Unia Europejska wprowadza zakaz importu ptaków schwytanych na wolności z przeznaczeniem na handel zwierzętami egzotycznymi.
Chociaż celem nowego rozporządzenia jest
ochrona zdrowia ludzi i zwierząt, ma ono też znaczące implikacje
dla poprawy dobrostanu ptaków. Niedawno opublikowane sprawozdanie
Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) podkreśliło
powagę zagrożeń, jakimi obciążony jest na poszczególnych etapach
handel dzikimi ptakami. Europejscy naukowcy potwierdzili, że 40-60%
schwytanych do niewoli ptaków umiera w trakcie procedury chwytania
i podczas transportu, a więc zanim jeszcze trafią do docelowego
miejsca importu w granicach Unii Europejskiej. Zanim w październiku
2005 roku wprowadzono tymczasowy zakaz importu dzikich ptaków
będący częścią programu prewencji ptasiej grypy, Unia Europejska
importowała rokrocznie więcej niż milion schwytanych na wolności
dzikich ptaków.
Fragment wypowiedzi prezes Eurogrupy, Sonji Van
Tichelen: "To szczęśliwy dzień dla milionów ptaków, które zostaną
ocalone dzięki podjętym środkom. Eurogrupa wraz z organizacjami
członkowskimi prowadziła kampanię przeciwko importowi dzikich
ptaków przez wiele lat i jest to zachęcające, że Unia Europejska w
końcu wysłuchała naukowych argumentów odnośnie ryzyka przenoszenia
chorób, jakie wiąże się z importem oraz troski społeczeństwa o
zmniejszenie cierpienia zwierząt i o zrównoważony handel."
Jacek Bożek, Prezes Klubu Gaja, uważa to
wydarzenie za wielki sukces obrońców zwierząt. "Chciałbym
podziękować wszystkim tym, którzy wysyłali kartki pocztowe
domagając się wprowadzenia tego zakazu. To wspaniała praca i
wspaniałe efekty" - powiedział Bożek.