Konflikt zbrojny, który wybuchł w Osetii Południowej w Gruzji 7 sierpnia 2008 roku dotkną ogromną liczbę mieszkańców regionu i jego okolic. Działania wojskowe doprowadziły do znacznych zniszczeń, szczególnie w stolicy okręgu - Tskhinvali. UNHCR szacuje, że przesiedlonych zostało nawet 158 600 osób po obu stronach granicy gruzińsko-rosyjskiej. Pomocy potrzebują przede wszystkim kobiety i dzieci. UNICEF apeluje o natychmiastową pomoc w wysokości 3,2 mln USD. Polski oddział Funduszu Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci przyłączył się do apelu i otworzył specjalne konto, na które można przekazywać pieniądze: 41 1020 1013 0000 0702 0005 9055.
Wojska Federacji Rosyjskiej zaczęły opuszczać Osetię Południową
18 sierpnia. Jednak mimo usilnych starań region ten nadal nie jest
dostępny dla międzynarodowej pomocy humanitarnej. Jak na razie
otwarto korytarz wschód-zachód, który umożliwia dystrybucję
artykułów pierwszej potrzeby w okolice miasta Gori i dalej do Poti
nad Morzem Czarnym. Pomoc do Osetii Południowej przekazywana jest
przez rząd Federacji Rosyjskiej współpracujący między innymi z
Kazachstanem i Białorusią, Dostarcza ją rosyjskie ministerstwo
odpowiedzialne za sytuacje kryzysowe – EMERCOM. Na terenie
Federacji Rosyjskiej zorganizowano 56 centrów dla uchodźców z
Osetii, mogących pomieścić ok. 6 300 osób.
W Osetii Południowej może znajdować się około 30 tys. uchodźców
i prawdopodobnie tyle samo przedostało się przez granicę do Osetii
Północnej w Federacji Rosyjskiej. Na terenie Gruzji przebywa prawie
100 000 uchodźców wewnętrznych, z których tylko połowa została
zarejestrowana. Dzieci poniżej 16 lat stanowią aż 40 proc. tej
grupy. Wielu mieszkańców uciekło z najbardziej zagrożonych okolic
Gori w kierunku stolicy kraju – Tbilisi., Pozostawili cały swój
dobytek, nadzieję na przeżycie pokładając w rządzie i organizacjach
międzynarodowych.
Warunki bytowe w 170 centrach przyjmujących przesiedleńców są
bardzo trudne. Ludzie tłoczą się w przedszkolach, szkołach,
budynkach publicznych, w których zorganizowano tymczasowe
schronienia. Brakuje czystej wody, pożywienia i podstawowych
urządzeń, takich jak łóżka czy toalety. W niektórych miejscach nie
ma nawet elektryczności. „Większość z nas jest zrozpaczona,
jesteśmy naprawdę zagubieni” mówi 34 letnia matka trójki
dzieci.
UNICEF koordynuje prace nad zaopatrzeniem mieszkańców w wodę
pitną i sanitariaty. Koncentruje swoje działania na dostarczaniu do
miejsc pobytu uchodźców artykułów pierwszej potrzeby: wody,
tabletek do jej oczyszczania, baniaków i produktów higienicznych.
UNICEF Armenia przekazał łóżka do czterech takich miejsc w Tbilisi.
Dodatkowo mieszkańcy otrzymują koce oraz płachty brezentowe służące
do zadaszenia. Do tej pory razem ze Światowym Programem
Żywnościowym (WFP) UNICEF rozdystrybuował 15 ton jedzenia.
Teraz najbardziej potrzebne są środki umożliwiające jak
najszybsze dotarcie z pierwszą pomocą do poszkodowanych i
przesiedlonych. Jednak UNICEF już planuje działania zakrojone na
szerszą skalę, by zapobiec pogłębianiu się kryzysu. Wraz z
działaniami militarnymi pojawiło się zagrożenie minami
przeciwpiechotnymi i niewypałami. Dlatego niezbędne jest
rozpoczęcie akcji informacyjnej, dzięki której dzieci bawiłyby się
bardziej świadomie.
Jednym z priorytetów i największych wyzwań dla UNICEF jest
zapewnienie rozpoczęcia roku szkolnego w terminie. Szkoła pozwala
dzieciom szybciej wrócić do normalności i uporać się z trudnymi
przeżyciami wojennymi. Dlatego UNICEF dostarcza zestawy „Szkoła w
pudełku”, przygotowuje komplety materiałów dla nauczycieli oraz
planuje dostarczenie namiotów i zorganizowanie tymczasowych
pomieszczeń, aby wszystkie dzieci mogły rozpocząć naukę z
początkiem września.
UNICEF apeluje o pomoc finansową, która pozwoli pomóc
poszkodowanym w zakresie ochrony zdrowia i wyżywienia, zapewnienia
dostępu do wody i sanitariatów, edukacji oraz ochrony najmłodszych,
cierpiących z powodu ostatnich walk w Osetii Południowej. Środki
można przekazywać na specjalne konto akcji: 41 1020 1013 0000 0702
0005 9055.
Źródło: materiały własne UNICEF