Viva! zawiadomi prokuraturę o popełnieniu przestępstwa w trakcie sprzedaży żywych ryb
"Okres świąteczny za nami, ale jeśli nie podejmiemy zdecydowanych kroków, za rok po raz kolejny powtórzy się dramat ryb sprzedawanych na świąteczne stoły" – ostrzegają działacze Fundacji Viva! i zapowiadają skierowanie do prokuratury zawiadomień o popełnieniu przestępstwa dotyczącego łamania ustawy o ochronie zwierząt.
Między 18 a 23 grudnia 2005 działacze Fundacji
Viva oraz inspektorzy TOZ odwiedzili z ukrytą kamerą kilkanaście
warszawskich supermarketów należących do międzynarodowych sieci
sklepów. Owocem tej inspekcji jest ponad godzina materiału
filmowego dokumentującego łamanie prawa przez pracowników stoisk
rybnych.
Fundacja zdecydowała, że złoży pięć zawiadomień
o popełnieniu przestępstwa do prokuratury, w których konkretnym
sklepom zarzuca m.in.:
- przechowywanie, transport i sprzedaż ryb w pojemnikach, które były przepełnione a często w ogóle bez żadnej wody
- zaniedbania skutkujące ranieniem i umieraniem ryb
- dopuszczanie klientów do samodzielnego odłowu ryb
- zatrudnianie niekompetentnych i nieprzeszkolonych pracowników
- przechowywanie, pakowanie i sprzedawanie ryb w foliowych torbach
- zabijanie ryb w sposób sprzeczny z ustawą
"Na dowód wyżej opisanych nieprawidłowości mamy
mocne dowody - film, zdjęcia i zeznania świadków. Naszym celem jest
całkowite zlikwidowanie sprzedaży żywych ryb. Niestety krwawa
tradycja kupowania żywych karpi jest mocno zakorzeniona i
konsumenci rzadko kierują się współczuciem. Uważamy, że dokładne
egzekwowanie już istniejącego prawa pozwoli na zredukowanie handlu
żywymi rybami do zera" – przekonują działacze fundacji.