Trybunał w Strasburgu będzie orzekał o zakazie Parady Równości 2005 w Warszawie
20 grudnia 2006 Helsińska Fundacja Praw Człowieka (HFPCz) otrzymała informację, że Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) wydał decyzję o dopuszczalności w sprawie Tomasz Bączkowski i inni przeciwko Polsce (decyzja z 5 grudnia 2006). Sprawa ta dotyczy zakazu Parady Równości 2005 w Warszawie, wydanego przez ówczesnego Prezydenta m.st. Warszawy.
Sprawa Parady Równości była opisywana i szeroko
komentowana w mediach. Dnia 10 maja 2005 r. Fundacja Równości
złożyła wniosek o organizację Parady Równości, mającej być
demonstracją na rzecz równości grup dyskryminowanych, szczególnie
mniejszości seksualnych. Prezydent m.st. Warszawy Lech Kaczyński,
zgodnie ze swoimi wcześniejszymi zapowiedziami wydał decyzję
odmawiającą zezwolenia na zajęcie pasa ruchu drogowego (na
podstawie Prawa o Ruchu Drogowym). W związku z powyższym,
organizatorzy Parady Równości złożyli wnioski o zorganizowanie 8
wieców. Prezydent m.st. Warszawy nie zgodził się na zorganizowanie
6 z planowanych wieców. Dnia 11 czerwca 2005 r. odbyła się
nielegalna Parada Równości, która stała się aktem :obywatelskiego
nieposłuszeństwa". Decyzje Prezydenta m.st. Warszawy zostały
uchylone przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze oraz przez Wojewodę
Mazowieckiego, jednakże nie rozstrzygały kwestii czy doszło do
naruszenia praw jednostki. Prawnicy z Helsińskiej Fundacji Praw
Człowieka przygotowali skargę do ETPCz na naruszenie przez Polskę
art. 11 (wolność zgromadzania się), 13 (prawo do skutecznego środka
odwoławczego) oraz 14 (zakaz dyskryminacji) Europejskiej Konwencji
Praw Człowieka. Skarga została złożona dnia 16 grudnia 2005 r.
skarga do Trybunału została złożona 16 grudnia 2005 r. przez
Fundację Równości oraz przez organizatorów 5 wieców związanych z
Paradą Równości: Tomasza Bączkowskiego, Roberta Biedronia, Ingę
Kostrzewę, Krzysztofa Kliszczyńskiego oraz Tomasza Szypułę.
Skarżący nie wystąpili o zadośćuczynienie za poniesioną stratę,
ponieważ udało im się ostatecznie zorganizować zgromadzenie, choć
było ono nielegalne. Poprzez złożenie skargi chcieli podkreślić, iż
żaden obywatel w demokratycznym państwie nie powinien być zmuszany
w wyniku działań polityków do odwoływania się do aktów
obywatelskiego nieposłuszeństwa.