W ciągu ostatnich dziesięciu lat skonfiskowano pozyskane nielegalnie przedmioty wykonane z co najmniej 1 069 tygrysów . Jeżeli w takim tempie będziemy zabijać te dzikie zwierzęta i zamieniać je w przedmioty codziennego użytku i ozdoby, mogą one zniknąć z powierzchni Ziemi przed rokiem 2022, czyli następnym rokiem tygrysa w kalendarzu chińskim –– alarmuje organizacja ekologiczna WWF.
Raport pt. "Tylko skóra i kości" – przygotowany przez organizację monitoringu handlu dzikimi zwierzętami i roślinami TRAFFIC, podsumowuje zatrzymania przedmiotów wykonanych z tygrysów w 11 z 13 krajów, które zamieszkują. Rocznie konfiskuje się tam średnio części z 104 do 119 osobników. Najwięcej zatrzymań w ciągu ostatnich 10 lat miało miejsce w Indiach, Chinach i Nepalu. Handel żywymi osobnikami bądź ich częściami (np. futrem, kośćmi i mięsem) jest zabroniony, gdyż tygrysy są skrajnie zagrożone wyginięciem. Kiedyś na wolności żyło około 100 000 osobników, obecnie zaś jest ich zaledwie 3200. Obok niszczenia siedlisk, największym zagrożeniem dla przetrwania tygrysów jest właśnie kłusownictwo na potrzeby handlu żywymi zwierzętami lub ich częściami.
Duża liczba zatrzymań świadczy oczywiście o sprawnym działaniu służb, które odpowiadają za zwalczanie nielegalnego handlu tym ginącym gatunkiem. Jest jednak także dowodem tego, jak ogromna jest skala kłusownictwa. Jeżeli rocznie zatrzymywane są części z aż 100 osobników, możemy tylko przypuszczać, jak szybko zmniejsza się populacja tych wspaniałych zwierząt – mówi Magdalena Romanowicz, kierownik projektu Ograniczenie nielegalnego handlu zagrożonymi gatunkami roślin i zwierząt WWF Polska.
Skonfiskowane części tygrysów są bardzo różne - od całych skór, szkieletów, a nawet zwierząt, żywych lub martwych, po kości, mięso, kły, czaszki i inne drobne części ich ciał. W wielu kulturach są one używane do dekoracji, w tradycyjnej medycynie, a nawet jako amulety przynoszące szczęście. Raport pokazuje, że handel tym gatunkiem trwa mimo wysiłków ze strony władz i organizacji zarówno w krajach, które zamieszkują tygrysy, jak i tych, w których ich części są sprzedawane.
Wysiłki na rzecz wdrożenia obowiązującego prawa nie wystarczą. Zatrzymaniom i aresztowaniom musi towarzyszyć szybkie dochodzenie sądowe i adekwatne do powagi przestępstwa wyroki. Trzeba także ograniczyć popyt na te gatunki w innych krajach, który napędza czarny rynek handlu tym gatunkiem. Także w Polsce, gdzie nieświadomi problemu ludzie kupują leki tradycyjnej medycyny chińskiej lub wykonane ze skór tygrysów ozdoby – dodaje Romanowicz.
Ponieważ handel tygrysami ma charakter międzynarodowy, państwa powinny skoordynować działania na rzecz jego ochrony. Dlatego też bezprecedensową szansą na ocalenie tygrysa będzie planowany na 21-24 listopada specjalny, organizowany w Rosji szczyt, na którym ma zostać przyjęty plan ratowania tego charyzmatycznego gatunku. Jego celem ma być podwojenie liczby tygrysów żyjących na wolności przed rokiem 2022. Gospodarzami szczytu będą premier Rosji, Vladimir Putin i szef Banku Światowego, Robert Zoellick. Będą w nim uczestniczyć przedstawiciele wszystkich 13 krajów, na których terytorium występują tygrysy, jest to więc realna szansa na uzyskanie zobowiązania od tych, których decyzje mają największe znaczenie dla uratowania tego gatunku. WWF pomaga w organizacji tego szczytu i pracuje z biorącymi w nim udział krajami, aby stworzyć ambitne plany ochrony tygrysów. Celem WWF jest podwojenie ich liczby do roku 2022, czyli do następnego roku tygrysa w kalendarzu chińskim.
Źródło: WWF Polska