Fundacja Ashoka chce wspierać innowacyjne przedsiębiorstwa społeczne oraz tych, którzy dopiero myślą o ich stworzeniu. W tym celu uruchamia konkurs „Społeczny StartUp”. Zgłaszać można się do 15 maja.
Przeciętna kobieta podczas samobadania piersi potrafi wyczuć 3-centymetrowego guza. Lekarz jest w stanie wykryć znacznie mniejsze – od 1 do 2 cm. Niewidoma kobieta, o ponadprzeciętnie rozwiniętym zmyśle dotyku, wykrywa guzy nawet 6-milimetrowe. Frank Hoffman, niemiecki ginekolog postanowił to wykorzystać. Uruchomił przedsiębiorstwo społeczne (Discovering Hands), w ramach którego kobiety z niepełnosprawnością wzroku badają piersi innym kobietom. Pacjentki mają skuteczną i tanią diagnostykę, niewidome kobiety mają pracę. Społeczny interes się kręci.
Zespół Szkół Spożywczo-Gastronomicznych udostępnia pracownię gastronomiczną młodzieży zagrożonej wykluczeniem społecznym. Młodzi wypiekają słodko-ostre pierniczki. Poznają organizację pracy w profesjonalnej kuchni, uczą się fachu i zarabiają. Food for Good to projekt, za którym stoją dwie organizacje: Fundacja Robinson Crusoe oraz Fundacja Samodzielni Robinsonowie.
Przedsiębiorstwa społeczne, podobnie jak firmy, tworzą miejsca pracy i czerpią dochody z działalności. Nie są jednak zakładane dla kumulowania zysku, ale dla zmiany społecznej. Zysk jest reinwestowany w celu rozwiązywania problemów społecznych. Trudno jest określić liczbę przedsiębiorstw społecznych w Polsce. Obecnie zalicza się do nich: spółdzielnie socjalne, spółdzielnie pracy, spółki non-profit oraz organizacje pozarządowe, które prowadzą działalność gospodarczą.
Know-how i pieniądze dla najlepszych
Fundacja Ashoka szuka więcej podobnych inicjatyw. Chce pomóc im się rozwinąć, dlatego uruchomiła konkurs „Społeczny StartUp”. Będzie wspierał przedsiębiorstwa społeczne, ale też tych, którzy dopiero myślą o ich utworzeniu. – Mamy dwie kategorie konkursowe: pomysł i akcelerator – mówi Agata Stafiej-Bartosik. Pierwsza kategoria jest dla tych, którzy dopiero planują powołać przedsiębiorstwo społeczne. Druga dla tych, którzy mają już ten krok za sobą, ale potrzebują turbodoładowania.
Ashoka wyłoni dziesięciu laureatów, którzy będą mogli liczyć na wsparcie merytoryczne i finansowe. – To drugie będzie dopasowane do indywidualnych potrzeb – mówi Agata Stafiej-Bartosik. – Często jest tak, że organizacja dostaje dotację, która nie pozwala pokryć jej pewnego typu kosztów. My nie będziemy stawiali podobnych barier. Jeśli wnioskodawcy będą potrzebowali pieniędzy, by zapłacić wynagrodzenie osobie zajmującej się sprzedażą, proszę bardzo. Jeśli będą chcieli urządzić porządnie miejsce, w którym spotykają się klienci, to też w porządku – deklaruje Stafiej-Bartosik. Zastrzega jednak, że Fundacja będzie szukała partnerów, którym nie chodzi wyłącznie o pieniądze. – Szukamy zespołów, które widzą wartość również we wsparciu merytorycznym – mówi.
Na czym konkretnie ma ono polegać? – Laureatom oferujemy dopasowaną do indywidualnych potrzeb, współpracę ze specjalistami i ekspertami, którzy podzielą się niezbędną wiedzą, pomogą zaplanować działania, opracować plany i przygotować się do działalności rynkowej. Podzielimy się wiedzą z zakresu modeli biznesowych, tworzenia business planów, budowania procesów w organizacji, a także mierzenia wpływu, raportowania i pozyskiwania inwestorów.
Kryterium nr 1 – innowacyjność
Głównym kryterium konkursowym jest innowacyjność. – Chcemy wspierać realizację pomysłów, które dotąd były w Polsce nieznane albo niedostatecznie wykorzystane – mówi Agata Stafiej-Bartosik. Inicjatywa, która otrzyma wsparcie, powinna być również możliwa do skopiowania i naśladowania, co daje nadzieję na zmianę społeczną. By wziąć udział w konkursie, trzeba wypełnić formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie spolecznystartup.pl. W ramach aplikacji należy nakręcić krótki film, w którym wnioskujący opowiedzą, dlaczego robią to, co robią. – Jakość nagrania nie ma żadnego znaczenia, to może być film nagrany komórką – mówi Stafiej-Bartosik. – Chcemy zobaczyć, jak wnioskodawcy mówią o swoim pomyśle. Czasem widać błysk, energię i zaangażowanie, czasem nie. My chcielibyśmy ten błysk zobaczyć.
Fundacja Integracja jako dobry przykład
Fundacja Ashoka to międzynarodowa organizacja pozarządowa, która znajduje i wspiera innowatorów społecznych. Organizacja działa w 87 krajach. W Polsce sieć innowatorów i przedsiębiorców społecznych liczy ponad 70 osób. Wśród nich jest Piotr Pawłowski, który w 1995 roku założył Fundację Integracja, aby poprawiać jakość życia osób z niepełnosprawnością. Misją Integracji jest poprawa warunków ich życia, kształtowanie świadomości obywatelskiej, działanie na rzecz wyrównywania szans oraz integracja społeczna.
W ramach swojej działalności gospodarczej, Integracja pomaga firmom oraz instytucjom dostosować ich placówki, produkty, usługi oraz strony internetowe do potrzeb osób z niepełnosprawnością. Jeszcze innym elementem działalności Fundacji są szkolenia. – Szkoliliśmy stewardesy i stewardów. Personel pokładowy radził sobie z pijanymi i awanturującymi się pasażerami, ale nie radził sobie z pasażerami, którzy są niepełnosprawni. Winne są media, które atakują nas informacjami, w których niepełnosprawność pokazywana jest w kontekście bólu, płaczu i cierpienia – mówi Piotr Pawłowski. Stewardesom i stewardom potrzebne były szkolenia. Opracowała je i przeprowadziła Integracja. Fundacja współpracuje z osobami niewidomymi, niesłyszącymi, słabo widzącymi i z niepełnosprawnością ruchową. Ich uwagi pozwalają realizować kompleksowe audyty oraz świadczyć profesjonalne doradztwo. Eksperci Integracji przygotowują opinie, szkolą i dzielą się doświadczeniem. Organizacja przeprowadziła już ponad 500 audytów stron internetowych, w tym stronę Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, oraz ponad 400 audytów architektonicznych, w tym audyt Sejmu RP.
Konkurs „Społeczny StartUp” realizowany jest we współpracy z UniCredit Foundation oraz Bankiem Pekao SA.
Stafiej-Bartosik: Często jest tak, że organizacja dostaje dotację, która nie pozwala pokryć jej pewnego typu kosztów. My nie stawiamy takich barier.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)