W piątek 8 października 2004 o godz. 8.15 aktywiści Greenpeace (w tym także z "Zielonego Mazowsza") wspięli się na dach budynku Ministerstwa Infrastruktury i rozwiesili transparent z hasłem "NIE NISZCZCIE ZIELONYCH PŁUC POLSKI". W pokojowym, międzynarodowym proteście wzięło udział 30 osób z Polski, Austrii, Węgier i Holandii.
Jest to pierwsza tego typu akcja organizowana przez polskie biuro
Greenpeace. Protest ten jest kolejnym etapem starań ekologów o niedopuszczenie do budowy drogi
ekspresowej "Via Baltica" przez bezcenne pod względem przyrodniczym tereny
północno-wschodniej Polski, chronione zarówno prawem polskim jak i międzynarodowym.
Równocześnie z protestem na Chałubińskiego rozpoczął się
"cyberprotest" - akcja wysyłania listów do Ministra Infrastruktury.
- Domagamy się pisemnego zapewnienia, że jakiekolwiek prace na odcinku
planowanej drogi Via Baltica nie naruszą równowagi ekologicznej terenów objętych ochroną i
proponowanych do europejskiej sieci NATURA 2000 - mówi Maciej Muskat z Greenpeace.
Obecnie trwa dostosowywanie fragmentów istniejącej drogi (Białystok -
Augustów) do parametrów drogi ekspresowej, co w przyszłości może zostać wykorzystane jako argument
na rzecz poprowadzenia autostrady Via Baltica przez Białystok. Stosowanie przez drogowców
"polityki faktów dokonanych" świadczy o zignorowaniu przez nich Rekomendacji Rady Europy
oraz deklaracji przyjętych w czasie spotkania Parlamentarnej Komisji Wspólnej RP i UE mówiących o
konieczności wykonania rzetelnych ekspertyz wpływu na środowisko dla wszystkich wariantów VB przed
przystąpieniem do jej budowy.
Budowa drogi ekspresowej w "wariancie białostockim" i idące
za tym zwiększenie natężenia ruchu jest niepotrzebne i krótkowzroczne. Trasa będzie przebiegała
m.in. przez doliny Biebrzy i Narwi, Puszczę Augustowską oraz bezcenną pod względem ekologicznym
dolinę Rospudy. Trasa będzie także przebiegać w bezpośredniej bliskości Puszczy Knyszyńskiej oraz
Wigierskiego Parku Narodowego. Stanowi zagrożenie nie tylko dla fauny i flory "Zielonych Płuc
Polski", ale może także przyczynić się do spadku zainteresowania rozwijającą się w tym
regionie agroturystyką. W czasach kiedy kraje zachodnie zdały już sobie sprawę jak wiele bezcennych
przyrodniczo miejsc zniknęło z map na skutek nieprzemyślanej działalności ludzkiej, Polska nie
powinna powtarzać tych błędów.
Przyłącz się do akcji pisania listów do Ministra Infrastruktury > >
Dodatkowe informacje: Jacek Winiarski, Rzecznik Prasowy Greenpeace - tel. 504 274 080.