niedawno prace nad ciekawym pomysłem połączenia instytucji 1 proc. z wolontariatem. Przygotowując zmiany w regulacjach dotyczących funkcjonującego tam mechanizmu procentowego zaproponowano, aby podatnicy, którzy jako wolontariusze w ciągu roku przepracowali minimum 40 godzin, mogli jednocześnie przekazać wybranej organizacji pozarządowej (nawet niekoniecznie tej, na rzecz której wcześniej pracowali), nie 1 proc. podatku, a 3 proc. Pomysł, choć początkowo wzbudzał kontrowersje, znalazł się ostatecznie w projekcie ustawy zmieniającej sposób działania tamtejszego mechanizmu 1 proc.
Słowacy są przekonani, że mając do dyspozycji takie rozwiązanie, organizacje staną się bardziej aktywne w zabieganiu o wolontariuszy – przede wszystkim tych, którzy jednocześnie osiągają wyższe dochody, a ich zaangażowanie może opierać się na kompetencjach (np. prawników, ekonomistów, informatyków, etc.). Słowaccy projektodawcy nie obawiają się nadużyć. Praca wolontariusza ma być dokumentowana przez organizacje i rozliczana w PIT, indywidualnie przez podatnika. Jeśli miałoby dojść do nadużyć (np. wystawiania fikcyjnych zaświadczeń o wykonanej pracy) osobistą odpowiedzialność będzie ponosił podatnik.
Słowacki pomysł jest rewolucyjny, a jednocześnie inspirujący. Dzięki temu zarówno idea wolontariatu, jak i jednego procentu (czyli dwóch form partycypacji) mają szansę stać się bardziej popularnymi. Czy takie rozwiązanie miałoby szansę na realizację w Polsce? Być może, ale wymagałoby to zarówno reformy mechanizmu 1 proc., jak i rozwiązań dotyczących wolontariatu. Warto jednak przyglądać się tego rodzaju przykładom, zważywszy że nad nowymi rozwiązaniami propartycypacyjnymi pracują najważniejsze ośrodki w państwie, włączając w to rząd i Kancelarię Prezydenta RP.
Źródło: materiały własne, konferencja Global Forum on Civil Society Law
Źródło: Instytut Spraw Publicznych