To był wczesny poranek w stolicy Francji. Akordeonista, który spędził noc na ławce w parku, został wyrwany ze snu przez przystojnego żandarma. Zaczynało już świtać, gdy rozległ się w oddali głos nawołujący „Le Figaro” i zza rogu wyszedł gazeciarz. Dołączył do akordeonisty i żandarma, aby posilić się bagietką popijaną mlekiem.
Pewna francuska właścicielka kawiarni zaspała tego dnia i kilka minut po czasie otworzyła swoją Cafe. Spóźnienie jednak było na tyle niewielkie, że pomimo niego mogła, jak co dzień poddać kawę swojej stałej bywalczyni - studentce École nationale supérieure des beaux-arts de Paris. Artystka szkicowała, nieśpiesznie popijając kawę. Nie okazywała zbytniej irytacji, gdy wścibski akordeonista zaglądał jej przez ramię. Zapewne była już przyzwyczajona do tego, że wzbudza zainteresowanie.
Nauczycielka école primaire, nie spotkała się tego dnia ze swoimi uczniami. Zabrała swoją ośmiomiesięczną córkę na spacer. Usiadła na ławce nieopodal małej kawiarenki. „Ech, ta to wstydu nie ma” – pomyślała na widok szansonistki z Moulin Rouge, która zmysłowym krokiem szła w kierunku kawiarnianych stolików.
Kwiaciarka była tego dnia bardzo radosna. Udało jej się sprzedać sporo kwiatów. Bez zazdrości patrzyła, gdy przystojny młodzieniec kupował kwiaty dla pięknej piosenkarki kabaretowej, z którą popijał szampana w godzinach popołudniowych. Nie przeszkadzało jej to, gdyż sama była szczęśliwie zakochana. I to w kim? W słynnym bogaczu, właścicielu kilku winnic w Prowansji, który to właśnie dziś wieczór zabierał ją na kolację
Słońce już powoli zachodziło, gdy sprzedawczyni warzyw uprzątała swój stragan. Pomagał jej w tym jej ukochany – gazeciarz sprzedający na ulicach Paryża dziennik „Le Figaro”.
Zdarzenia opisane powyżej nie są wyjątkowe. Przecież nic sensacyjnego się nie wydarzyło. Nie zaskakuje nawet fakt, że ten kawałek Paryża mieli okazję zobaczyć poznaniacy, którzy w poniedziałek 20. czerwca zjawili się w Teatrze Nowym. Bo cóż wyjątkowego, w tym, że ktoś spędza popołudnie w teatrze? Bo cóż wyjątkowego w tym, że grupa zapaleńców stworzyła grupę teatralną i realizuje swoje pasje?
Teatr Nowy tradycyjnie już zakończył swój sezon przedstawieniem wystawianym przez grupę Nowi w Nowym. W „Obrazkach Paryskich” wystąpili aktorzy: Mariusz Józefiak, Jarosław Kubiak, Magdalena Mazurek, Katarzyna Pieprzyk, Lidia Piskorska, Piotr Rosiak, Karol Solski, Ewa Sołtysiak, Mariusz Szuba, Aleksandra Wołek, Anna Zdunik.
Grupa Nowi w Nowym działa w ramach Stowarzyszenia Na Tak przy Warsztacie Terapii Zajęciowej „Przylesie”. Opiekunami grupy są Hanna Rynowiecka i Wojciech Deneka.
Źródło: Stowarzyszenie Na Tak