W miniony czwartek, 20 października włocławska filia Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh) wydawała żywność potrzebującym. Mimo chłodnej, jesiennej aury za oknem większość osób skierowanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie we Włocławku zgłosiła się po odbiór artykułów spożywczych.
– Przyszła do nas pani, którą jeden z naszych podopiecznych obdarował kawą zbożową pochodzącą z naszych zapasów – opowiada Anna Mikołajczyk, kierownik filii ChSCh we Włocławku – Tak to już bywa. Jedni dzielą się częścią podarowanej im żywności, inni przychodzą z ulicy prosić o wsparcie.
Na początek wydawania wolontariusze rozdawali chleb, który zakupili specjalnie w tym celu. Potem mieli do zaoferowania 10 produktów otrzymanych z Toruńskiego Banku Żywności w ramach programu PEAD (Europejski Program Pomocy Żywnościowej), w tym kaszę z gulaszem, makaron, płatki kukurydziane, sery: topiony i żółty, masło oraz kawę zbożową, której było aż 900 sztuk.
– W tym roku będziemy wydawać żywność jeszcze trzy razy. Potem nastąpi zmiana w doborze osób, które kwalifikują się do jej otrzymywania – dodaje pani Anna. – Wielu ludziom zmienia się sytuacja życiowa: dostają pracę, wyjeżdżają za granicę. Przychodzi czas, żeby pomagać innym, bardziej potrzebującym.
– Wydaliśmy wszystko, co dostaliśmy z banku żywności. Bardzo zmarzliśmy w trakcie wydawania, ale ciepłe uśmiechy i słowa beneficjentów rozgrzały nas lepiej, niż gruby sweter. – puentuje kierownik filii.
(mp)