Ustawa o działalności pożytku - konieczne są głębokie, przemyślane zmiany!
Jestem przekonany, że przy zmianie ustawy o działalności pożytku nie wystarczą kosmetyczne zmiany. Potrzebna jest nowa dyskusja o roli organizacji pozarządowych w systemie społeczno-gospodarczym Polski i prawdopodobnie poważna nowelizacja, która uporządkuje daleki od doskonałości system, w którym funkcjonują dziś organizacje - pisze Piotr Frączak na łamach Ekonomiaspoleczna.pl. A czy wy wyraziliście już swoje zdanie o ustawie?
Potrzeba deregulacji
Myślę, że, pracując nad nowelizacją ustawy Prawo o stowarzyszeniach, udowodniliśmy, że ustawy nie muszą być długie, a zwiększenie praw nie musi się łączyć z zawiłością.
Pożytek publiczny
Ustawa o działalności pożytku publicznego chciała zadowolić wszystkich. Nie zadowoliła nikogo. Idea pożytku publicznego została zdefiniowana szeroko, tak by móc objąć nią praktycznie wszystkie działania społeczne, zaś status pożytku publicznego tak określony, aby mógł go dostać każdy, kto tylko zechce.
W debacie wśród organizacji pojawiały się głosy, aby status pożytku publicznego zlikwidować. Jeżeli nie dookreślimy idei pożytku publicznego oraz obowiązków i rzeczywistych przywilejów organizacji posiadających ten status, to ja też skłaniałbym się do likwidacji tego rozwiązania.
Jeden procent
Konflikt wokół zbierania jednego procentu jest w sektorze faktem. Są organizacje, które bronią prawa do zbierania środków na konkretne osoby (subkonta) czy dla innych instytucji (np. edukacyjnych). Nie dziwię się im (słychać zresztą głosy, że organizacje, które dotychczas nie robiły tego z przyczyn ideowych, zaczynają się łamać). Przy braku innych skutecznych mechanizmów zdobywania środków na wsparcie dla osób potrzebujących takie źródło finansowania jest niezbędne. A przecież interpretacja zbyt szerokiej definicji pożytku publicznego pozwala na takie działania – jak twierdzą niektórzy niezgodne z duchem ustawy. Dobrze byłoby tak poprawić prawo, aby unikać niejednoznaczności, ale nie za cenę doregulowań i nowych obowiązków.
Zlecanie zadań
Pomieszanie idei wspierania oddolnej aktywności ze zlecaniem zadań publicznych to kolejny obszar, który wymaga przemyślenia. Wiele, jeśli nie większość, dotacji z samorządu nie ma w istocie nic wspólnego z rzeczywistym zlecaniem zadań, a tylko je udaje. To trzeba zmienić.
Odpłatna działalność pożytku
Ułomna i niedookreślona instytucja odpłatnej działalności pożytku publicznego w wielu kwestiach bardziej budzi wątpliwości, niż ułatwia działalność. Interpretacji jest wiele, a organizacje albo rzucają się na głęboką wodę (licząc, że jakoś to będzie), albo rezygnują z tego narzędzia.
Uproszczenia
Ustawa powinna w sposób jednoznaczny określić obowiązki organizacji pozarządowych wynikające z innych ustaw. Fakt, że na organizacje nałożone są, analogicznie do innych podmiotów prawnych, wszelkie obowiązki dotyczące np. dostępu do informacji publicznej, sprawozdawczości, prawa pracy, w tym opłacania badań lekarskich, w sytuacji, gdy organizacja w zasadzie nie ma możliwości ich wypełniać (choćby z powodu wynikającego z istoty działania braku środków na cele administracyjne) budzi znaczącą frustrację.
Rady pożytku publicznego
Hybrydowy pomysł na połączenie idei ciał dialogu społecznego z organami doradczymi nie sprawdził się. W istocie pozytywna rola rad pożytku wynika (i to tylko w tych mniej chyba licznych przypadkach, które uznać możemy za dobre praktyki) raczej z dobrej woli stron i nieprzejmowania się zapisami ustawowymi niż z dobroczynnego działania ustawy.
Wiele podstawowych zmian
Jak widać, jestem przekonany, że przy zmianie ustawy o działalności pożytku nie wystarczą kosmetyczne zmiany. Potrzebna jest nowa dyskusja o roli organizacji pozarządowych w systemie społeczno-gospodarczym Polski i prawdopodobnie poważna nowelizacja, która uporządkuje daleki od doskonałości system, w którym funkcjonują dziś organizacje
Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych wraz z Siecią Wspierania Organizacji Pozarządowych SPLOT-em przed przyszłorocznym Ogólnopolskim Forum Iinicjatyw Pozarządowych organizują cykl debat, które być może dookreślą pozarządowe oczekiwania. Przy zespole ds. organizacji pozarządowych działającym w Kancelarii Prezydenta RP powstaje grupa ds. uproszczenia księgowości.
To praca długofalowa, a propozycje departamentu pożytku, aby w ciągu 12 dni zgłaszać propozycje zmian do ustawy, nie pomogą znaleźć sensownych rozwiązań, raczej wprowadzą nowelizację, którą, testowaliśmy to już parokrotnie, po roku trzeba będzie znów nowelizować. Czy oznacza to, że sami musimy przygotować całościowe propozycje rozwiązań? Obawiam się że tak.
Źródło: ekonomiaspoleczna.pl