Z czego znany jest Wrocław? Z innowacyjności, otwartości, budowania pozytywnych relacji międzyludzkich. Nie przez przypadek Wrocław promuje się jako „miasto spotkań” i pewnie dlatego to właśnie we Wrocławiu rozpoczęły się debaty „Wygrany – Wygrany. O współpracy międzysektorowej”.
Razem możemy więcej
– Sfinansowanie realizacji marzeń dzieci i młodzieży z wrocławskich klubów środowiskowych, pomoc w budowie Centrum Projektów Międzykulturowych Zajezdnia, wsparcie merytoryczne wakacyjnego projektu Topacz Miasto Dzieci, wspólnie organizowane szkolenia dla przedstawicieli organizacji pozarządowych, a także Konferencja Biznes NGO-som – to tylko kilka przykładów inicjatyw, w które zaangażowali się nasi pracownicy, a które były realizowane w szerokich partnerstwach – wymienia Mariusz Dziurdzia, partner zarządzający wrocławskim biurem PwC. – Dlaczego? Poza standardowymi korzyściami: wizerunkowymi, integrującymi i poszerzającymi umiejętności naszych pracowników, są także te mniej oczywiste. Fajnie jest robić coś dobrego, wiedzieć, że swoją pracą zmienia się otaczającą nas rzeczywistość. Miło też na nowo odkrywać pracowników, z którymi na co dzień spotykamy się tylko podczas służbowych spotkań, widzieć, jak potrafią zaangażować się w projekty pro bono”.
Coraz więcej firm ma świadomość, że jeśli chcą skutecznie realizować założenia strategii CSR w obszarze zaangażowania społecznego, współpraca międzysektorowa jest niezbędna. Wygląda na to, że nie tylko sektor biznesu, ale także organizacje pozarządowe oraz władze Wrocławia zauważyły, jak wiele można zdziałać, budując szerokie partnerstwa. O tym, jak w ostatnich latach zmienił się pogląd NGO-sów na współpracę z biznesem, mówi Robert Drogoś, prezes Stowarzyszenia „Tratwa”: – Organizacje pozarządowe we współpracy międzysektorowej zyskują w długiej perspektywie sojuszników własnych działań. Nie dzieje się tak od razu, bo trzeba zbudować relacje i zaufanie do podmiotów różnych sfer, zasad i wartości. Wszystkie sektory z pewnością mają z tym problem, by zrozumieć kogoś, kto działa w oparciu o inne zasady. Jednak realizacja często bardzo ambitnych misji organizacji nie jest możliwa bez współpracy międzysektorowej. Dopiero suma zaangażowania wszystkich sektorów pozwala tworzyć dobre i stabilne rozwiązania dla podopiecznych organizacji”.
Także przedstawiciele biznesu mówią o korzyściach i z dumą przedstawiają dobre praktyki. Doskonałym przykładem współpracy międzysektorowej jest program wolontariatu pracowniczego Volvo Polska: – Właśnie w oparciu o współpracę z lokalnymi interesariuszami i w odpowiedzi na ich rzeczywiste potrzeby są opracowywane i realizowane przez pracowników firmy różnorodne projekty społeczne. Aby pokazać szerokie spektrum organizacji i instytucji, z którymi podjęliśmy wspólne działania, możemy wymienić m.in. szkoły z regionu dolnośląskiego, ośrodki rehabilitacyjno-edukacyjne prowadzące działalność na rzecz dzieci i młodzieży niepełnosprawnej, instytucje pomagające osobom bezdomnym, towarzystwa opieki nad zwierzętami – wymienia Anna Nojszewska, dyrektor ds. komunikacji Volvo Polska. – Efekty naszych działań to m.in. przeprowadzenie warsztatów edukacyjnych z zakresu ekologii i zdrowego trybu życia dla uczniów gimnazjum, budowa wybiegu w schronisku dla bezdomnych zwierząt, renowacja placyku zabaw w szpitalu dziecięcym i świetlicy środowiskowej, współorganizacja festynu dla podopiecznych specjalnych ośrodków wychowawczych.
Działań tych jest o wiele więcej, za ich ilość i zróżnicowanie Volvo Polska zostało tegorocznym laureatem w konkursie na najlepszą Dolnośląską Grupę Wolontariatu Pracowniczego 2014.
