Windows 10 otrzyma repozytorium na wzór Linuxa. Rewolucja? Nie, ewolucja
Każdy, kto miał styczność z Linuxem, zapewne prędzej czy później musiał zawrzeć ciepłe stosunki z terminalem. Korzystanie z zebranych w repozytoriach programów może nie jest najwygodniejsze dla początkujących użytkowników, ale z czasem okazuje się, że to całkiem wygodna forma instalowania komponentów.
Teraz podobną funkcję zaserwuje Microsoft za pomocą narzędzia OneGet - jednego ze składników PowerShella. TEn ostatni to tzw. interpreter poleceń, który pojawił się po raz pierwszy w Windowsie XP, zastępując stosowane do 2006 roku programy COMMAND.COM oraz cmd.exe. Przy pomocy PowerShella można wykonać wszystkie działania administracyjne we wszystkich współczesnych produktach. Służy to m.in. ujednoliceniu zarządzania środowiskiem.
Co odróżnia PowerShella od innych podobnych narzędzi? Obiektowa logika. Chodzi o to, że wynikiem każdego polecenia jest określony obiekt, a nie ciąg znaków. Następnie możemy wskazać, co z danym obiektem zrobić, a jeżeli program nie otrzyma takiego wskazania, dopiero wtedy zostaną pokazane jego właściwości. Warto zauważyć, że za pomocą PowerShell można wywołać każdą operację wykonywalną w systemie Windows.
A po co OneGet w Windowsie 10? Cóż, przede wszystkim po to, by móc pobierać i zarządzać pakietami z repozytoriów niezależnych od Microsoftu. W Redmond jest bowiem jedno repozytorium z aplikacjami dla tzw. trybu immersywnego (patrz: PowerShell). Teraz możliwe będzie dodanie innych repozytoriów, np. korporacyjnych, wraz z określeniem źródeł danych programów oraz przydzielenia dostępu do nich dla różnych osób.
Trzeba przyznać, że Microsoft odrobił pracę domową z dopieszczania użytkowników profesjonalnych. Tego typu rozwiązanie to ciekawe posunięcie, aczkolwiek nie jest ono rewolucyjne. Znamy je chociażby ze wspomnianego Linuxa. Krytycy od razu sugerowali, że czerpiąc z rozwiązań linuksowych Microsoft się uwstecznia. To błędne myślenie - w Redmond raczej poszli do przodu, tworząc rozwiązania nie tylko dla „zwykłych” użytkowników, ale również do zastosowań profesjonalnych.
Źródło: Technologie.ngo.pl