UE: nie będzie modyfikowanej kukurydzy
Większość krajów Unii Europejskiej, w tym Polska odrzuciła 29 listopada 2004 roku zalecenie Komisji Europejskiej pozwalające na sprzedaż na europejskim rynku kukurydzy MON 863, korporacji Monsanto. Przyjęcie zalecenia oznaczałoby sprzedaż produktu genetycznie zmodyfikowanego w UE.
W listopadowym głosowaniu dwanaście krajów, w tym Polska, było
"przeciwko", osiem "za", pięć krajów wstrzymało się. Po raz dziewiąty od 1998
roku, kraje członkowskie odrzuciły propozycje Komisji Europejskiej dotyczące sprzedaży GMO na
unijnym rynku. Znamienne jest to, że wszystkie nowe kraje członkowskie, z wyjątkiem Estonii,
głosowały przeciw, wzmacniając europejską opozycję wobec żywności genetycznie zmutowanej. Badania
opinii publicznej wskazują, że 70 procent Europejczyków jest przeciwnych GMO.
- Polska nie potrzebuje genetycznie modyfikowanej żywności. Wejście
naszego kraju do Unii Europejskiej wskazuje na ogromny popyt na żywność wysokiej jakości w krajach
UE. Rząd powinien podjąć natychmiastowe działania na rzecz dalszego zwiększania produkcji żywności
ekologicznej, która daje szansę na tworzenie nowych miejsc pracy i rozwój gospodarczy na wsi oraz
ochronę przyrody - stwierdził Dariusz Szwed, współprzewodniczący Zielonych 2004.
- Włochy także odrzuciły możliwość wprowadzenia zmutowanej kukurydzy
na rynek - tam jednak rolnictwo ekologiczne ma wysoki rządowy priorytet - uprawy ekologiczne objęły
już ponad 1 milion hektarów upraw ekologicznych i produkcja żywności ekologicznej nadal rocznie
daje rolnikom dochody i bezpieczną pracę - bez agrochemii" - dodała Dorota Metera ze Światowej
Unii Ochrony Przyrody (IUNC).
Źródło: Zieloni 2004