Tym, czego wszyscy – zarówno firmy, jak i organizacje pozarządowe – aktywnie poszukują, są partnerzy do realizacji wspólnych projektów. Dla firm realizujących działania na rzecz lokalnych społeczności znalezienie wiarygodnego partnera, zazwyczaj NGO, jest kwestią kluczową. To właśnie dobrze dobrany partner wesprze nas w zidentyfikowaniu istotnych lokalnych kwestii społecznych, pomoże dotrzeć do grupy docelowej oraz dopasować adekwatne narzędzia. Również samej organizacji pozarządowej nawiązanie partnerstwa z firmą zaangażowaną społecznie daje wiele korzyści – korzystanie z zasobów firmy, takich jak praca wolontariuszy, sfinansowanie bieżących potrzeb lub większych przedsięwzięć, czasami proste wsparcie polegające na udostępnieniu przestrzeni biurowej.
Mówi o tym Magdalena Dubel-Borycka, koordynatorka projektów CSR w firmie HP Global Business Center: – Poza pomocą wolontariuszy czy przekazaniem środków finansowych, beneficjenci mogą liczyć na przykład na pomoc ze strony naszych pracowników w zakresie przygotowania i koordynacji warsztatów dla podopiecznych. Jest to istotne odciążenie dla organizacji, a nasi pracownicy zaangażowani w te działania, mają ogromną satysfakcję z możliwości poprowadzenia projektu od początku do końca”. Anna Nojszewska z Volvo dodaje: – W przypadku działań specjalistycznych, związanych na przykład z honorowym krwiodawstwem czy profilaktyką zdrowotną, współpraca z lokalnymi instytucjami czy z organizacjami pożytku publicznego jest niezbędna do przeprowadzenia zaplanowanych inicjatyw.
Znalezienie pierwszego partnera i skuteczne zrealizowanie z nim projektu może zaważyć na dalszym rozwoju NGO – partnerstwo z rozpoznawalną marką zwiększa wiarygodność organizacji oraz ułatwia pozyskanie innych partnerów dzięki uzyskanym referencjom. Korzyści z budowania partnerstw międzysektorowych dostrzegają lokalne władze, ale także zwykły obywatel może na co dzień obserwować efekty współdziałania różnych sektorów – podczas zabawy na wyremontowanym placu zabaw, korzystając ze stale poszerzającej się oferty bezpłatnych zajęć dla seniorów czy lecząc się w odnowionych salach szpitalnych.
Wrocław – miasto spotkań
Z czego znany jest Wrocław? Z innowacyjności, otwartości, budowania pozytywnych relacji międzyludzkich. Nie przez przypadek Wrocław promuje się jako „miasto spotkań” i pewnie dlatego to właśnie we Wrocławiu rozpoczęły się debaty „Wygrany – Wygrany. O współpracy międzysektorowej”. Na pomysł międzysektorowych spotkań, podczas których uczestnicy mogliby wymieniać się wiedzą i doświadczeniami, wpadli organizatorzy Dolnośląskiego Festiwalu Wolontariatu. „Pomysł włączenia spotkań międzysektorowych w działania festiwalowe pojawił się podczas udziału w jednej z edycji ogólnopolskiego Festiwalu Wolontariatu w Warszawie. Jedno ze spotkań dotyczące współpracy NGO z biznesem wyraźnie pokazało, że organizacje pozarządowe często zbyt wąsko postrzegają taką współpracę – głównie przez pryzmat pieniędzy.
