Greenpeace domaga się, by premier Kaczyński poparł konkretne cele dla ratowania klimatu i rozwoju energii odnawialnej.
'Ponadto Polska powinna znaleźć się wśród
postępowych państw, które przyczyniają się do ochrony klimatu, a
nie jego ocieplania. W tym celu polski rząd musi poprzeć prawnie
wiążący cel produkcji energii odnawialnej wynoszący minimum 20% do
2020 roku. Tylko prawnie wiążący cel w rozbiciu na poszczególne
sektory da poczucie bezpieczeństwa inwestorom i impuls do rozwoju
technologii odnawialnych. Zapewni to nie tylko ochronę klimatu, ale
też zmniejszy naszą zależność od dostaw z Rosji i zwiększy
bezpieczeństwo energetyczne Polski' - powiedziała Magdalena Zowsik,
koordynatorka kampanii energetyczno–klimatycznej.
'Jesteśmy w decydującym momencie, mamy tylko 10
lat żeby nie dopuścić do kryzysu klimatycznego i zmienić system
produkcji energii. Domagamy się, aby premier Kaczyński zajął w
Brukseli odpowiedzialne stanowisko i pomógł Unii przyjąć postępowe
cele, które uratują klimat. Jednocześnie na własnym podwórku musi
skupić się na czystych rozwiązaniach, czyli energii odnawialnej i
efektywności energetycznej i porzucić plany rozwoju niebezpiecznej
energii atomowej' - podsumowała Zowsik.
Źródło: Greenpeace