Cancun w Meksyku stało się pod koniec roku centrum międzynarodowej dyskusji o klimacie - a dokładnie jak go psujemy i czy jesteśmy w stanie to psucie zatrzymać. Do Meksyku zjechali (przylecieli samolotami emitując słuszną porcję gazów cieplarnianych) z całego świata politycy, lobbyści, ekolodzy i dziennikarze, aby ponegocjować.
Jak zawsze pierwsze skrzypce zagrali najbogatsi Amerykanie i pragnący konsumować jak oni Chińczycy, wszyscy, jak się zanosi, specjalnie nie zmienią swojego stylu życia i nie zrezygnują z kopania i spalania.
To jednak, w żadnym wypadku, nie zwalnia nas od prywatnych decyzji i odpowiedzialności za nie. Możemy przecież poprzez nasze codzienne działania klimatowi pomóc. Święta są znakomitą okazją, aby pokazać, że każdy z nas ma wpływ na środowisko, w którym żyje. Ten wpływ wywieramy za pomocą portfeli i kart kredytowych. Warto pamiętać, że co i jak kupujemy zmienia świat!
Nie kupuj śmieci
Pamiętajmy o jedzeniu, to znaczy o nie marnowaniu jedzenia. Nie jest to ani moralne, ani ekologiczne. Możemy kupować śmieci i śmiecić. Możemy marnotrawić energię. Możemy stać w korkach i spalać benzynę w naszych "ukochanych" samochodach. Możemy kupować "prezenty-jednorazówki". Liczmy się jednak z tym, że w końcu to nas Ziemia potraktuje jednorazowo. Pomyślmy zatem, czy wszystko co darowujemy i dostajemy, musi być wielokrotnie opakowane? Kolejne papierki, folie, reklamówki trafią na wysypiska. Każdego roku, właśnie w grudniu, w okresie Mikołajek, Świąt Bożego Narodzenia, handel zbiera największe żniwo. Niestety, tylko w Polsce w tym okresie produkuje się blisko 1,5 mln ton śmieci! Czy kupując prezenty i robiąc zakupy na święta, musimy przynosić do domów setki jednorazowych torebek? Wystarczy zabrać ze sobą na zakupy kilka dużych toreb wielokrotnego użytku. Im mniej śmieci wyniesiemy ze sklepu, tym mniej zapłacimy za wywóz odpadów i mniej ich trafi na wysypiska.
Niestety, to co wybieramy na prezenty, często szybko się psuje. Są to takie jednorazowe prezenty, które po zużyciu wyrzucamy na śmieci. Trafiają tam np. masowo toksyczne baterie używane w wielu tanich gadżetach. Może zatem warto się chwilę zastanowić i zamiast wielu "jednorazówek" kupić rzeczy trwalsze. Kupując sprzęt AGD, RTV czy elektroniczny, odtransportujmy stare telewizory, lodówki, komputery do sklepu, w którym dokonujemy nowego zakupu. Możemy w nim w stosunku 1:1 zostawić zepsute czy zużyte sprzęty. Nie wyrzucajmy ich na śmietniki przy domach! To karalne, a przede wszystkim nieekologiczne!
Ekologiczne diody pod choinkę
Dobrze, aby wśród prezentów znalazły się rzeczy praktyczne i eko: teściowej sprezentujmy np. zestaw energooszczędnych LED-ów (świecące diody zamiast żarówek), dzięki którym koszty oświetlenia zmniejszą się nawet o 80% miesięcznie(!) . Żonę (męża) obdarujmy specjalną ciepłą piżamą, dzięki której, bez narażenia się na marznięcie, można będzie w sypialni zmniejszyć temperaturę z 22 do 18 stopni, dzięki czemu i lepiej się będzie spać, i mniej zapłacimy (nawet do 20%) za ogrzewanie. Dzieci zamiast nowej gry komputerowej może mogłyby otrzymać coś, co je sprzed komputera ruszy: rowery, łyżwy, rolki … ?
Mikołaj znany jest z ekologicznego transportu. Nie każdego stać na renifery. Skorzystajmy jednak z przykładu, jaki nam daje i nie jedźmy samochodem po przysłowiową gazetę. Czasami warto wybrać się na mały spacerek. Mniej spalin dostanie się do atmosfery, mniej zapłacimy za paliwo, a przy okazji wyjdzie to nam na zdrowie.
Podaruj czas
Jesteśmy bardzo zajęci i wiecznie brakuje nam czasu. Często "mikołajom" wydaje się, że prezenty zrekompensują dzieciom i naszym najbliższym czas i troskę, która im się należy. Zatem, podarujmy sobie i swoim bliskim "czas". Czas na rozmowy, wspólny posiłek lub spacer bez pośpiechu, czytanie razem z dziećmi, pójście do kina czy teatru, spotkanie dalszej rodziny, przyjaciół … I to nie tylko na Święta Bożego Narodzenia.
Źródło: Dominik Dobrowolski