Nie wszystkie organizacje pozarządowe mają świadomość, jakie korzyści pozafinansowe niesie za sobą współpraca z biznesem czy samorządem, chociażby w formie wolontariatu pracowniczego – wspomina Radosław Bednarski z Regionalnego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. – Postanowiliśmy zająć się tym tematem na Dolnym Śląsku i tak powstały nasze debaty. W założeniu spotkanie miało mieć charakter jednorazowy. Jednak już w trakcie debaty, która odbyła się w grudniu 2013 r. w siedzibie Regionalnego Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej, wszyscy uczestnicy zgodnie stwierdzili, że nie możemy na tym poprzestać. W pierwszym spotkaniu wzięło udział 30 osób: koordynatorzy CSR w czołowych dolnośląskich firmach, osoby zarządzające organizacjami pozarządowymi, Dyrektor Biura ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi Dominik Golema, Dyrektor Regionalnego Przedstawicielstwa KE Natalia Szczucka oraz przedstawiciele Miejskiego Centrum Wolontariatu i świata nauki. Spotkanie pokazało, że owszem, podjęliśmy już wiele prób współpracy, mamy na koncie sporo sukcesów, ale często nie rozumiemy potrzeb, możliwości, zasobów i oczekiwań naszego partnera. Z jednej strony firmy nie chcą być tylko sponsorem działań organizacji pozarządowych. Z drugiej strony sektor NGO obawia się oczekiwań biznesu, zwłaszcza tych dotyczących raportowania i sprawozdawczości. Zazwyczaj to otwarta komunikacja już na etapie nawiązywania relacji jest kluczem do sukcesu partnerstwa. „Nasze doświadczenia ze współpracy z podmiotami i przedstawicielami innych sektorów są bardzo pozytywne. Kluczem do sukcesu jest jednak otwarta komunikacja i jasna wymiana informacji na temat wzajemnych potrzeb, oczekiwań, możliwości czy obszarów wsparcia – podkreśla Magdalena Dubel-Borycka. – A takie podejście wymaga przede wszystkim nawiązania dialogu, który jest gwarancją uzyskania trwałych i długofalowych efektów podjętej współpracy.
Kiedy więc pojawił się pomysł, aby komunikację międzysektorową poprawić poprzez organizację regularnych spotkań, podczas których będziemy się coraz lepiej poznawać, nikt nie miał wątpliwości, że warto. Tak Debaty „Wygrany – Wygrany” stały się wydarzeniem na trwałe wpisanym w kalendarz Wrocławia – miasta spotkań.
2+2=6
Formuła debat ewoluowała. Do tej pory odbyły się cztery spotkania, każde w innej formie. Było to efektem słuchania potrzeb zgłaszanych przez uczestników debat. Poza rozmową, która pozwala na lepsze zrozumienie swoich potencjalnych partnerów, zostały wprowadzone dwa stałe elementy. Jednym z nich jest półgodzinny merytoryczny warsztat, który wyposaża uczestników spotkań w wiedzę z zakresu CSR.
Drugim, w który aktywnie włączają się uczestnicy debat, jest prezentacja planowanych lub realizowanych już inicjatyw, do których poszukuje się partnerów. Firmy przedstawiają grupy wolontaryjne, które są gotowe do pracy na rzecz organizacji pozarządowych. NGO pokazują, czym się na co dzień zajmują oraz informują, do jakich inicjatyw potrzebują wsparcia zewnętrznego partnera.
Są też pomysły, które wymagają zaangażowania wielu partnerów ze wszystkich trzech sektorów. Ich realizacja nie miałaby szans powodzenia, gdyby nie otwarta rozmowa, o czym mówi Dominik Golema, Dyrektor Biura ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi w Urzędzie Miejskim Wrocławia: – „Debata Wygrany – Wygrany w ciekawy i niezwykle pożyteczny sposób wzbogaca dialog społeczny we Wrocławiu. Spotkanie trzech sektorów to okazja nie tylko do poznania specyfiki środowisk, ale co najważniejsze, niezaprzeczalna szansa, aby poprzez wymianę doświadczeń, potencjałów oraz zawiązywanie partnerstw budować nową jakość w dziedzinie wolontariatu. Wierzymy, że warto i trzeba rozmawiać. Przekazujmy wiedzę, wskazujmy dobre praktyki, szukajmy się wzajemnie. Efektem naszych starań i realnymi owocami debat mogą być konkretne inicjatywy, które będą służyć budowaniu społecznego dobra, a w najbardziej konkretnym wymiarze – odpowiadać na potrzeby mieszkańców Wrocławia i Dolnego Śląska”.
