Fundacja D.O.M. apeluje o szybką interwencję przeciwko wznowieniu prac remontowych w zabytkowym kościele przy ul Żytniej w Warszawie. Prace te doprowadzą do dewastacji zabytkowej kaplicy i utraty przez nią niepowtarzalnego charakteru. W portalu zamieszczamy list Zdzisława Bieleckiego, Prezesa Zarządu Fundacji D.O.M.
Warszawa, dnia 26 czerwca 2003
PROŚBA O PILNĄ INTERWENCJĘ
Złamanie zakazu konserwatora
Pomimo zakazu wydanego przez konserwatora z dnia 7.06.2003 dotyczącego wstrzymania prac remontowych polegających na otynkowaniu zabytkowego wnętrza i przewróceniu kolumn po bokach prezbiterium ksiądz rozpoczął ponowną dewastację.
Gorąco proszę wszystkich miłośników zabytków o szybką interwencję w sprawie wstrzymania remontu wnętrza kaplicy Miłosierdzia Bożego i Świętej Siostry Faustyny przy ul. Żytniej 1 w Warszawie.
Kaplica wybudowana została w 1872 r. z fundacji matki Teresy Potockiej, założycielki Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Powstało ono w czasie kasacji zakonów, potajemnie i jego istnienie jest widocznym znakiem działania Opatrzności Bożej.
Wnętrze w obecnym kształcie jest efektem koncepcji odbudowy z lat 80 i jego głównym walorem jest świadome pozostawienie śladów zniszczeń z czasów powstania warszawskiego. Przesądza to o unikatowym charakterze tego wnętrza i nadaje mu rangę bezcennej pamiątki historycznej o wielkim ładunku emocjonalnym.
Kaplica przedstawia nieocenioną wartość historyczną i religijną ze względu na rozwijający się kult miłosierdzia zainspirowany przez objawienia świętej siostry Faustyny Kowalskiej. Dlatego tak ważne jest zachowanie obecnego układu kaplicy - niedopuszczenie do przebudowy.
Jednym z przedstawionych na rzecz przebudowy argumentów jest niefunkcjonalne wejście od podwórza. Projekt zakłada wejście od strony obecnego ołtarza, przed którym modliła się Święta. Tego rodzaju "ciche" wejście jest niepowtarzalnym śladem trudnego dla Kościoła w Polsce czasu kasacji zakonów. (…)
Uważam, że koniecznie zachować należy nie otynkowane wnętrze kościoła. Wypalony podczas wojny ceglany mur przypomina o latach okupacji. Nie zachował się podobny obiekt sakralny w całej stolicy.
Fundacja D.O.M. skierowała już w przedmiotowej sprawie pisma - 26 października 2001 r. do Mazowieckiego Konserwatora Zabytków z wiadomością do Prymasa Polski. Pozostały bez odpowiedzi. W maju br. ponownie wystąpiliśmy o wpisanie kaplicy Miłosierdzia Bożego i Świętej Siostry Faustyny przy ul. Żytniej 1 w Warszawie, a w szczególności jej wnętrza do Rejestru Zabytków, a tym samym ocalenie od dewastacji jej zabytkowej substancji. Jak widać nie zapobiegło to dzikiemu remontowi. Dewastacja trwa.
Troska o pomniki naszego dziedzictwa narodowego należy do zadań statutowych Fundacji D.O.M. Już w pierwszych latach naszej dziesięcioletniej działalności spieszyliśmy z pomocą w ratowaniu zabytków Rzeczypospolitej na Kresach Wschodnich. W 1992 r. Fundacja D.O.M. zorganizowała we współpracy z Ministerstwie Kultury pierwsze oficjalne praktyki studenckie w krajach byłego ZSSR. Wtedy to studenci Wydziału Architektury Polityki Warszawskiej pod okiem pracowników naukowych mierzyli klasztor Karmelitów Bosych w Berdyczowie na Ukrainie.
Szczególnie apeluję do kościoła lokalnego i Księdza Prymasa, ponieważ jest to nie tylko dobro kościoła warszawskiego, ale i Polski. Ten unikalny obiekt należy do całego społeczeństwa. Nie można zgodzić się na dokończenie tej dewastacji.
Z poważaniem,
Zdzisław Bielecki
Prezes Zarządu Fundacji D.O.M.
tel. 0 600 27 82 07