Po latach zabiegów działaczy społecznych organizacje zaczęły być traktowane partnersko przez administrację centralną. Część środowiska ocenia relacje jako najlepsze od lat, wciąż jednak niepokoją liczne sytuacje niekonsultowania istotnych zmian prawnych z organizacjami lub traktowania tych konsultacji fasadowo.
Opisując szczegółowo relację między polskim trzecim sektorem a administracją na szczeblu centralnym, trzeba wziąć pod uwagę trzy ośrodki władzy: parlament, rząd i Kancelarię Prezydenta. Jak te relacje wyglądają? Co się w nich ostatnio zmieniło? Ngo.pl próbuje krótki podsumować obecny stan stosunków między sektorem pozarządowym a władzą centralną.
Z rządem i parlamentem raz lepiej, raz gorzej
Pozytywną zmianą, jaka nastąpiła w ostatnich latach w relacjach organizacji pozarządowych z rządem, jest fakt, że wśród jego przedstawicieli coraz powszechniejsze jest przekonanie, że nie można III sektora lekceważyć, czy ignorować. Jest to na pewno związane z obecnym układem politycznym, w którym ugrupowanie rządzące nie może sobie pozwolić na retorykę „antyobywatelską”, a wręcz odwrotnie, zależy mu na wizerunku partii budującej w Polce społeczeństwo obywatelskie. Zauważalna zmiana nastawienia rządu do sektora obywatelskiego nie przekłada się jednak na znaczące zwiększenie wpływu organizacji pozarządowych na decyzje podejmowane przez przedstawicieli władzy wykonawczej, choć na pewno jest pierwszym krokiem w tym kierunku. Trzeba jednak przy tym zauważyć, że dbałość o wizerunek nie powstrzymała rządu od podjęcia w ostatnim czasie kilku bezwzględnie „nieobywatelskich” inicjatyw takich, jak: nowelizacja prawa o dostępie do informacji publicznej czy ostatnio przeprowadzenie przez Sejm prezydenckiej nowelizacji ustawy prawo o zgromadzeniach.
Także praktyka prowadzenia konsultacji społecznych (ich tryb, sposób informowania, tempo, praktyczny wpływ na regulacje) na szczeblu rządowym daleka jest póki co od standardów oczekiwanych przez środowisko pozarządowe.
Stosunkowo dobre relacje sektora pozarządowego z parlamentem są rezultatem wielu lat pracy przedstawicieli organizacji pozarządowych, której owocem i zwieńczeniem jest Parlamentarny Zespół ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi. Powstał on w 2006 roku i od tego czasu funkcjonuje i odtwarza się w każdej kadencji. W jego skład wchodzą przedstawiciele Sejmu i Senatu, a na jego czele stoi Marszałek Senatu. I choć ciało to jest tylko jednym z wielu zespołów działających w polskim parlamencie, zaś jego dorobek mógłby być większy, to jednak sam fakt jego istnienia jest istotny z punktu widzenia budowania współpracy międzysektorowej.
Kancelaria Prezydenta i obywatelskie tematy
O ile jednak organizacje obywatelskie w relacjach z rządem czy parlamentem zaczynają być zauważane, to można mieć wrażenie, że dla Kancelarii Prezydenta są znaczącym partnerem. Od 2011 roku działa tam Zespół ds. Rozwiązań w Zakresie Finansowania Działalności Społecznej i Obywatelskiej, często organizowane są debaty na różne społeczne i obywatelskie tematy, a działania i kampanie organizowane przez organizacje pozarządowe obejmowane są przez Prezydenta patronatem.
Nie bez znaczenia jest tu fakt, że zespół Kancelarii Prezydenta tworzą w sporej części osoby z pozarządową przeszłością (a warto zaznaczyć, że w Polsce do tej pory tego typu transfery nie zdarzały się często). Jednocześnie, ocieplenie stosunków między Prezydentem a sektorem pozarządowym nie oznacza, że nie dochodzi do konfliktów i sporów merytorycznych. Ostatnio Kancelaria Prezydenta zgłosiła projekt nowelizacji prawa o zgromadzeniach publicznych, powszechnie przez organizacje krytykowany.
Instytucjonalizacja relacji
Podsumowując obecny stan relacji między organizacjami pozarządowymi a władzą centralną, trzeba podkreślić, że poza „dobrym nastawieniem” do sektora przedstawicieli rządu, parlamentu i Kancelarii Prezydenta (wynikającym zarówno z układów personalnych jak i politycznych) zauważyć można coraz większą instytucjonalizację tych relacji. Jej przejawem są zespoły działające w parlamencie i w Kancelarii Prezydenta, a zwłaszcza Rada Działalności Pożytku Publicznego (RDPP) – ciało, które powstało na mocy Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, w którego skład wchodzą przedstawiciele rządu, samorządu i organizacji pozarządowych.
Pozorne konsultacje społeczne
Dla porządku trzeba też zaznaczyć, ze także strona pozarządowa musi się uczestnictwa w konsultacjach społecznych nauczyć – a często wymaga to merytorycznego przygotowania, umiejętności przyjęcia szerszej, ponadjednostkowej perspektywy, a także gotowości do uczestnictwa w długim i żmudnym procesie.
Jednak, w ciągu kilku ostatnich lat zaszły już pewne zmiany: powstały i wzmocniły się struktury federacyjne po stronie pozarządowej, a obowiązek uczestniczenia organizacji w Komitetach Monitorujących wydatkowanie funduszy z UE pozwolił na „przetestowanie” funkcjonowania ciał dialogu obywatelskiego na dużą skalę (we wszystkich Komitetach uczestniczyło kilka tysięcy przedstawicieli sektora pozarządowego z całej Polski).
Tekst na podstawie:
Polski trzeci sektor – podstawowa charakterystyka, najważniejsza fakty, tendencje i wyzwania. Jadwiga Przewłocka, Jan Herbst, Marta Gumkowska,
Źródło: inf. własna