Rozmowy z uczestnikami debat na temat efektów udziału w spotkaniach są pozytywne, nikt nie ma wątpliwości, że należy je kontynuować. To, co na pewno udało się organizatorom, to stworzenie platformy spotkań, wymiany doświadczeń i wiedzy w obszarze CSR oraz partnerstw międzysektorowych. Co o swoim udziale w debatach mówią ich uczestnicy? – Debata pozwoliła na zmianę sposobu patrzenia i działania w zderzeniu z partnerem biznesowym. Wyeliminowała niczym nieuzasadnione lęki. Doświadczenia ze współpracy pozwoliły nam wprowadzić zmiany w sposobie pracy naszej organizacji, co sprawia, że poprawiła się nasza sprawność i wydajność, ma to wyjątkowy wpływ na poprawę satysfakcji z działań i motywuje nas do podejmowania nowych wyzwań. Debata ma jeszcze jeden wymiar – skutecznie wyeliminowała poczucie osamotnienia – mówi Krzysztof Bojda, prezes Fundacji „Hobbit” i dodaje z uśmiechem – Debata nie tylko zmienia, ale pokusiłbym się o stwierdzenie, że wywraca do góry nogami w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Krzysztof podczas ostatniej debaty zaprezentował swoją inicjatywę, dzięki czemu udało mu się znaleźć partnera biznesowego do realizacji swoich planów, o czym mówi: – Współpraca nasza nabrała wymiaru synergii, gdzie 2+2 = 6. Wszystkie nasze wspólne rozmowy zmieniają radykalnie moje spojrzenie na otoczenie i, co najważniejsze, bardziej efektywne działanie. Zauważyłem, że dzieje coś niesamowitego – zaczęliśmy wzajemnie się pozytywnie nakręcać. Podobne wrażenia ma Robert Drogoś: – Udział w debatach „Wygrany –Wygrany” pozwala mi lepiej zrozumieć zasady społecznej odpowiedzialności biznesu. Poznanie programów firm w tym zakresie pomaga mi budować wieloletnie plany ewentualnych wspólnych działań. Zaczynam lepiej rozumieć, jakie instrumenty daje do dyspozycji społecznej biznes.
Jednak nie każdy przedstawiciel NGO jest aż takim entuzjastą. Radosław Bednarski zwraca uwagę na to, że nadal pozostało jeszcze dużo do zrobienia w zakresie otwartej komunikacji i wzajemnego postrzegania się: – Ciężko mówić o tym, czy te spotkania spełniły już swoją rolę. Organizacje pozarządowe wciąż niechętnie patrzą zarówno na administrację, jak i biznes, wciąż za rzadko postrzegając go jako partnera. Chcemy to zmienić, ale mam świadomość, że to długi proces i jesteśmy dopiero na początku tej drogi.
O tym, że debaty „Wygrany – Wygrany” są we Wrocławiu potrzebne, mówią także przedstawiciele biznesu: – Wydarzenia, podczas których przedstawiciele różnych sektorów mogą spotkać się, wymienić doświadczenia czy nawiązać współpracę są niezwykle potrzebne – mówi Magdalena Dubel-Borycka. – Nawet jeśli w trakcie ich trwania nie uda się ustalić obszarów potencjalnej kooperacji, to zawsze są one podstawą do nawiązania kontaktów, dalszych rozmów, wymiany wiedzy czy też realizacji wspólnych działań w przyszłości. Im więcej takich spotkań będzie realizowanych, tym większe są szanse na stworzenie czegoś wyjątkowego, co jest możliwe tylko w przypadku połączenia sił i zapału wielu osób i organizacji.
Podobne stanowisko prezentuje także Mariusz Dziurdzia: – PwC jest współorganizatorem debat „Wygrany – Wygrany”, ponieważ wierzymy, że zaangażowanie wielu partnerów we wspólne działania i rozpoczęcie w naszym regionie dialogu międzysektorowego przyczyni się do rozwiązania wielu problemów, z którymi nie poradziłaby sobie żadna z firm czy organizacji pozarządowych, gdyby działała w pojedynkę – podsumowuje. – Głęboko wierzę w to, że praca, którą wkładamy w organizację tych spotkań, zaprocentuje w przyszłości lepszą rzeczywistością, która nas wszystkich otacza”.
Współorganizatorami debat są: Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego - Miejskie Centrum Wolontariatu, Biuro ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi, firma PwC, Regionalne Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych oraz Stowarzyszenie „Tratwa”. Kolejna debata „Wygrany – Wygrany” odbędzie się we wrześniu 2015 r.