Zagrożenia związane z użytkowaniem sieci w coraz większym stopniu zaczynają dotykać nie tylko użytkowników komputerów, ale również smartfonów. Internetowi złodzieje i oszuści nie próżnują, opracowując coraz to nowe metody atakowania urządzeń mobilnych, dlatego dobrze wiedzieć o każdej tego typu sprawie.
Jeżeli w organizacji korzystacie ze smartfonów lub tabletów z systemem operacyjnym Android – a korzystacie na pewno – pamiętajcie o tym, że bezpieczeństwo danych przechowywanych na tych urządzeniach jest narażone na ataki w takim samym stopniu, jak materiały trzymane na serwerach czy dyskach twardych komputerów.
Specjaliści z zajmującej się bezpieczeństwem firmy ESET poinformowali, że pojawiło się nowe poważne zagrożenie, skierowane przeciwko użytkownikom systemów Android w wersji wyższej, niż 2.1.1. Złośliwy program Android/Simplocker infekuje pliki znajdujące się w pamięci urządzenia, kodując je oraz wysyłając nasz nr IMEI, wersję systemu operacyjnego oraz informacje o modelu producencie do ukrytego w sieci właściciela tego groźnego „robaka”. Wszystko odbywa się za pomocą szyfrowanej sieci TOR (tzw. podziemnego Internetu), a więc namierzenie sprawcy ataku jest niemożliwe.
A jakie są skutki? Na ekranie wyświetli się nam informacja o tym, byśmy uiścili odpowiednią opłatę w celu odblokowania urządzenia. Tak naprawdę nie wiadomo, czy to cokolwiek pomoże, bo nikt rozsądnie myślący nie będzie wysyłał pieniędzy cyber-terrorystom. Niestety, o ile w przypadku komputerów pozbycie się tego typu wirusa jest dosyć proste, o tyle w smartfonie jest to niewykonalne. Jedynym ratunkiem jest całkowite wyczyszczenie urządzenia i przywrócenie mu ustawień fabrycznych. To natomiast jest równoznaczne z utratą wszystkich danych.
Jak ustrzec się przed złośliwym ransomware? Przede wszystkim, zabezpieczyć urządzenie mobilne jednym z wielu dostępnych na rynku programów antywirusowych. Jeszcze lepszym rozwiązaniem będzie połączenie go z aplikacją chroniącą przed oprogramowaniem typu malware – tych również jest mnóstwo, nalezy wybierać znanych i wysoko ocenianych producentów. I najważniejsze: nigdy nie instalować żadnych aplikacji o wątpliwej reputacji!
- W przypadku zagrożenia Android/Simplocker.A ryzyko infekcji zminimalizujemy, instalując jedynie sprawdzone i dobrze oceniane przez innych użytkowników aplikacje z Google Play. W szczególności powinniśmy się wystrzegać aplikacji o nazwie „Sex xionix” spoza Google Play – to właśnie w niej odnaleźliśmy Simplockera. Nie można jednak wykluczyć, że zagrożenie występuje także w innych aplikacji. Dla zwiększenia poziomu ochrony swojego urządzenia z Androidem warto rozważyć instalację pakietu bezpieczeństwa takiego jak ESET Mobile Security, który można pobrać bezpłatnie z Google Play – mówi nam Kamil Sadkowski, analityk zagrożeń firmy ESET.
Zdjęcia za: Eset.pl
Źródło: Technologie.ngo.pl